Jak stoję na przystanku, to uczę się na pamięć rozkładów jazdy. Właściwie każdego rozkładu i na każdym przystanku, na jakim jestem. Do dziś pamiętam o których godzinach odjeżdżały w 2015 niektóre tramwaje we Wrocławiu spod dworca PKP czy autobusy spod kolumny Zygmunta w Warszawie w 2016 roku, a mieszkam w małym miasteczku na Podlasiu - tutaj większość rozkładów mam aktualnych.
Dodaj anonimowe wyznanie
No to masz świetną pamięć, ja mam problem z zapamiętaniem całej listy zakupów.
A po co Ci ta wiedza, tak szczerze?
Po przyjeździe do Wrocławia będzie wiedział jak bardzo zmienił się rozkład jazdy niektórych tramwajów spod Dworca Głównego :P
Won nudziarzu
Każdy ma jakieś dziwactwa. Czy to powód by od razu pisać o tym wyznanie?
Akurat to dziwactwo jest wyjątkowo dziwne
To mało w życiu widziałaś
Lepsze dziwactwa, niż opisywanie swoich smutnych historii 😊
No to racja. Ale czy miedzy dziwactwami a smutnymi historiami nie ma już nic pomiędzy?
Ludzie, serio musicie na każdy temat się wypowiadać co wam się podoba a co nie? Co jest nudne a co fascynujące? Proponuje zachowywać pewne rzeczy dla siebie bo uwierz nikogo nie obchodzi co sądzisz ;)
Gdyby nikogo nie obchodziło, to funkcja komentarzy byłaby wyłączona. Uważam, że każdy ma prawo napisać to, co myśli. A jak ktoś nie radzi sobie z krytyką, to ma problem.
Wiedzieć zawsze fajnie ale czy ta wiedza taka super przydatna jest to nie wiem