#jOa0S

Pierwszy rok elektroniki na politechnice miał wuef na 7:15. Dwaj koledzy postanowili zrobić trzeciemu kawał. Wieczorem, jak poszedł już spać, przesunęli wszystkie zegary w pokoju o godzinę naprzód. Rano kolegę obudził budzik o "właściwej" (czyli godzinę wcześniej) godzinie, kolega ubrał się i poszedł tak, gdzie był wuef. A tam brama zamknięta, nikogo.


Na ulicy też nie ma ludzi poza jedną kobietą w odległości kilkudziesięciu metrów. Kolega zaczął za nią biec. Kobieta zaczęła uciekać, ale była bez szans. Kolega dogonił ją, ona do niego:
- Tylko niech pan nic mi nie robi!!!
- Proszę pani, która godzina?
KlaraBarbara Odpowiedz

Ofkors tak było, jakiś creep gonił biędną babkę

monstrancja Odpowiedz

To chyba historia sprzed potopu. Opowiesz coś o dinozaurach?

VirderBoddoxx

Pewnie sprzed "potopu komórkowego". Dziś musieliby mu przestawić także zegar w telefonie - ktoś dziś używa jeszcze standardowe budziki?

Velasco Odpowiedz

Miałem takiego znajomego na studiach, co żeby nie spóźniać się na WF, to dzień wcześniej kładł się spać w dresach i trampkach.

Vemonis Odpowiedz

Wtedy robiło się lepsze kawały. Koledze który po kilku zarwanych nocach przysnął koło południa przestawiliśmy zegarek o 12 godzin. Jak o 7 wieczorem się przebudził kazaliśmy mu się pośpieszyć bo trzeba iść na wykład. Kolega nic się nie poznał bo był grudzień , 7 czy 20 jednakowo ciemno , zebral co trzeba według planu i był gotowy do wyjścia. Efekt mógł być znakomity ale wtedy wszedł jakiś fujara i spytał czy idziemy na film. Jaki film o 7 rano?! I dowcip był spalony.

Vito857 Odpowiedz

W jakiejś książce czytałem, że dla żartu po popijawie koledze przestawili zegarki tak, że na basen poszedł o 3 rano. Aż się cieć zdziwił co robi gościu w klapkach i czepku o 3 rano przed zamkniętymi drzwiami.
Tak więc nic nowego.

Vemonis Odpowiedz

Dziś to już by był w rejestrze pedofili. Wtedy miał szczęście że po prostu nie dostał po mordzie.

ad13

Gonił kobietę, a nie dziecko.

Hvafaen

W dodatku za gonienie nie ma żadnej kary, gdyby wyjaśnił sytuacje.

VirderBoddoxx

Mógł po prostu biec do tramwaju czy autobusu. To kwalifikuje się do jakichś rejestrów czy karania.

Dodaj anonimowe wyznanie