#qJ38u

A propos protestu taksówkarzy.

Sytuacja miała miejsce jakieś 7 lat temu. Zawiozłem znajomego na lotnisko pod Warszawą. Nie chciałem wracać sam, a prawie 200 km drogi. Postanowiłem, że wezmę pasażera ze sobą. Parę groszy się przyda, a nie ma co na pusto wracać. Stanąłem z karteczka z nazwą miejscowości na terminalu przylotów.

Powiem wam, że takiego hejtu i agresji nie przeżyłem do dziś mimo tych paru lat, które minęły. Panowie z wąsikiem i brzuchem grozili mi pobiciem, że podstawią swoją osobę, która mnie okradnie, pobije i bóg wie co jeszcze. Tylko za to, że chciałem wziąć kogoś i dorobić parę złotych, żeby nie jechać pustym autem.

Tak że jakby ktoś się zastanawiał, czym się taksówkarze kierują, to ja już wiem.
paella Odpowiedz

To nie taxówkarze, to chamy i cwaniaki co czyhają na naiwnych i najlepiej nieznających miasta. Stawki typu 50zl/km, objazdy 2x dłuższe itp. Powinno to być traktowane jako przestępstwo. Ich pojazdy często stoją poza postojem dla taxówek, bo nie chce im się opłacić pozwolenia. Akurat taxówkarze z postoju nie czekają długo na pasażerów, bo co chwila ktoś korzysta, więc nie mają czasu biegać po hali szukając ofiar czy grożąc ludziom chcącym kogoś podwieźć.

budyn4 Odpowiedz

Nie cierpię taksówek. Wolę złapać stopa, iść na piechotę, poczekać godzinę na busa. Po prostu nie znoszę taksówek i jest to spowodowane tylko i wyłącznie buractwem taksówkarzy, którego doświadczałam przez lata.

Problem z dodzwonieniem, 5 minut znaczy czasem 20, a ja się spieszę na pociąg, podnoszenie ceny, bo ktoś wygląda zamożnie, branie dwa razy tej samej kwoty, bo taksówkarz się zorientował, że dwie nieznające się osoby się umówiły na wspólny przejazd. I jeszcze całą drogę wykład o polityce, zdrowiu albo teoriach spiskowych.

Nie, dzięki.

Laulisandre1 Odpowiedz

Ja jeszcze nigdy nie trafiłam na złego taksówkarza. Zawsze trafiają mi się mili panowie z którymi można normalnie porozmawiać, pośmiać się. Nikt mnie nigdy nie wykiwał, nie wiózł okrężną drogą ani nic podobnego. Raz nawet kierowca zorientował się że może wysadzić mnie tak, by było mi bliżej. Ja o tym nie wiedziałam bo nie znałam dobrze miasta i poprosiłam o podwiezienie mnie pod sklep, który jak się później okazało był sporo dalej. Wysadził mnie praktycznie pod blokiem i do tego wziął ode mnie o 50gr mniej. Nie wiem więc czy to ja mam takie szczęście, wy takie nieszczęście czy taksówkarze w moim mieście są po prostu milsi XD

agata417

Ja bym powiedziała, że to jednak od miasta zależy. W moim też są tacy mili i pomocni taksówkarze ale w Warszawie są straszni. Ceny z kosmosu i jeszcze nieuprzejmi.

nata Odpowiedz

Łatwiej byłboby Ci dać ogłoszenie na blablacarze.

dobrydaniel Odpowiedz

Ktoś tu słuchał podcastu Jakuba i Bartka :D kilka epizodów temu o tym wspominali.

Caldas Odpowiedz

Taksówkarze już tacy są, oszukują swoich klientów i państwo, są chamscy i gburowaci, a jak klienci wybierają konkurencję oferującą usługi lepszej jakości to robią strajki i protesty.

Gro9 Odpowiedz

Hmm
Z jednej strony złotów za bardzo nie lubię bo zdzierają, nadkładają drogi. Z drugiej strony - jakby ktoś stanął koło mojej firmy z transparentem "Wykonam tą samą pracę co ten koleś ale za połowę ceny" - chyba też bym miał humor nie tego.

fckgworld

No ale żeby od razu grozić?

paella

Koło jakiej firmy??? Gość stał przy wyjściu na przylotach, na hali a nie na ulicy obok taxowek. Akurat panowie, którzy tam się kręcą i zaczepiają przylatujących to ci, którzy są bohaterami historii pt.50zl/km!

passatjestzajebisty

Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej - no bez przesady. Jeśli komuś zaoferujesz np. cerowanie to szwaczki mają prawo ci grozić z tego powodu?

Redhairdontcare

W sumie to koleś może sobie nawet codziennie przyjeżdżać i wozić ludzi za darmo. Jego auto, jego pieniądze, jego wybór. Nikt nie ma prawa mu tego zabraniac.

Wszechstronny

Nie odpisujcie Gro9 bo to troll i pisze takie bzdury że się rzygać chce. Nie karmimy trolli

nata

Na tym polega konkurencja.

Zihat Odpowiedz

Ja tam zawsze wpierw ustalam cenę, potem wsiadam do taksówki. W czym problem ? Jak ludzie są naiwni to niestety ich wykorzystują.
Zgadzam się natomiast że większość z nich to chamy i buraki, bo nieraz widziałem jak traktują konkurencję, nawet w stosunku do taksówkarzy prywatnych posiadających wszelkie licencje.

Dodaj anonimowe wyznanie