#W6nH7
Krępuje mnie to, więc chciałam, żeby wiedział wcześniej i nie był zaskoczony. Był cudowny, troskliwy, powiedział, że to nie ma dla niego znaczenia, bo kocha się z kobietą z miłości, a nie dla cycków.
Kiedy zdjął mi koszulke powiedział, że nic z tego, bo ruchać faceta nie będzie.
Ciesz się, że tak nie powiedział po zdjęciu ci majtek. ;)
Albo już po stosunku...
Czemu gominam ma minusy za wypowiedz przeciez to spoko komentarz
@Agatulka no nie dla wszystkich...
@GoMiNam - prawdziwy mężczyzna nic nie mówi po stosunku, tylko zasypia.
Lepiej, że Cię taki cham nie dotykał.
Nigdy nie zrozumiem tego wszechobecnego jarania się dużymi piersiami. Jestem facetem i uważam że małe jest piękne! Im mniejsze, tym lepsze, przecież to ma same plusy. Dziewczyny z małymi piersiami, bądźcie z siebie dumne, bo są na świecie takie świry, którzy uwielbiają taki rozmiar.
Chyba chorowal na płytkomózgowie
Ale frajer...
Bo pewnie on w każdym calu był idealny🙈
może dosłownie w calu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co nie zmieści się do ręki, to i tak się zmarnuje ;)
Jaki kretyn. Ja mam małe piersi . Mąż nie daje mi odczuć tego. Zawsze twierdzi że małe ale jare. Ostatnio kupiłam stanik typu push up . I tak szczerze źle się w nim czuję. Wyglądam jak bym nagle miała 2 rozmiary większe. Naprawdę czuje się wtedy jak dziewczynka z wypchanym papierem toaletowym stanikiem. Wiem jakie to kretynskie uczucie. Namówili mnie jak miałam 10 lat. Szłam wtedy na urodziny kolegi . Wstydu było co nie miara.
Powiedzenie "małe ale jare" mnie strasznie rozbawiło 😅 mój chłopak za to zawsze powtarza "to się dobrze pieści, co się w ręce mieści".
A ja w życiu tego typu tekstów nie słyszałam :D A taki push up to w sumie śmieszna sprawa. Czasami noszę, bo większość sukienek ma takie domyślne miejsce na cycki i coś trzeba tam wsadzić, ale uczucie jest strasznie dziwne. Szczególnie jak ruszam rękami i gdzieś zahaczam o ten stanik :D Ale nie czuję się w nim źle, po prostu dziwnie tak. Kiedyś za to często zakładałam przed okresem, bo biust sam z siebie był trochę większy i zawsze kazałam chłopakowi się oglądać z takim radosnym "patrz, mam cycki!" :D
Jest roznica jednak pomiedzy malym biustem a jego brakiem. Z tym drugim to nawet swiety boze (albo push-up) nie pomoze :/
Ja zazwyczaj też praktycznie nie mam biustu (tak, że nie da się go normalnie złapać moją ręką w rozmiarze zdecydowanie dziecięcym :D). Dopiero jak przytyję, to coś tam się pojawia, a jak jeszcze kiedyś sporo się powiększał przed okresem, to już był szał i "mam cycki!" :D Ale mówiąc szczerze, to nie rozumiem takiego "pocieszania", jak to "to się dobrze pieści, co się w ręce mieści". Jeśli można wygodnie złapać cycka męską dłonią, to już zdecydowanie nie jest mały biust ;)
Ankaaa no właśnie o to chodzi w tym powiedzonku, że piersi powinny być mniejsze niż dłoń faceta, nawet takie bardzo małe można złapać przecież. Właśnie z dużymi jest problem i o tym jest ten tekst - że lepsze za małe, niż za duże.
No niby jak takie małe można normalnie złapać? Ewentualnie samymi palcami, ale to chyba jednak nie o to chodzi ;) Dla mnie ten tekst zawsze odnosił się do takiego biustu, który można wygodnie złapać i objąć całą dłonią. Do małych cycków to mi nijak nie pasuje.
No generalnie chodzi o to, że nie wylewa się poza tę dłoń, czyli nie trzeba się gimnastykować, żeby go w tej ręce zmieścić. Nie musi jej wypełniać xD
Dupek.
Boże, jak mnie wkurzają tacy faceci. Niby co kobieta z małym biustem ma zrobić za wyjątkiem operacji? Jasne, są jakieś diety, które mogą doprowadzić do tego, że się „ładnie” przytyje i biust urośnie o rozmiar, ale nie będzie nigdy tak, że z A poszybuje do rozmiaru D.