Mój chłopak uwielbiał żartować na temat ciąży. Każdemu wmawiał, że jestem w ciąży, a gdy ktoś uwierzył i pytał się, który tydzień, ten mnie głaskał po brzuchu (czego bardzo nie lubiłam) i się śmiał. Zawsze mu powtarzałam, że ma nie krakać, bo wykracze.
Ostatnio, gdy ofiarą jego żartu padła moja przyszła teściowa, ja na jej pytanie który tydzień, odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy:
- Siódmy.
Mój luby zamarł, gdyż w ten oto sposób oznajmiłam mu, że jestem w ciąży.
Dodaj anonimowe wyznanie
WOW.
To mną fsczonsło.
To będzie świetne środowisko do wychowywania człowieka....
Bo co niby?
Dragomir Bo mają czelność żartować, zwyrole!!!
7 miesiąca nie zauważyć to chyba ciężko, wydaje mi się że zwykle już brzuchy okazałe.
Ale tam byl tydzien a nie miesiac. Wez przeczytaj jeszcze raz. A w 7 tygodniu czyli niecale 2 miesiace nic nie widac jeszcze