#WrjPj

No cóż... Sylwester spędziłam z dwójką. Może nawet dosłownie. Dopadła mnie jelitówka. Gówniane rozpoczęcie Nowego Roku!
loginyzajetexd Odpowiedz

chodzi pogłoska, że z kim spędzasz ostatni dzień w roku, to spędzisz w z nim cały rok. Także gorące pozdrowienia Autorko :3

Patience Odpowiedz

Co to się z anonimowymi stało? Do ulubionych można dodawać? A w sumie to przydatna opcja :D

kapelusz

Koniec spamu 50 komentarzy z kropkami, wybornie.

CindyCin Odpowiedz

Ja rozpoczelam wysoką gorączką

zagubiona16 Odpowiedz

A mnie dzis dopadła.

krolprzypalow

Współczuję...

Jababa

Mnie też. Grypa żołądkowa na obie strony. Zdrowia Wam wszystkim życzę 😊

PsycholkaZKlasa Odpowiedz

Ja wywaliłam się na schodach i miałam Sylwester bez jedynki :( Ciesz się, że Ty miałaś chociaż z dwójką...

brzydal Odpowiedz

Mąż mój jedyny punktualnie o północy "oddał" wypitą sylwestrową wódkę :D

trochezinnejbeczki Odpowiedz

mnie raz też złapało na sylwestra - szkoda tylko że byłem w tedy u dziewczyny i musiała mi pożyczyć bokserki swojego taty :/

Przytulmnie Odpowiedz

Też miałam jelitówke w sylwestra piąteczka

dietetycznaczekolada Odpowiedz

Rok temu Sylwester spędziłam w szpitalu , i to o dziwo nie z powodu obrażeń przez fajerwerki a pręt zbrojeniowy. Pocieszenia cię, reszta roku nawet się nawet udała. :)

BestSuppEUNE Odpowiedz

Ja tez zle zaczelam nowy rok. Mam nadzieje, ze nie bedzie wygladac tak jak ten 1dzien ;-;

Zobacz więcej komentarzy (8)
Dodaj anonimowe wyznanie