Sprawdź skąd ten pomysł. Może ją po prostu swędzi i się drapie misiem a może przypadkiem zobaczyła jakiś nieodpowiedni filmik. Najlepiej przejrzyj jej historię w telefonie bo zapewne już go posiada.
To nie jest miejsce na tego typu pytania. Jest pelno stron parentingowych, gdzie na pewno uzyskasz odpowiedz na swoje pytanie od ludzi, ktorzy pewnie byli w podobnej sytuacji.
Nie rozmawiaj z nią. Ja widziałam dziecko masturbujące się w miejscu publicznym. To zupełnie naturalne. Porozmawiasz z nią, jak będzie nieco starsza, kiedy będzie rozumiała nieco z tej rozmowy.
bazienka2
>dziecko masturbujace się w miejscu publicznym
>to naturalne
Wybierz jedno
Hvafaen
Dlaczego dorabiacie całą teorie? Myślicie, że dwulatka rozłożyła nogi w wózku i masturbowała? Dziecko wsadziło pewnie rękę w spodnie lub dotykało przez spodnie, a rodzic nie zauważył, upomniał później. Keanna miała podejść i to obce dziecko upomnieć? Tak samo dziecko może dłubać w nosie i to normalne, nie znaczy to, że opiekun nie zareaguje jak zauważy, po prostu przez tę minute, gdy nikt nie zauważył, obcy to zignorowali, bo po co się lampić?
Bazienko, to jest naturalne, bo
A) dzieci wkładają sobie ręce w majtki.
B) nie znają norm społecznych, więc mogą to zrobić publicznie.
Grunt to wychować, a obcym nie lampić/robić afery jak to przedszkolak was zgorszył.
Hvafaen
Odniosłam się bardziej do komentarza bazienki2. W całym moim komentarzu nie chodzi o nie rozmawianie z dzieckiem, a o nie robienie afery z tego, że dziecko zrobiło coś źle w miejscu publicznym.
keanna
Dziecko nie uznaje norm społecznych, jak ktoś niżej napisał. Dziecko nie rozumie, co robi. Koniec, kropka.
Moim zdaniem wystarczy, że zamkniesz drzwi do pokoju, gdy męża nie ma.
Naprawdę.
Dziecko nie wie co robi tylko pewnie Cię przyłapało na wiadomej czynności lub beznadziejnie pilnujesz co ogląda w TV lub Internecie
KlaraBarbara
raczej naturalna ciekawość, zazwczaj dzieci same zauważają
KarambolaTangerynka
Czy ja wiem, mój syn mając cztery lata, owinął sobie takimi drucikami kudłatymi do zabaw plastycznych palce, uszy i...penisa. Nie było w tym żadnego podtekstu seksualnego, po prostu się bawił i przyszło mu do głowy.
Kupić ubrania z kieszeniami?
Twój komentarz wygrał :'D
@witciu1 ( ¬‿¬)
kolejny piękny komentarz
Zapytaj w co się bawi
I może kto ją tego nauczył.
Sprawdź skąd ten pomysł. Może ją po prostu swędzi i się drapie misiem a może przypadkiem zobaczyła jakiś nieodpowiedni filmik. Najlepiej przejrzyj jej historię w telefonie bo zapewne już go posiada.
To nie jest miejsce na tego typu pytania. Jest pelno stron parentingowych, gdzie na pewno uzyskasz odpowiedz na swoje pytanie od ludzi, ktorzy pewnie byli w podobnej sytuacji.
A po co masz z nią rozmawiać? Kup jej po prostu kosz na zabawki.
Nie rozmawiaj z nią. Ja widziałam dziecko masturbujące się w miejscu publicznym. To zupełnie naturalne. Porozmawiasz z nią, jak będzie nieco starsza, kiedy będzie rozumiała nieco z tej rozmowy.
>dziecko masturbujace się w miejscu publicznym
>to naturalne
Wybierz jedno
Dlaczego dorabiacie całą teorie? Myślicie, że dwulatka rozłożyła nogi w wózku i masturbowała? Dziecko wsadziło pewnie rękę w spodnie lub dotykało przez spodnie, a rodzic nie zauważył, upomniał później. Keanna miała podejść i to obce dziecko upomnieć? Tak samo dziecko może dłubać w nosie i to normalne, nie znaczy to, że opiekun nie zareaguje jak zauważy, po prostu przez tę minute, gdy nikt nie zauważył, obcy to zignorowali, bo po co się lampić?
Bazienko, to jest naturalne, bo
A) dzieci wkładają sobie ręce w majtki.
B) nie znają norm społecznych, więc mogą to zrobić publicznie.
Grunt to wychować, a obcym nie lampić/robić afery jak to przedszkolak was zgorszył.
Odniosłam się bardziej do komentarza bazienki2. W całym moim komentarzu nie chodzi o nie rozmawianie z dzieckiem, a o nie robienie afery z tego, że dziecko zrobiło coś źle w miejscu publicznym.
Dziecko nie uznaje norm społecznych, jak ktoś niżej napisał. Dziecko nie rozumie, co robi. Koniec, kropka.
A może dziecko bawi się w kangura?
Moim zdaniem wystarczy, że zamkniesz drzwi do pokoju, gdy męża nie ma.
Naprawdę.
Dziecko nie wie co robi tylko pewnie Cię przyłapało na wiadomej czynności lub beznadziejnie pilnujesz co ogląda w TV lub Internecie
raczej naturalna ciekawość, zazwczaj dzieci same zauważają
Czy ja wiem, mój syn mając cztery lata, owinął sobie takimi drucikami kudłatymi do zabaw plastycznych palce, uszy i...penisa. Nie było w tym żadnego podtekstu seksualnego, po prostu się bawił i przyszło mu do głowy.
To nie jest nic dziwnego.
Werbalnie.