Odkąd pamiętam, zawsze zastanawiałam się nad tym, czy jeżeli straciłabym kiedyś pamięć i później pierwszy raz popatrzyłbym na siebie w lustrze, to czy podobałabym się sobie.
Jeśli teraz się sobie podobasz to po utracie pamięci również byś się sobie podobała.
majer
Czyli do bani. Amnezja nie jest dobrym wyjściem.
PrzezSamoH
Niekoniecznie. Kiedyś czytałam (nie wiem, na ile to prawda), że nasze postrzeganie atrakcyjności danej osoby ulega zmianie w zależności od uczuć, jakie wobec niej żywimy.
Ararara
Mi się wydaje, że może się zmienić, i to bardzo, w końcu przyzwyczajamy się do swoich odbić jak codziennie je widzimy.
Ja przynajmniej tak się przyzwyczaiłam, że zupełnie się sobie nie podobam na zdjęciach (gdzie twarz jest odwrócona), ale może to problem z moją twarzą i jej kulawą symetrią. :D
Biorąc pod uwagę że sporo z naszych upodobań ma związek z pamięcią (np kiedyś mi jeden rudy wpierdzielił -> podświadomie nie lubie rudych) - to ciekawa sprawa. Ciekawe czy utrata pamięci działa też na naszą podświadomość ? Np czy ktoś bojący się psów (bo w dzieciństwie go pies zaatakował) zachowa podświadomy strach przed nimi po utracie pamięci ?
Nie wiadomo. Ciekawe to. Na samoocenę wpływa wiele wydarzeń, wiele słów czy sytuacji. Gdyby tak mieć od nowa tabula rasa i na siebie spojrzeć... Kto wie. Moim zdaniem na pewno byłoby dziwnie. Obecnie ktoś nam mówi, że jesteśmy brzydcy, za chwilę ktoś, że jesteśmy piękni. A tak zupełnie od zera spojrzeć na samego siebie...
A to jest faktycznie ciekawe. Teraz i ja będę się nad tym zastanawiać.
Kiedyś to ludzie nawet nie wiedzieli jak wyglądają. Chyba że trafili na spokojna tsfle czystej wody
Jeśli teraz się sobie podobasz to po utracie pamięci również byś się sobie podobała.
Czyli do bani. Amnezja nie jest dobrym wyjściem.
Niekoniecznie. Kiedyś czytałam (nie wiem, na ile to prawda), że nasze postrzeganie atrakcyjności danej osoby ulega zmianie w zależności od uczuć, jakie wobec niej żywimy.
Mi się wydaje, że może się zmienić, i to bardzo, w końcu przyzwyczajamy się do swoich odbić jak codziennie je widzimy.
Ja przynajmniej tak się przyzwyczaiłam, że zupełnie się sobie nie podobam na zdjęciach (gdzie twarz jest odwrócona), ale może to problem z moją twarzą i jej kulawą symetrią. :D
A ja się zastanawiam, czy osoba uzależniona byłaby nadal uzależniona po obudzeniu ze śpiączki i/lub mając amnezję?
Biorąc pod uwagę że sporo z naszych upodobań ma związek z pamięcią (np kiedyś mi jeden rudy wpierdzielił -> podświadomie nie lubie rudych) - to ciekawa sprawa. Ciekawe czy utrata pamięci działa też na naszą podświadomość ? Np czy ktoś bojący się psów (bo w dzieciństwie go pies zaatakował) zachowa podświadomy strach przed nimi po utracie pamięci ?
Nie wiadomo. Ciekawe to. Na samoocenę wpływa wiele wydarzeń, wiele słów czy sytuacji. Gdyby tak mieć od nowa tabula rasa i na siebie spojrzeć... Kto wie. Moim zdaniem na pewno byłoby dziwnie. Obecnie ktoś nam mówi, że jesteśmy brzydcy, za chwilę ktoś, że jesteśmy piękni. A tak zupełnie od zera spojrzeć na samego siebie...
Głębokie 🤔
Ja się nie zastanawiam. Nawet teraz się sobie nie podobam. Ale nadrabiam charakterem :)