#maDS3
Około 5 rano zaczęło mi się nudzić, w dodatku zrobiłam się głodna. Zjadłam tosta oraz zaparzyłam sobie kawkę. Nie wiem, co to za pomysł, ale przyszło mi do głowy, żeby w tym momencie wyjść na balkon, a byłam w samym t-shircie. Oczywiście z tą kawą.
Taak, kubek z kawą na pewno mnie ogrzeje przy tych kilku stopniach na dworze.
Gdy wychodziłam, pomyślałam sobie, że raczej wszyscy jeszcze śpią, a już na pewno nikt nie będzie wychodził na balkon. No i oczywiście bum! Musiało być inaczej. W tej samej sekundzie na swój balkon wyszedł również sąsiad z naprzeciwka.
Zorientowałam się, że nie mam na sobie spodni ani nawet gaci, więc czym prędzej usiadłam i skuliłam się, aby nie było tego widać.
Po kilku minutach sąsiad nadal stał na balkonie i palił sobie fajeczkę, a ja zza doniczki widziałam, że się na mnie gapi. Robiło się coraz zimniej...
Siedziałam tak z pół godziny. Sąsiad miał na sobie kurtkę, a ja drętwiałam z zimna, bo głupio mi było wstać i świecić tyłkiem.
A nie mogłaś w kucki jakoś doczłapać do drzwi balkonowych? Skoro sąsiad i tak cię zauważył nie było już po co się czaić. Może wyglądałoby to trochę śmiesznie, ale przynajmniej byś tak nie zmarzła
Ale około 5 rano jest jeszcze dość ciemno, może nic by nie zauważył :)
Wychodzenie na balkon w bloku bez spodni i majtek to jak proszenie się, by ktoś zobaczył twój goły tyłek. I poza tym świetny sposób, żeby dostać zapalenia pęcherza.
Hmm...a nie pomyślałaś o tym, że ludzie wychodzą do pracy o tej porze?
Aaa nie sorry, przecież wszyscy też mają ferie i śpią do południa.
Głupia ja, taka nie-myśląca ;-)
Yy chodzisz jeszcze do szkoły, więc raczej nie mieszkasz jeszcze sama. I chodzisz po domu bez majtek? Coprawda w nocy, ale i tak...
Pode mną mieszka dwóch gejów. Ogólnie spoko goście, ale często chcica napada ich na balkonie. Albo wychodzą nago na papieroska, też się zdarza. W zasadzie dość często, po mieszkaniu chyba łażą nago. Nieraz ich widziałem, zawsze stwierdzam: a róbta co chceta. Także spokojnie, goły tyłek nie każdego razi ☺
chodzisz po domu z gołą dupą?
Pół biedy po domu (chociaż to i tak dziwne, bo sama nie mieszka), ale na balkon też tak wychodzi :D
@wichurka, wydaje mi się, że każdy po swoim domu może chodzić jak chce i nic na do tego.
Może chodzić po domu jak chce, o ile nie jest mężczyzną i nie ma dzieci. Ostatnio widziałam reportaż o takim facecie, którego za,chodzenie nago przy dzieciach obwołano pedofilem i miał za to nawet jakiś wyrok...
Skąd pewność, że nie mieszka sama? To, że chodzi do szkoły nie znaczy, że nie może np. wynajmować mieszkania.
A ja mieszkam na piętrze przed sobą mam duży blok po domu chodzę na golasa i czasami w nocy zdaza mi się wyjść nago na balkon ,Niekiedy widzę sąsiadów z niższych pięter w dwuznacznej sytuacji a na pewno ci z wyższego piętra też mnie widzieli nago.
czemu ja nie mam takich sąsiadek?
Kurdę, czemu ja nigdy takich sąsiadek nie miałem!?