Lubię się droczyć i żartować z moją narzeczoną. W Dzień Matki wymyśliłem, że wyślę jej życzenia z okazji tego dnia. Jak pomyślałem, tak zrobiłem, rano puściłem SMS-a „Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki!”. Dziesięć minut dostaję odpowiedź „Skąd wiesz, Natalia Ci powiedziała?” (Natalia to jej siostra).
Muszę przyznać, że aż mi się zrobiło gorąco i musiałem usiąść. Jakkolwiek planujemy dzieci, to jednak zdecydowanie jeszcze nie teraz. Na szczęście jak do niej zadzwoniłem, to przekonałem się, że to tylko mój własny żart został obrócony przeciwko mnie.
Dodaj anonimowe wyznanie
Słabe. Nadaje się do chwili dla Ciebie.
A mi tam się podoba. 🤷🏼♀️
Chłopie, to nie jest anonimowe.
Na fejsbuczku sobie o tym napisz i nara.
liczyłem że ma troje
ale i tak fajne - ktoś może wykorzystać sobie więc poradnik jak spędzić udany dzień matki już jest