#khjQ0
- Ale Madziu, no przecież tak rzadko się widujemy, napij się ze mną - ciotka nagabuje ciężarną kuzynkę.
- No ale ciociu, w ciąży jestem, nie mogę pić - stanowczo odpowiada kuzynka.
- Głupoty gadasz, pewnie że możesz. Ja przez obie ciąże normalnie piłam i nic się nie stało.
W tym miejscu warto opisać córki szanownej cioci - jedna urodziła się bez ręki i jest lekko upośledzona umysłowo, druga od urodzenia cierpi na jakieś porażenie mózgowe i porusza się na wózku. Nic się nie stało?
Ostatnio moja antyszczepionkowa koleżanka wrzuciła na fb pokaźny artykuł o szkodliwości szczepionek. Jako że lubię czasem poczytać jakieś bzdury, przeczytałem. Okazało się, że autorką tekstu była wspomniana ciotka. Kobieta, która nie widziała związku pomiędzy jej piciem w trakcie ciąży a upośledzeniami córek napisała spory elaborat o wpływie szczepionek, które zostały jej zaaplikowane w dzieciństwie na nieprawidłowy przebieg ciąży oraz o tym, jak szczepienie dzieci fatalnie wpływa na ich rozwój...
Jej mama chyba też coś sobie łyknęła w trakcie ciąży
Pewnie Talidomid. A mówili że taki bezpieczny.
No są czasem takie przypadki głupoty, że nic na to nie poradzisz.
to już hipokryzja
Może ciocia zjadła swój mózg? :/
Głupota sama w sobie nie jest groźna, gorzej gdy ktoś jej używa tak jak ta ciotka
Już wiemy kto edukuje antyszczepionkowców
I tacy "autorzy" właśnie są tych elaboratów. Autorytety pełną gębą, nie ma co...
Wyznanie zamieszczone ponownie z powodu błędu przy zamieszczaniu przy pierwszym podejściu.
Facet, daj sobie spokój.
To przecież dobre wyznanie, majer :/
Tak zajebiste, że już wstawione co najmniej trzeci raz.
@Dwanastroje - uwierz mi, z tym nie mam problemów, tylko nie lubię prowokowania gównoburz wokół tematów okołozdrowotnych - bo tym dla mnie jest to wyznanie.
@Etan, gdzieżbyś miała urazić? Jak zwykle masz rację ;)
@Etanolansodu a majer to jest tutaj królem i musi mu się wszystko podobać i musimy wokół niego skakać bo ma czasem śmieszne komentarze? ludzie ogarnijcie się
@Duszyczka - mylisz króla z błaznem, choć sala tronowa ta sama. CrazyScientist może sobie pisać co tylko w duszy mu gra :) Ja też. Nawet ty ;)
@majer, temat okołozdrowotny czy nie, nie zmienia to faktu piekielnosci wyznania. Kobieta w ciąży chleje, rodzi chore dzieci, namawia do picia kobietę w ciąży, a na koniec okazuje się, że jest autorką artykułu o szkodliwości szczczepień! Nienawidzę takich hipokrytów.
A dzieci cierpią...
I faktycznie na rozwój ciotki źle wpłynęło ;)
Gdyby zagłębić się w temat to..... Ani to anonimowe ani dziwne..... Taki świat antyszczepionkowcy i porady"mondrych" krewnych.
Wprawdzie jestem przeciw antyszczepieniowcom i piciu w ciąży ale tu przegięłaś ze zmyślaniem.
"Ja przez obie ciąże normalnie piłam i nic się nie stało"
Już nawet nie chodzi że jakim cudem ciotka mogłaby nie widzieć związku picia alko z problemami córek - LEKARZE by jej to prosto z mostu powiedzieli. Miałaby to w papierach medycznych. Miałaby KURATORA bo taki myk byłby zgłoszony do odpowiednich instytucji.
Skąd wiem - bo mam taką sąsiadkę. Balowała aż urodziła dziecko upośledzone. Mimo że ten fakt ją naprostował do piony i trzyma się z daleka od używek - co jakiś czas odwiedza ją pani z opieki społecznej sprawdzić czy nie wróciła do alkoholu.
Żeby zostało to gdzieś zgłoszone to musiałby albo się przyznać, albo rodzić na bani, albo ktoś musiał donieść. Ciotka autora pewnie po prostu nie odmawiala sobie imprezek czy kieliszka do obiadu. Niestety ale jeszcze kilka lat temu uważano że niewielka ilość alkoholu nie jest szkodliwa, a czerwone wino nawet zalecane...