Jak miałam jakieś 3-4 latka, poszłam z mamą do kościoła. Mama miała zamiar się wyspowiadać, więc stanęła ze mną w kolejce. Ksiądz na chwilę wyszedł z konfesjonału, po czy tam wrócił. Mała ja nierozumiejąca co to spowiedź krzyknęłam na cały kościół:
- Mama, przed kim ten pan w sukience się chowa w szafie?
Obraziłam się na mamę, że nie doczekałam się odpowiedzi :D
Dodaj anonimowe wyznanie
Ludzie w kościele byli zdziwieni, że małe dziecko nie wie na czym ta ich dorosła zabawa polega? Toż chyba musieliby nigdy wcześniej żadnego dziecka nie spotkać, tak bardzo nic w tym nie było nietypowego.
Źli katolicy, skoro powinni rodzić jak najwięcej.
Powiem Ci, ze raz jako kilkulatek, zostałam wyzwana od antychrystow. Z opowiadania mojej babci wiem, ze kiedys poszlam z nia do koscioła w okresie Wielkiego tygodnia, po drodze wstapiłyśmy. Na srodku wielkiej katedry stał wielki krzyż, i kiedy moja babcia kleczala i sie modliła, ja sie strasznie za nia chowałam, bo ponoc bałam sie tego krzyza, albo wizerunku Jezusa (nie mam pojecia) I jedna baba, przyczepila sie do babci, ze co to jest, ze ja sie boje, ze woda święconą trzeba mnie zmoczyć. Babcia jej cos przygadała i wyszłyśmy. Osobiscie nie pamietam, znam tylko wersje babci.
Jedna wariatka wiosny nie czyni ;]
Nie napisała, że byli zdziwieni
@Waniliowabeza, to ostro. Trochę dziwne bać się krzyża, ale dzieci boją się najgłupszych rzeczy
3timeilosepassword 1 godz. temu
"Nie napisała, że byli zdziwieni"
Napisała, ale wyznanie zostało edytowane (klasyka).
Czekaj @ad13...
Ale gdzie masz choćby wzmiankę o tym co napisałeś? Dziecko się obraziło, a nikt niczego nie zrobił złego z tym pytaniem przecież.
Ze zwykłej zabawnej anegdotki robisz jakieś dziwne niuanse.
Ktoś tylko opowiedział historię. Nic więcej.
No pocieszne, tylko jakoś dalej nie masz wyczucia gdzie co powiedzieć.
Co to jest "cenno"?
Nie wiem
Ja za dzieciaka myślałem, że ksiądz tam sra a ci wszyscy ludzie tak bezczelnie mu przeszkadzają i podchodzą gitarę mu zawracać
Znam osobę która myślała że to jest kościelny kibel i ksiądz tam prawie ciągle sra bo ma sraczke od wina co on pije (on w tedy nie wiedział co to jest)