#WHyjv
Znajomym, którzy pytają się o powód tak nagłej ich poprawy, zgodnie z prawdą odpowiadam, że to za sprawą specjalnej szczotki ze specjalistycznego sklepu.
Tym specjalistycznym sklepem jest sklep zoologiczny.
Jakoś tak wstyd mi przyznać przy moich koleżankach, że włosy rozczesuję taką podwójną szczotką do rozczesywania sierści dla psów.
PS Taka szczotka jest dla mnie lepsza i wygodniejsza od normalnej. Mimo wstydu - o zamianie nie ma mowy! :D
Po przeczytaniu tego wyznania poczułam chęć zakupienia sobie szczotki dla psów
Akurat ostatnio kupiłam, a teraz po nią poszłam i włosy się faktycznie łatwiej rozczesuje niż normalnie.
aż spróbuję :D tylko pierw umyję bo trochę się boję bo psa rozczesywałam heh
Jest lepsza niż Tangle teezer? Jeśli tak, to chyba zainwestuję.
^Podpinam się pod pytanie ;)
@ciasteczkowaa12 Przetestowałam. Ta którą ma moja sunia ch*jowo rozczesuje. Nie da rady. Ja wybieram Tangle Teezer.
@kupieciczekolade Dzięki za odpowiedź. Chyba jednak zostanę przy Tangle Teezerze ;)
Mi tangle teezer zniszczył włosy. Strasznie je łamał i elektryzował. Nigdy więcej.
Czyli nie jestem jedyna!
Nie wiem jak to działa, ale psia szczotka jest o wiele lepsza od tej ludzkiej
Wiele psów ma jednak grubszą sierść i to pewnie dlatego. Wszystko zależy od szczotki :)
Dlatego ze wlosy psa sa bardziej poskrecane i gestsze wiec musi szczotka byc lepsza
Przeczytałam na początku szkołę i ucieszyłam się, poznawszy potencjalną przyczynę mojego nagłego dramatycznego osłabienia stanu włosów :9
O takiej szczotce mowa?
https://image.ceneo.pl/data/products/21029143/f-jk-animals-szczotka-dla-psa-obustronna-s.jpg
Tak. :3
Też używam szczotki dla psów ,Śpieszyłam się bardzo i nie mogłam znaleść mojej szczotki,jedyne co widziałam to szczotka mojego psa nic innego nie miałam do wyboru ,I teraz jej używam włosy są po niej o wiele gładsze :)
Jako włosomaniaczka po prostu muszę ją mieć! :D
jak coś wygląda głupio, ale działa,
to nie jest głupie
Ale którą stroną czeszesz?
Chill, ja używam szczotki dla kota do rozczesywania brody, bo taka kosztowała 7zł a nie 70, jak te "specjalne" do brody.
Przypadkiem kupiłaś złą szczotkę, a potem się zorientowałaś, czy może pożyczyłaś od swojego psa? Bo serio nie wpadłabym na pomysł kupienia sobie psiej szczotki o.O
Mam w domu psa, kiedyś kupiłam jej szczotkę do rozczesywania, wsadziłam gdzieś do szafki i zapomniałam o niej (po czasie kupiłam suni drugą)
Kiedyś spieszyłam się gdzieś, a tu włosy świeżo umyte, pokołtunione. Poprosiłam babcię o pomoc w rozczesaniu. Ta nie mogła znaleźć "ludzkiej" szczotki, więc wygrzebała tą psią (czystą). Zauważylyśmy, że czesze lepiej od zwykłej i... tyle.