#sRBhk

Ja naprawdę kocham zwierzęta. Uczestniczę w akcjach związanych z ich ochroną, boli mnie, gdy ktoś je krzywdzi. Jednak ostatnimi czasy tuż pod moim oknem, dzień w dzień, we wczesnych godzinach porannych zaczęła "ujadać" jakaś wściekła wrona. I wierzcie mi - nie jest to jakieś typowe "krakanie", a dobitny rechot, kompletna drwina, bezczelny wroni śmiech trwający nawet godzinę, bez przerwy, doprowadzający dosłownie do szału. Tak że serio, bez wahania bym ptaka zastrzeliła, gdybym tylko miała czym.
Chyba jestem złym człowiekiem.
ananas1ek Odpowiedz

To wyobraź sobie że codziennie od 7 rano jakąś wrona czy inny ptak nawala Ci dziobem w okno. 2 tygodni potrzebowałam żeby zlokalizować co to!

Lodzik123

Budzik bez drzemki:D

ananas1ek

Szczególnie że wtedy wracałam z pracy o 3!

majer Odpowiedz

Po prostu twoja miłość do żywych istot kończy się tam, gdzie chodź odrobinę ponosisz uszczerbek w komforcie życia. Typowe dla pustych i egoistycznych ludzi.

Serwatka31

W zasadzie, to nie jest dziwne. Praktycznie każdy człowiek stawia wyżej własne potrzeby i godzi się na śmierć zwierząt żeby na przykład mieć mięso na obiad.

Problemem może być najwyżej hipokryzja - jeśt autorka opowiada wszystkim jak to nigdy by zwierzęcia nie skrzywdziła, wtedy to już jest hipokryzja.

Ciekawi mnie, o jakie akcje o chronieniu zwierząt chodzi. Stawiam, że pewnie część jest bezsensowna lub wręcz szkodząca środowisku, jak wiele akcji ekologów.

WakaWakaEee

Nic takiego tu nie ma miejsca. Również mogę powiedzieć, że toleruję gejów, a wręcz wspieram ich, ale gdyby codziennie mi pukali do drzwi, żeby pokazać jak się całują to nie powiem, irytowałoby mnie to. Sytuacja wręcz identyczna

KorseyShani

Po pierwsze: *choć
Słowo "chodź" to polecenie jakie wydaje się komuś, abyvta osoba z nami poszła.
Po drugie: puknij się w głowę czlowieku. I pukaj się tak codziennie o 7 rano. Nie jest przyjemnie, co?
Autorka nie napisała, że zabiła ptaka, tylko że ma na to ochotę, ale pewnie tego nie zrobi. Więc nie jedz tutaj o egoizmie, bo każdy człowiek ma coś z egoisty.

ZapomnialamHaslaZnow

Pomijając fakt, że jako dziecko otrulam... kocham zwierzęta. Dlatego te zasraniuchy paskudzace mój balkon jeszcze żyją. Puszczę wiązankę, pogroze "to ostatni raz!", a za tydzień znów pora myć balkon. Inaczej sprawa ma się z pajakami. Tutaj toczy się walka na śmierć i życie.

majer

@Korsey - choć na solo! Żartuję, dobrze że mi wytykasz błędy, pukać to wolę się wieczorem - rano nie mam ni czasu, ni warunków. A wracając do autorki, to mam takie skojarzenie miłosiernego dziewczęcia, co to by bezdomnego dopieściła, imigranta przyjęła, niepełnosprawnego wspierała, narkomana monarowała, byle tylko z dala od jej ogniska domowego. To bardzo typowa postawa wielu ludzi.

grzejniczek Odpowiedz

Oj tam. Komarom też pewnie nie dajesz pić bezczelnie swojej krwi, więc i tak jedna zwierzęca dusza w tą czy w tą nie zrobi różnicy 😂

Zorze Odpowiedz

Morrigan do Ciebie przylatuje 😂

Vini Odpowiedz

Ja też kocham zwierzęta. Jednak mam papugę, konkretnie nimfę... i nigdy więcej w życiu żadnych ptaków w domu. Włączę telewizor - wrzask. Pies piśnie zabawką - wrzask. Dziecko się zaśmieje - wrzask. Jedzie karetka/policja - wrzask. Ptaki za oknem - wrzask. Codziennie mniej więcej od 7 rano. Po prostu można nerwicy dostać. A wzięłam ptaszysko z czystej dobroci serca, bo ktoś chciał oddać. Męczę się już z ptaszyskiem 12 lat. Nigdy więcej papug i nikomu nigdy takiego pupila nie polecam.
Wiele osób polecało mi, że jak polata, to nie będzie się darł. Gdzie tam. Poleci, usiądzie gdzieś i wrzeszczy. Potem polata trochę, znowu usiądzie i znowu wrzeszczy. Wróci do klatki, powrzeszczy, wyleci, usiądzie i znowu wrzask. Słyszę go nawet jak wracam do domu na klatce schodowej już na pierwszym piętrze. Na szczęście nie słychać go u sąsiadów w mieszkaniach, bo chyba by mnie zamordowali :P

Phoenix97 Odpowiedz

No to ja też jestem złym ludziem w takim bądź razie. Nie pamiętam ile komarów zabiłam 😂

Lewkonja Odpowiedz

🐦krrra... (kamień... w myślach, oczywiście)

Gutek1996c Odpowiedz

Mam to samo z ptakami od 3 nad ranem śpiewają

Dodaj anonimowe wyznanie