#nG2xk

Wyznanie dodane za namową koleżanki, która niezbyt dobrze włada polską gramatyką, a chciałaby się podzielić swoją historią.

Koleżanka jest muzułmanką, jej mama jest muzułmanką, która została po studiach w Niemczech, a ojciec Polakiem ateistą, który wyjechał za pracą. Koleżanka uważa się za Niemkę, tam się urodziła i wychowała, jest muzułmanką ale nosi to, co jej się podoba, jej mama po prostu zakłada jakąś ładną chustę i skromne ubrania, które są dostępne w każdej sieciówce. Koleżanka ma polskie nazwisko i egzotyczne imię, ani w jej wyglądzie ani zachowaniu nic nie wskazuje na to, jaką religię wyznaje. Nie domaga się usunięcia wieprzowiny ze stołówki, nie kabluje na pijących uczniów na wycieczkach, nie modli się ostentacyjnie, nie robi nic z czego są znani "uchodźcy", bo uważa, że to nie w porządku. Po prostu przykładna, multikulturowa rodzina.

Dwa lata temu postanowili wyjechać na stałe do Polski, mieli dosyć tego, co działo się w Niemczech. Nie czuli się tam bezpiecznie. Koleżanka była w szkole prześladowania potrójnie, za to, że się nie zakrywa, za to że jest muzułmanką, a żyje po zachodniemu, a dodatkowo obrywała rykoszetem za to jak panoszyli się inni muzułmanie. Na ulicy była nieraz zaczepiana, gdy pojawił się nowy imam w meczecie, do którego chodziła z mamą, zaczęła się tam jakaś dziwna propaganda. Muzułmanie z sąsiedztwa szykanowali jej matkę, bo wyszła za niewierzącego. Gdy w końcu wybili im okna, w końcu podjęli decyzję. Jej rodzina miała tego dosyć, przeprowadzili się do rodziców ojca i układają sobie życie na nowo.

Owszem, w naszej szkole znajdą się idioci, którzy wyzywają ją za pochodzenie, owszem, na jej matkę dziwnie się gapią, gdy tylko wyjdzie z domu, ale dla nich to nic w porównaniu z tym co przeżyli. Dzielnice słynące z patologii omijają szerokim łukiem, bo wiedzą jaką muzułmanie mają opinie. Wiedzą też, że tą opinie zawdzięczają swoim braciom w wierze, których nie da się ignorować, bo są zbyt widoczni. Nie mają pretensji. Mają jedynie żal o to, że ktoś dopuścił do tego, że to wszystko wygląda jak wygląda. No nie jest kato-propaganda, co niektórzy zapewne nam zarzucą, kilka razy pisałam w imieniu koleżanki komentarze o podobnej tematyce, więc wiem, jak to wygląda. To nie propaganda, to jedynie lament mojej koleżanki, która tęskni za ojczyzną i za tym, jaka kiedyś była.
Lustandgreed Odpowiedz

Zawsze mnie ciekawiło czy muzułmankom nie jest gorąco w tych wszystkich chustach? Niestety nie znam żadnej to i moja ciekawość jest niezaspokojona :D i czy mogą nosić normalne ciuchy pod tym wszystkim?

YurioPlisetsky

Wiem jedynie, że noszą normalne ubrania. A hijab to jedynie nakrycie głowy, więc jeszcze bardziej noszą normalne ubrania.

jsuyu66545

mi sie wydaje że wręcz to jest ochrona przed słońcem

KruksranaFrankDodda

@Etanolansodu na pustyni każdy powinien zakryć głowę

ToTaPostrzelona

Studiowałam w Łodzi kiedyś, tam była grupa tylko z krajów arabskich (widocznie tak sobie zażyczyli) studiująca medycynę, i powiem Wam, że poza tą chustą na głowę (która w zimie w zasadzie ma nawet praktyczne zastosowanie) dziewczyny ubierały się normalnie, spodnie, adidasy, leginsy. Wiadome- spódniczki raczej dłuższe i tyłek zawsze zasłonięty jakąś tuniką, ale nie odstawały poza tym wyglądem od innych dziewczyn.

BlueBlood

Zależy od tego, co mają na sobie i pogody ;) nie wierzę, że w upał ciało owinięte w czarne suknie to dobry pomysł. Co innego też zwykły hijab, a co innego burka.

Silvena

Polecam profil yesimhotinthis na instagramie. Profil muzulmanki żyjącej w USA, można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć :)

Tayla

Wlasnie zalezy od ubioru. Moja przyjaciolka jest cala zakryta (nie burka, twarz normalnie widoczna, ale nosi dluga "suknie"). Jak spytalam ja czy jest goroco to odpowiedziala ze czasem tak, ale w lecie wybiera lekkie i cienkie tkaniny, w zimie ma dodatkowy czepek pod hijabem, a sam hijab potrafi byc cienki jak chusta lub gruby jak szalik. Z kolei jej kuzynka, ktora widze codziennie, ubiera sie kompletnie inaczej. Nosi normalne ubrania z dlugimi rekawami i hijab takze nie jest jej az tak goroco :)

paniAS

Mój nauczyciel z liceum bardo często podróżował do krajów muzłumańskich na urlop, ot fetysz i mówił nam, że bardzo często te materiały z których mają własnie swoje ubrania są bardzo bardzo dobrej jakości. Nie są to jakieś tam "szmatki" z sieciówki ale własnie bardzo dobre materiały, a co za tym idzie bardzo drogie, więc też CHYBA nie wsyztskie muzłumanki takie mają.

CCW Odpowiedz

Nie żeby coś, ale ISLAM ZABRANIA wyjść kobiecie za nie muzułmana.
To nie jest hejt, to fakt.

BlueBlood

Muzułmanie też nie powinni. Ale to dwie różne sprawy, jedno to zakaz, drugie to grzech, ale nic nie wyklucza.

Rabarbal

BlueBlood obie te rzeczy to grzech

CCW

Etanolansodu: Co ma piernik do wiatraka?

Martwy

Etanolansodu - fakt uprawiania seksu przed ślubem dużo łatwiej ukryć niż niewiernego małżonka...

CCW

Chrześcijaństwo to religia, osoby które nie przestrzegają zasad to hipokryci i gresznicy. A islam to zarówno religia jak i prawo, osoby które nie przestrzegą zasad to przestępcy.

Niewiemcowpisac

CCW ale tylko na terytorium państwa w którym to prawo obowiązuje. W Niemczech mogła sobie robić co chce, tak samo jak w Holandii możesz sobie zapalić jointa i nie być przestępcą.

Martwy

Etanolan, nie jesteś zbyt bystra, ci nie?
Niewierny w sensie giaur.

Lyssa

Do tych co wyskoczyli z katolicyzmem - nie pojmujecie najważniejszej różnicy między islamem a katolicyzmem.

Jak ktoś u nas popełni grzech - wedle wiary pójdzie sie wyspowiadac i jest ok.
W islamie jeśli kobieta wyjdzie za niewiernego, oznacza to, że splamiła honor rodziny i męska częśc jej rodziny (ojciec, czy brat) ma obowiazek ją zabić.

Takie "splamienie honoru" dotyczy sporej ilości kwestii - między innymi "nieodpowiedni" ubiór, seks przedmałżenski itp.

KruksranaFrankDodda

Lyssa prawie w pełni się zgadzam, ale w katolicyzmie myślenie, że jak popełnisz grzech i jak się wyspowiadasz to też grzech

Luna2 Odpowiedz

Ciekawe wyznaniem i niestety ludzie, którzy są muzułmanami i wymuszają w Polsce zmiany tak było jak oni chcą to oni spowodowali ten cały hejt. Wiem, że są wyjątki, ale jest ich za mało by zmienić zdanie wszystkich.

EtanolSodu Odpowiedz

Może niech się rozerwie?

scor Odpowiedz

,,która tęskni za ojczyzną i za tym, jaka kiedyś była.'' Pozwól że zadam ci dwa pytania.
1. Za jaką ojczyzną ona tęskni?
2. Ile macie lat skoro wiecie jaka kiedyś ta ojczyzna była? Urodziłem się 25 lat temu i na przestrzeni lat nie za bardzo widzę w Polsce jakąkolwiek zmianę w podejściu do muzułmanów itp.

Lucyfereu

@wergil, przecież jest tam wyraźnie napisane że mieszkali tam jakiś czas i przenieśli się z tego co pamiętam 2 lata temu, więc możemy postawić na to że koleżanka autorki zna tamtejszą kulturę.
@BFMV, czyżby nick odnoszący się do zespołu? :)

Dodaj anonimowe wyznanie