#wojKR

Myślicie, że macie pecha w życiu? Mnie nie pobijecie...

Czekam na przystanku na autobus, kiedy nagle okazuje się, że metr ode mnie leżą dwa dorodne banknoty (setka i jeszcze jakiś).

Wiecie, kiedy się zorientowałam? Kiedy z autobusu wysiadł kierowca i je podniósł. :(
LeonardTwarz Odpowiedz

Człowiek który je zgubił już cię pobił

HerbatkaZMiodem

Dzięki Dexter właśnie się zastanawiałam :D

PlastelinowyKubeczek

Dexter13 moja pierwsza reakcja też taka była: ale niby czemu miałby ją bić? :D

malypulpet Odpowiedz

Spóźniony zapłon

Lolkolrich Odpowiedz

Bylem tak zmeczony po pracy ze otworzylem dzwi przywitalem sie ze zlodziejem i padlem na lozko, dopiero rano dotarlo do mnie co zrobilem

LaczkiZDupy Odpowiedz

Ale pomyśl o tym z drugiej strony: dzięki temu kierowca miał dobry humor i np. czekał aż ktoś dobiegnie do autobusu :D

DejMniePanTenChleb

Wolę 100zł

SorryEverAfter

Nie wiadomo, czy to było 100 złotych. Skoro banknoty były "dorodne", to mogło tam leżeć nawet 600 zł. ;)

Przytulmnie Odpowiedz

Czemu mi się chce płakać jak to przeczytałam?

wolnyloginwolny Odpowiedz

To dobrze, że kierowca autobusu jest taki spostrzegawczy :) Masz szczęście, że możesz z takim jeździć, jesteś bezpieczna ;)

karinuredo Odpowiedz

I nie spytał czy przypadkiem nie zgubiłaś?

Zezol Odpowiedz

To nie pech, tylko brak spostrzegawczosci :)

Twojarurka Odpowiedz

Przegryw.

Dodaj anonimowe wyznanie