#tY5Ec

Od początku 2020 roku postanowiłam chodzić regularnie na siłownie - już od dłuższego czasu nie byłam zadowolona ze swojej kondycji i ze swojego ciała - nie chodzi mi o to, że miałam jakieś wielkie kompleksy na temat mojego brzuszka czy pupy - stwierdziłam po prostu, że potrafię lepiej. Do tego jeszcze doszło bieganie.


Odkryłam, że długodystansowe biegi są moją pasją! No i jakoś się postarałam żeby jak najlepiej skorzystać z tamtego roku i jakoś mi to wyszło :) Nawet lepiej niż jakoś haha nosiłam spodnie z rozmiarem 38 i teraz 34 mi już trochę luźniej leży; mam lepszą kondycję; odżywiam się zdrowiej – bardzo się z tego cieszę! Niestety nie ważyłam się na początku ale chyba tak z 45 kg wcześniej ważyłam, teraz ważę 40 kg.


Wiele osób mi mówi, że to jest za mało (159 cm, 23 lata) i niestety wiele awantur na ten temat miałam z rodziną... Sadzą że ja wpadnę w anoreksję, że wcześniej ładniej wyglądałam, że powinnam przytyć troszeczkę bo dziewczyna nie będzie miała się do czego przytulić – tylko kości (jestem lesbijką) i takie tam. Nie interesuje ich, że czuję się dobrze... Fakt, z moim wzrostem i wiekiem waga powinna być trochę wyższa... Nie wiem jak się za to zabrać. Chciałabym też może zacząć brać odzywkę białkową, ale pewnie znowu będę musiała walczyć z buntem rodziny.


Odżywka powinna też pomoc przy zwiększaniu mięśni, tak? Np. Jeżeli chodzi o pupę.. Niestety mało wiedzy mam na ten temat :( Nieraz ich słowa mnie ranią bo to człowiek się stara dla siebie samego a i tak nie jest dobrze...
Jessepinkman Odpowiedz

To nie poradnia psychologiczna.

Qehayoii

To znaczy? Ma byc cos w stylu suchego i bezosobowego reportarzu w tematach geologicznych, w formie wyznania?

Cos jak: "Pod bedzinem skaly osadowe uformowaly sie w napis f*ck you, fotograf niezauwazyl i teraz wszedzie, gazety, podreczniki, reklamy rzucaja w nas skrycie obelgami" ?

Jessepinkman

Że co...?

weriweri

Dziękuję za twoją niezmiernie poważną myśl i wypowiedź na ten temat – thank you for your contribution to society as an individual <3

atomowatruskawka Odpowiedz

Dziwne, że nie widzą gorszego problemu.

PillEater

Twoji o dziwo chyba również nie widzą.

atomowatruskawka

?? Aha.

PillEater

Sugerujesz, że rodzice autorki powinni mieć z nią wiekszy problem, z tej perspektywy Twoji powinni mieć z Twoją zaściankowością i brakiem tolerancji (również może utrudniać życie).

PillEater

@rickandlori dziękuję

HellBlazer

1. Atomowatruskawka ma rację.
2. PillEater - nie rozumiem naskakiwania bez powodu, bo z autorką jest ewidentnie coś nie tak i nie chodzi tu o cyferki na wadze, a liczby na teście IQ. Ciskasz się bez powodu pisząc coś o zaściankowości choć nikt nie wie dlaczego (prawdopodobnie ubzdurałaś sobie jakieś debilne interpretacje komentarza truskawki, które nie mają nic do faktycznego stanu rzeczy).
Nie wiem też o co chodzi z brakiem tolerancji... Uważasz, że głupotę powinno się jakoś gloryfikować czy coś?
Dlaczego autorka jest głupia :
1. Budowa wyznania pokazuje manipulację w celu "plot twist" w drugiej części wyznania.
2. Temat wyznania to pytania do profesjonalistów ds żywienia, a nie czytelników tej stronki (wystarczy spojrzeć na Ciebie i już wiemy jak wysoki jest tu pozniom inteligencji - sarkazm).

maIasarenka

atomowatruskawka, też mnie to dziwi...

bazienka

hell, clue historii jest podejscie rodziny i znajmych do wagi autorki, a nie jej orientacja
jesli tutejsze homofoby czepiaja sie ciagle tej orientacji i wylapuja ja np. po zaimkach czy koncowkach czasownike ( wzialem z chlopakiem np.), to moim zdaniem maja spory problem, skoro sa tak zafiksowani na swojej zasciankowosci

Inni2001

bazienka, Ty czytałaś w ogóle komentarz Hellblazer? Nie wiadomo, co miała na myśli truskawka. Zakładacie coś z góry i przepuszczacie bezmyślnie atak zamiast zwyczajnie zapytać o co komuś chodziło.

bazienka

inni, truskawka jest znanym na tej stronie homofobem podobnie jak malasarenka, mimilenka, Eureenergie, Riczkid, rickandlori, twofaceofgod i pare innych nickow
wystarczy sobie poczytac ich komenty pod tego typu wyznaniami by wiedziec dokladnie, co maja na mysli

Inni2001

Nie wiem, nie śledzę aż tak wnikliwie tych dyskusji, żeby kojarzyć wszystkich, którzy się tam udzielają. No ale ja nie spędzam na tej stronie połowy swojego życia ;)

Zobacz więcej odpowiedzi (3)
Riczkid Odpowiedz

To może idź dla pewności do dietetyka? Terapia homoseksualizmu też by w sumie nie zaszkodziła.

ohlala

Zaszkodziłaby. Homoseksualizmu nie trzeba leczyć.

Riczkid

Nie trzeba, ale można. Bardzo poprawia to jakość życia.

PillEater

@Riczkid rozumiem, że napisałeś to z własnego doświadczenia?

Riczkid

To akurat wynika z zasad logiki, dążeń ludzkich itp.

PillEater

W takim razie nic nie wiesz, nie masz rzeczywistego pojęcia o tym czy poprawia to jakość życia.

PillEater

@Riczkid chyba, że z innych doświadczeń wyciągasz ten wniosek. A mam tu na myśli, że żyjesz tak jakby inni chcieli żebyś żył, przykladowo partnera życiowego wybiera Ci matka.

Riczkid

Nie muszę czegoś osobiście doświadczać, żeby wiedzieć, że jeśli np ktoś chce rodziny, homoseksualizm wydaje się być dość sporą przeszkodą. Większość ludzi mając do wyboru bycie homoseksualistą i niebycie nim, wybrałoby bez wahania to drugie. Po prostu ułatwia to życie pod wieloma względami.

JMoriartyy

Każdy plus do komentarza takie przygłupka jak to riczkid odbiera mi nadzieję, że ten kraj jeszcze kiedyś odbije się od dna.

maIasarenka

Za to mi daje nadzieję, że większość jednak nie dała się omotać tej propagandzie.

bazienka

tak tak, elektrowstrzasami xd

Zobacz więcej odpowiedzi (8)
twofacedgod Odpowiedz

Homosie są jak studenci prawa, nikt ich o to nie pyta, a ci i tak się pochwalą.

bazienka

a homofoby wylapia nawet po zaimkach i koncowkach czasownikow

Przynajmniej

@twofacedgod No tak, lepiej żeby udawała, że ma chłopaka, gdy tak nie jest, bo jakiś maniak powie, że wtrącenie tego faktu w zdaniu to nachalne chwalenie się.

twofacedgod

No a na co była tam potrzebna ta wstawka?

Dopamine

Ja tam nie widzę żeby autorka się czymkolwiek chwaliła. To użytkownicy toczą pianę i gównoburze bo wyłapali malutką wstawkę o tym, że "autorka ma dziewczynę" 🤦. Jedynie parę komentarzy na samym dole, tyczy się tematu wyznania. Boże co trzeba mieć w głowie żeby z takim fanatyckim uporem wylewać swoje uprzedzenia w internecie 😳

Nuclearwinter

Ja tu widzę żartobliwy komentarz. Chyba wy jesteście jacyś przewrażliwieni, skoro nie można już zażartować o homo, murzynach itp.

shadowhunter00 Odpowiedz

Słaby troll.

maIasarenka Odpowiedz

Może uporaj się lepiej z dewiacją?

Eureenergie

Ja bym się nie rozpędzał z dobrymi radami. Wg mnie wyznanie to bait.

maIasarenka

Myślisz?

Eureenergie

Nie wiem. Ale jest napisane w takim debilnym stylu, że wygląda na bait. Sporo ich tu ostatnio.

Eureenergie

Dewiacją jest używanie tego głupiego określenia ukutego po to, by ośmieszać tych, którzy się z wami nie zgadzają.

maIasarenka

szinigami, a mnie to jakoś nie dziwi. Skoro dwóch mężczyzn albo dwie kobiety nie budzą już zgorszenia, a jakiś facet w sukience może zostać kobietą, to może nawet kazirodztwo stanie się normą. Co za czasów dożyliśmy...

rutabo

@maIasarenka W kolejce czeka pedofilia a przynajmniej obniżenie wieku. By stare dziady mogły najeść się kwasnych jabłek obojga płci.

didja Odpowiedz

Jak miałaś 45 kg przy 159 cm wzrostu, to nie miałaś rozmiaru 38, tylko już wtedy 34. Tak więc terapia anoreksji by Ci się przydała, bo zaczynasz mieć już zaburzenia postrzegania ciała. Pomijając, że 40 kg to już stan zagrażający życiu.

norskemeg

Moze miec szerokie biodra. Moja kolezanka tez tyle wazy i sama sie zdziwilam, ze nosi 38, a nie 34, ale probowala wlozyc je przy mnie i nie szlo.

Kotkot

Szerokie biodra nie spadną do roz 34 od odchudzania 😂 ja mam 162 czyli tylko 3cm wiecej, 50 kg czyli 5 więcej niż autorka na początku i 34 jest na mnie w sam raz. Często nawet w 32 wejdę. Autorka pisze że nie ma mięśni. Więc jakim cudem w 5kg zeszla o 2 rozmiary

Ankaaa

Zależy też od rozmiarówki. Najmniej ważyłam niecałe 55kg przy wzroście 170cm. Większość spodni miałam w rozmiarze 34, ewentualnie 36, ale wystarczyło, że poszłam do jakiegoś Stradivariusa, czy innej tego typu sieciówki i już musiałam wciskać tyłek w 38. Teraz też w niektórych sklepach mieszczę się nawet w 36, a w innych 42 jest tak ledwo ledwo.

ad13 Odpowiedz

Jeżeli chcesz rozbudować mięśnie konkretnych partii ciała, to musisz wykonywać odpowiednie ćwiczenia, bo sama odżywka cudów nie zdziała. Niech trener ułoży Ci pod tym kątem program ćwiczeń, a o ewentualnej suplementacji i żywieniu też możesz z nim porozmawiać.

Ekoniks Odpowiedz

Po co od razu odżywkę białkową? Jedz produkty bogate w białko. Kurczak, ryż, jajka itp.

Vito857 Odpowiedz

Skoro masz mało wiedzy, to chyba trzeba spytać kogoś kompetentnego, a nie anonimów z neta.

Zobacz więcej komentarzy (7)
Dodaj anonimowe wyznanie