#dUCmO

Ten, kto jest rodzicem, ten wie jak często puszczają nerwy, bo dziecko się nie słucha. Jak to irytuje, gdy syn nie chce być cicho, podczas gdy ty próbujesz przeprowadzić ważną rozmowę przez telefon. Jako rodzic wkurzasz się, że twoje reprymendy nic nie dają i twoja córka biega jak szalona po sklepie albo robi sceny, bo nie chcesz kupić jej kolejnej zabawki. Czujesz na sobie ten wzrok przechodzących, oceniających osób.

Ja, jako rodzic niepełnosprawnego dziecka, dałabym wszystko, by się z Tobą zamienić. By oceniali mnie jako matkę, która nie panuje nad swoim rozwrzeszczanym synem, a nie patrzyli na mnie z politowaniem i omijali moje dziecko szerokim łukiem, bojąc się nawiązać z nim jakikolwiek kontakt wzrokowy. Mój syn choruje na porażenie mózgowe, nigdy nie będzie samodzielnie chodził, nigdy nie będzie biegać i śmiać się tak jak jego rówieśnicy. Jest do końca życia przykuty do wózka inwalidzkiego i już zawsze będzie wywoływać w ludziach skrępowanie.

Więc radzę Ci szczerze, rodzicu, czerp z każdego zwariowanego momentu ze swoim dzieckiem. Po latach dostrzeżesz, że były to najpiękniejsze momenty w Twoim życiu.
Ewwu Odpowiedz

Każdy ma inne problemy,słuchanie wrzasków dziecka nie jest pięknym momentem.

Bakingbread Odpowiedz

Uwierz, że nikt nie lubi jak jego dziecko wrzeszczy i jest nieposłuszne. Wtedy rodzic nie patrzy na to, czy inne dzieci mają gorzej i czy mogą sobie pozwolić na zirytowanie przez to, jak bąbel się zachowuje. Niemniej jednak życzę tobie i synkowi baaardzo dużo siły i szczęścia w życiu.

Whereru Odpowiedz

Wyznanie w stylu nie wkurzaj się na swoje życie, bo są osoby które mają gorzej. Dzięki za radę

MrsMarvel Odpowiedz

Ja się chętnie zamienię. Raz na jakiś czas dostaję pod opiekę kuzynów 5 i 4 lata. Jeśli ty zajmiesz się nimi ja z chęcią wezmę pod opiekę twojego syna. W tym zdaniu nie było nawet grama ironii, serio.

KrulWafel Odpowiedz

Ciekawe czy gdyby był zdrowy to chciałby takie "życie" czy wolałby umrzeć. Ja wybrałbym drugą opcję gdybym miał być w taki sposób niepełnosprawny.

Heppy

Porażenie mózgowe jest dość częste i to nie jest tez tak, że się jest warzywem itp. Są tez różne stopnie. Ciebie jutro tez może potrącić samochód i możesz być na wózku.

KrulWafel

@Heppy
To wtedy się zabiję, ale że w Europie jesteśmy "wolni" to nie mogą mi dać zastrzyku w szpitalu, kostnicy czy gdzieś tylko bym musiał kombinować..

PurpleLila Odpowiedz

Nie radź nic nikomu, pliz. Przynajmniej nie tutaj.

ZimnaZupa Odpowiedz

Ciesz się, że masz wszy. Są osoby, które mają raka, więc nie mogą mieć wesz.

Heppy Odpowiedz

Mnie najbardziej wkurza gdy rodzice nie reagują. Serio dzieci to nie są debile. Wystarczy z nimi rozmawiać, że w miejscach publicznych trzeba się zachowywać odpowiednio. Zanim pójdziesz z dzieckiem do restauracji czy sklepu powiedz mu jak ma się zachowywać. Raz mnie gowniak skopał w autobusie, a mamusia ani be ani me. Mi matka kazałaby przeprosić no ale to były inne czasy.

Arina Odpowiedz

Pewnie patrzysz na to przez pryzmat swojej sytuacji, ale takie apele nie bardzo mają sens. Zadaniem rodziców jest opiekowanie się i wychowywanie dzieci, bez względu na to czy są całkiem zdrowe, czy trochę chore czy bardzo chore. Słuchanie wrzeszczącego wręcz dziecka w parku nie jest przyjemne i dla otoczenia i dla rodzica. Życzę wszystkiego dobrego Tobie i synkowi ;)

TheGuy92 Odpowiedz

A ja napiszę coś innego sam choruje na to i wcale nie musi to oznaczać czegoś złego dla dziecka poprostu pracuj z nim a będziesz mogła go dużo nauczyć wypracuje swoje metody ale będzie to wymagało pracy i poświęcenia od Ciebie i Twojego partnera

Zobacz więcej komentarzy (4)
Dodaj anonimowe wyznanie