#aN6ON

Nie wiem na ile anonimowe jest moje wyznanie - dla mnie jest, może dlatego, że nie mam z kim o tym pogadać, bo nie chcę wyjść na zazdrosną jędzę...

Mam problem z byłą dziewczyną mojego faceta - byli ze sobą krótko, 3 miesiące, dawno temu, ona jest od niego sporo młodsza i niby stwierdzili oboje zgodnie, że przeszkadza im różnica wieku, więc się rozstali. Krótko po tym M poznał mnie i wygląda na to, że związek kwitnie, jesteśmy razem ponad 3 lata, mieszkamy razem. Ale, jest jedno ale... Jego była dziewczyna nie zniknęła z jego życia, tylko ciągle się w nie wprasza. Moim zdaniem udaje przyjaciółkę, a tak naprawdę szybko pożałowała, że ich związek stal się przeszłością.

Pisze do niego SMS-y, niby przypadkiem wpada na niego na mieście, ciągle ma jakiś problem, który on musi pomóc jej rozwiązać. Wypisuje i wspomina "stare dobre czasy", jakiś ich wypad nad morze, wycieczki, imprezy. Mój facet twierdzi, że to normalne i nie ma w tym nic złego, mówi, że się z nią tylko przyjaźni, ich związek to przecież przeszłość. Na moje prośby zakończenia tej znajomości zbywa mnie mówiąc, że nie robi nic złego.

Wiem, że nic między nimi nie zaszło, ale jestem zazdrosna jak cholera, wiem, że ona robi to specjalnie, potrafi napisać do mnie, że umówiła się z nim na kawę, pokazując swoją wyższość i śmiejąc mi się w twarz, bo wie, że nic nie mogę zrobić. Jestem wściekła i żądna zemsty, mam czasem takie myśli, żeby spotkać ją gdzieś w ciemnej uliczce i sprać na kwaśne jabłko, żeby tylko odwaliła się od nas i dała mi żyć.

Tak, jestem zazdrosna, czy to dziwne? Mój facet przyjaźni się ze swoją młodszą o 10 lat byłą dziewczyną, która ode mnie również jest dużo młodsza i ładniejsza. I mam czasem wrażenie, że on robi to specjalnie i złośliwie, żeby mi dokopać i pokazać jak niewiele warta jestem dla niego, skoro pomimo moich próśb nadal się z nią "przyjaźni". Ja sama już w to wierzę, moje poczucie własnej wartości jest równe zeru. Podpowiedzcie, co zrobić, jak się zemścić na małpie, żeby poszło jej w pięty?
WindRose Odpowiedz

Bedzie ciężko ale zacznuj udawać, że spływa to po tobie,jak woda po kaczce. Oni idą na kawę, to ty idz do fryzjera, kosmetyczki. Jak twoj facet (tfu tfu tfu) do niej wroci to przynajmniej bedziesz miec cos z tego, zadbanie o siebie. A sama zazdrosc cie zniszy i doprowadzi do irracjonalnych, glupich decyzji wiec nie warto. Ja tak kiedys zrobilam bo juz swirowalam z zadrosci. I nagle byly zaczal sie interesowac dlaczego tak o siebie dbam, sam zaczal byc zazdrosny.

Paq

Zajebiste, doloz do tego siłkę, tam jest dużo przystojniakow, dopiero będzie zazdrosny

Wodazkranu

I jeszcze znajdz sobie przyjaciela, z którym będziesz się umawiać na kawę, który będzie na ciebie wpadał na miescie..

alamakota00

Z drugiej strony fakt, że będziesz udawała, że to po Tobie spływa, nie sprawi, że zacznie spływać, a takim zachowaniem dasz im przyzwolenie na takie zachowanie, a tego przecież nie chcesz. Ja bym radziła szczerze pogadać z partnerem, powiedzieć, jak się z tym czujesz, powiedz mu to, co napisałaś tu. Można znaleźć w tym jakiś kompromis, np. niech piszą, ale niech się nie spotykają, a jak ona się odezwie do Ciebie, to kazać jej spadać na drzewo i nie zastanawiać się, co sobie kto o Tobie pomyśli. Ona nie zastanawia się, co Ty pomyślisz o niej. Jeśli partner nie zgodzi się na żaden kompromis, to trzeba rozważyć sens związku z człowiekiem, który nie szanuje Twoich uczuć.

kiara

Ja tak zrobiłam i zadziałało, popieram. Durna była poszła w cholerę

sloneczniki Odpowiedz

Nie dziwię ci się, z tego co mówisz to rzeczywiście dziewczyna na coś liczy. Spotykanie się z byłą dziewczyną ,sam na sam ,jak Ty sobie tego wyraźnie nie życzysz to trochę wygląda na brak szacunku ze strony Twojego partnera. Moze postaw mu jakieś granice ,np spotykacie się tylko we 3 albo w większym gronie, tak żeby nie mieli czasu we dwójkę. Moim zdaniem trzyma ją na wszelki wypadek ,a ona czeka aż wam się przestanie układać.

Mmpp00 Odpowiedz

Ja również postawiłabym na skupienie się na sobie. Co Ty się będziesz przyjmowała. Jeżeli Cię Naprawdę kocha, to nigdy nie zdradzi. Głowa do góry kobieto, trochę godności. Co do zemsty, to faktycznie najlepszym wyjściem jest znaleźć sobie coś innego do roboty i niech facet poczuje się odsunięty, tak jak Ty teraz. Dopiero wtedy rozmowa coś da.

fullmetaljacket Odpowiedz

Próbuję się wczuć w taką sytuację i wymyśliłam, że może by ją zacząć traktować jak takie biedactwo, nieudacznika, co po czasie się jeszcze trzyma przeszłości, bo nic nowego nie ma. Ale to są tylko próby wczucia się, aż tak to nie miałam, ale owszem, mąż mój też jest próżny i ma drań powodzenie, więc wypracowałam taki schemat: nowa "gwiazda" na orbicie, ja spokojna, żadnych poważnych rozmów, po prostu nie zauważyłam. Czasem nawet zapytam "a kto to, przypomnij". Moje sprawy ważniejsze, moje życie ważniejsze. Im więcej Twojego niepokoju, tym bardziej jego to kręci, smutne, ale prawdziwe. On Cię kocha. A tej lasce lasce odpisz najwyżej ok, a jego spytaj, kiedy się w czwórkę spotkacie:) Pozdrawiam serdecznie.

Nadim Odpowiedz

Skoro dla niego to nie problem spotykać się z byłą, sama zaczęłabym spotykać się z byłym/kolegą albo udawać, że wychodzę na takie spotkanie. Tylko wtedy będziesz mogła coś wynegocjować, skoro normalne rozmowy nic nie dają.

ohlala

Tak, dziecinne przepychanki na pewno są tutaj rozwiązaniem. Jak facet nie widzi w tym problemu, to jest spora szansa na to, że jej spotkania z byłymi też nie będą mu przeszkadzać.

ZjadaczKsiazek

@ohlala czy ja wiem, że nie będzie mu przeszkadzać. Nie popieram takiego rozwiązania, ale myślę, że może być oburzony i zły za traktowanie go tak, jak on traktuje swoją partnerkę. Taka hipokryzja, nic rzadkiego

Baaba

ohlala myslę ze się mylisz. On uważa, że nie robi nic złego, ale myślę, że w drugą stronę będzie miał nieco inne zdanie. Faceci może i traktują byłe jal koleżanki, ale już były partnerki to konkurencja i wróg publiczny nr1. Może i prymitywne, ale myślę, że zadziała. Autorko, ja bym wspomniała, że wpadłaś na byłego gdzieś przypadkiem i umówiliście sie na kawę. I koniecznie wyjdź na tą kawę, nieistotne z kim, a następnie wytłumacz partnerowi, że skoro on mie ma z tym problemu, by widywać się z byłą partnerką to nie ma o czym w sumie dyskutować.

LatwoPowiedziec Odpowiedz

A czy twój facet wie, że czujesz się przez nią podkopywana i ze jak ona do ciebie pisze zaburza to twoje poczucie wartości? Jeśli tak i on nic z tym nie robi- nie jest wart żadnego związku, bo emocjonalność drugiej osoby ma w dupie, a mógłby chociaż pogadać z przyjaciółką żeby tego nie robiła. Jeśli nie wie, to sama jesteś winna braku porozumienia w związku i nic dziwnego że ci to siada na samoocenę.
Zazdrości w związku nie ma, jeśli wiesz i czujesz że jesteś najlepszą partnerką dla swojego faceta i że lepszej nie znajdzie. Co z tego że ładniejsza? Nie o to w związku chodzi.

LatwoPowiedziec

Mroofkojad- ta koleżanka zaburza poczucie wartości dlatego że była potencjalną partnerką (byli w związku, czyli już raz się spodobała w ten sposób), poza tym pisze smsy do autorki, które ona w taki sposób odbiera. Ekspedientka czy zwykła koleżanka tych zagrożeń nie przedstawia. I nie chodzi mi o szantaż emocjonalny- nie popadajmy w skrajność (chociaż może być tak że mamy różne definicje szantażu emocjonalnego). Poczucie własnej wartości powinno się budować na sobie, ale jeśli ktoś, jedna osoba, ci je zaburza to jest dla ciebie toksyczna i łatwiej jest po prostu tą osobę odsunąć ze swojego życia niż przewartościować swoje podejście tak, żeby to spływało jak woda po kaczce. Da się, ale po co się męczyć?

Iguana69 Odpowiedz

Pierwsza wasza poważna kłótnia i ona pocieszy go swoim tyłkiem, zobaczysz.

BabaJaga210 Odpowiedz

Zemsta nic Ci nie da, wręcz zaszkodzi. Jeśli Twój facet dowie sie o tym to będzie na pewno zły. Ja bym mu powiedziała tylko, żeby uważał, bo zachowanie jego byłej jest umyślne - stosuje typowy kobiecy fortel na uniezależnienie od siebie. W końcu dojdzie do takiej sytuacji, że chłopak będzie skołowany. Moim zdaniem uświadom go o tym i tak jak inne osoby napisały, zajmij się sobą. Dużo osób tutaj ma rację - zadbaj o siebie aby podnieść poczucie własnej wartości. Tą laskę olej. Jestem pewna, że masz więcej klasy niż ona i nie potrzebujesz stosować takich sztuczek. Trzymam kciuki i powodzenia.

Nah12345 Odpowiedz

Pogadaj z swoim facetem tak od serca. Powiedz szczerze że cię to boli że czujesz zazdrość. Powiedz że rozumiesz że on potrzebuje kontaktów z kobietami poza tobą ale wyjaśnij że ona działa celowo w ten sposób żebyś była zazdrosna. I że jest ci z tego powodu przykro bo czujesz się zagrożona. Zaproponuj jakiś kompromis przykładowo że spotykacie się tylko w 3 lub że on ogranicza kontakt z nią na rzecz innych spotkań towarzyskich.
Udawanie że cię to nie interesuje spowoduje tylko że będziesz się bardziej męczyła i pogorszysz sprawę a druga strona kompletnie nie zrozumie o co chodzi.
A jeśli rozmowa od serducha nie pomoże zrób to samo co robi twój ukochany po czym zapytaj czy rozumie jak ty się czujesz.
Jeśli to nie pomoże to albo jest głupi albo nie do końca mu zależy.

TumpTumpTump Odpowiedz

Ten uczuć, gdy czytasz wyznanie i czujesz się jakby było o tobie...
Tak na serio, lepiej rzuć faceta - widocznie za słabo jej wytłumaczył że już nie są razem

Zobacz więcej komentarzy (21)
Dodaj anonimowe wyznanie