#g9pU7

Historia z tych paranormalnych.

Sąsiadka mojej babci miała wtedy ok. 7-10 lat. Mieszkała z rodzicami, wujkiem i rodzeństwem. Jej ojciec miał problemy z alkoholem i był (chyba) chory psychicznie, ale nie było w tej rodzinie patologii czy innych takich, po prostu znikał i zapijał się gdzieś, a po kilku dniach wracał do domu.

Pewnego dnia zdarzyło się podobnie, ojciec zniknął. W nocy sąsiadka mojej babci, wystraszona, obudziła swojego wujka, bo słyszała kroki na strychu. Wujek na początku powiedział, że pewnie coś jej się przyśniło i żeby wracała do łóżka. Jednak sam potem nie mógł zasnąć, bo ciągle słyszał kroki ciężkich butów. Postanowił sprawdzić, czy faktycznie nie ma nikogo na strychu, było pusto. Sytuacja powtarzała się przez kilka następnych nocy, nikt nie mógł spać, a strych był pusty.

Tydzień od tego, gdy domownicy usłyszeli pierwszy raz kroki, leśniczy znalazł ciało ojca w lesie, na drzewie. Mężczyzna powiesił się. Gdy rodzina potwierdziła, że to on, kroki ustały.

Dawał znaki, żeby tylko go odnaleźli i pochowali.
KonewkaDoPodlewania Odpowiedz

Ło matko, mi też coś tupało na strychu. Tak jak w tu okazało się, że to mój ojciec. Chciałam pochować, ale strasznie się wyrywał i sama nie dałam rady, wiec tupie dalej i spać nie daje.

SpacMiSieChce

Zawin go w stary dywan

RocketRaccon

Mistrz! :D

OstatniaArystokratka

Hahaha mistrz ! :D

EarthQ

Musiałam przeczytać trzy razy, żeby zorientować się o co chodzi :D

AnonimowaGabi

Ej ludzie, jestem nieogarem i nie ogarniam. Uświadomi ktoś ?

jul99

Na strychu tupał ojciec autorki, który był żywy i żeby tupanie ustało, chciała go pochować ale że był żywy to się nie dał - z tego co zrozumiałam :P

AnonimowaGabi

Dzięki :D

SztywnyWacek Odpowiedz

A jak mi na strychu tupią szczury to czego mam sie obawiac? ;-(

BaoBaosiezatkalo

Ja bym pomyślała o kupieniu trutki na szczury ;)

xBehemot

Musisz odnaleźć ciała szczurów i je pochować.

Gryfonka

Przegryzionych kabli

lubieszczypior

Mamy.

Akemi

Szczurów samobójców w pobliskim lesie.

Lewkonja

@Akemi, świetne :D

redheadpotato

Dżumy; D

JuliaJula Odpowiedz

U mnie też coś na strychu tupie,ale to kuna...chyba

czesctoja01

Uwielbiam to "chyba" na końcu :D

pepefrog Odpowiedz

lubię te paranormalne wyznania po których mam ciarki na plecach( np ostatnio to o pozytywce krasnalu) niestety to opowiadanie jest słabe i chyba w większości rodzin jest opowieść że jak ktoś umarł to się działy dziwne rzeczy jakieś stukania czy coś

SztywnyWacek

Jak tesciowa mojej siostry zmarla to przez 3 dni kruk dobijal sie do okna ;/

Szaramysz

U mnie jak babcia zmarła to kran się odkręcał u niej w kuchni. Dziwne, bo nikt nie zachodził do niej do mieszkania, szczególnie o 2-3 w nocy.

BestSuppEUNE Odpowiedz

👻 niezgubka zeby przeczytac w dzien

Esmahan Odpowiedz

U nas wyły psy, przez prawie miesiąc całe noce wyły jak opentane :/ jak się potem okazało zaczęły wyć w dniu, gdy zmarła siostra mamy, a uspokoiły się, gdy dowiedzieliśmy się, że nie żyje. :(

oczarowana

W mojej miejscowości jest taka starsza pani, która twierdzi, że wyjący pies przynosi śmierć...

SzarlotkaBezJablek

Podobno pies wyje, kiedy dusza odstępuje od ciała, czy jakoś tak :P

Podsiadlo Odpowiedz

Ciary mam na plecach teraz :/

brakweny Odpowiedz

Lubię takie historie :D

Otaku24 Odpowiedz

Trochę straszne 😨

chatamaari Odpowiedz

Przez tydzień go nie szukali? Nikt się nie zainteresował, że tak długo go nie było?

Dodaj anonimowe wyznanie