Generalnie całkiem nieźle gram w Fifę, jednak czasem, gdy mam gorszy dzień specjalnie przegrywam mecze ligowe, by dać komuś radochę, że wygrał. Jakoś poprawia mi to humor.
Chyba jak masz lepszy dzień, to przegrywasz. Jak ja mam gorszy i w coś gram, to morduję i niszczę wszystko dookoła ;)
IrisvonEverec
O, dokładnie. Ostatnio tak mnie teściowa wpieniła, że w GTA przeszłam szybciej i z lepszym wynikiem rzeźnie niż mój mąż kiedykolwiek. A dotąd raczej marnie mi tam szło... 😂😂 Ale humor poprawiony na 102. 😀
gram w Knight of Honor gdzie jestem jakimś tam państwem . Wybieram sobie inne państwo i go wspieram, wchodzę w sojusze, przesyłam kasę , oddaję zdobyte miasta itd. Robie z niego giganta krótko mówiąc. Ogólnie nieciekawe to twoje wyznanie, moje też zresztą ale cos napiszę, żeby ci nie było smutno ;)
Szanuję :)
Seba?
Zawsze jak mi dobrze idzie w Dead By Daylight grając zabójcą daruję życie ostatniemu ocalałemu. Też mi to jakoś poprawia humor.
Wystarczy, że będziesz omijał powtórki i nie będziesz grał na włączonym mikro xD
Chyba jak masz lepszy dzień, to przegrywasz. Jak ja mam gorszy i w coś gram, to morduję i niszczę wszystko dookoła ;)
O, dokładnie. Ostatnio tak mnie teściowa wpieniła, że w GTA przeszłam szybciej i z lepszym wynikiem rzeźnie niż mój mąż kiedykolwiek. A dotąd raczej marnie mi tam szło... 😂😂 Ale humor poprawiony na 102. 😀
gram w Knight of Honor gdzie jestem jakimś tam państwem . Wybieram sobie inne państwo i go wspieram, wchodzę w sojusze, przesyłam kasę , oddaję zdobyte miasta itd. Robie z niego giganta krótko mówiąc. Ogólnie nieciekawe to twoje wyznanie, moje też zresztą ale cos napiszę, żeby ci nie było smutno ;)
Wholesome imo