#x9AWz

Nie czuje się winny, nie mam żadnych wyrzutów sumienia z tego, że kłamie przy spowiedzi. Uważam że to nie ma sensu mówienie facetowi w sukience o moich winach które ktoś nazwał grzechami. 


Chodzę do spowiedzi tylko po to, żeby mieć jakiś papier, który jest mi aktualnie potrzebny. I nie mam wcale ochoty klękać, a księdza zresztą i tak słabo słychać, a poza tym ta pokuta i rozgrzeszenie i to co mówi na końcu spowiedzi w ogóle do mnie nie trafia, mam wrażenie, że w ogóle nie słucha co do niego mówię, a resztę czyta z książki albo się nauczył na pamięć i każdemu tak mówi. 

Zacząłem ściemniać i wymyślać grzechy,nie jest mi z tym jakoś źle, moje życie się nie zmieniło, ot takie moje dziwactwo.
Pangruszka123 Odpowiedz

Nie widzisz sensu mówienia prawdy księdzu. Ale widzisz sens w zanudzaniu ludzi takimi wyznaniami ? Spadówa

Aries0991

Piękny komentarz 😊 a autor to idiota.

DisabledBunny Odpowiedz

Bezsens totalny. Skoro potrzebujesz papieru to znaczy, że chcesz mieć jakiś sakrament kościelny. Po co skoro nie umiesz uszanować zasad kościoła?

AncientDragon

Bo przecież to taki wstyd tak nie mieć sakramentu. Może do Kościoła nie chodzić, ważne by sakrament był, żeby ludzie nie gadali.

HellBlazer Odpowiedz

Czyli chodzisz do spowiedzi, bo musisz, bo musisz mieć coś tam w co nie wierzysz, ale musisz udawać, że jest inaczej?
Wybacz, ale jeśli napiszesz, że chodzisz, bo wierzysz w Boga to przypomnę, że Kościół to nie Bóg, a facet, który na pamięć wykuł pokutę tak samo wykuł kazanie, na które chodzisz, więc właściwie wszystko jest bez sensu. Prawdopodobnie chodzi o bierzmowanie czy coś w tym stylu, tak?

Ekoniks Odpowiedz

Nie rozumiem Waszych niemiłych uwag w stronę autora. Jeśki ma ochotę mieć sakrament, nic Wam do tego. Niektórzy wybierają ślub w kościele, bo to tradycja, albo chęć partnera, albo dlatego, że to ładbie wygląda kub ze względów rodzinnych. Z chrztem podobnie, dla wielu osób rola matki chrzestnej lub ojca chrzestnego ma polegać na opiece nad dzieckiem i symbolicznemu staniu się częścią rodziny. Idąc Waszym tokiem rozumowania, jeśli nie jest religijny, to ma rezygnować również ze świąt?
Święta, chrzciny, ślub kościelny, dla niektórych to super tradycja, a nie wydarzenie podszyte wiarą.
Jeśli topię marzannę z okazji dnia wiosny lub uprawiam seks w lesie w noc kupały nie znaczy od razu, że wierzę w mitologię słowiańską. Jeśli wycinam dynię, nie oznacza, że wierzę w irlandzkie bóstwa i duchy. Niektórym wystarczy sam kult tradycji.
Nie dziwię się, że kłamiesz przy spowiedzi. Mi ksiądz odmówił rozgrzeszenia, jak usłyszał moje grzechy :( więc by mieć papierek trzeba było ruszyć tyłek do innego kościoła i nakłamać drugiemu księdzu.

Ekoniks

"Nikogo nie obchodzi czym są sakramenty w głowach takich geniuszy jak autor." W sumie to powinno obchodzić osoby, które za wszelką cenę chcą opluć autora jadem i pytają w komentarzach, po co papierek bez wiary :D chyba, że celem ich wypowiedzi, nie jest zrozumienie, a zmieszanie z błotem.

paella

Jak dla mnie w punkt. Jeszcze dostałabym, że akurat kk z religią katolicką mocno po drodze nie ma, więc z jednej strony można wierzyć ale niekoniecznie zgadzać się z narzuconymi przez tą instytucję wymysłami, do których należy właśnie m.in. spowiedź. Czy ktoś czytał w jakimkolwiek miejscu w którejkolwiek księdze, zaliczanej do świętych, o spowiedzi? To wymysł kk aby mieć władzę nad ludem i kosić kasę za "odpusty". Można wierzyć głęboko ale trzeba mieć też trochę rozumu.

AncientDragon Odpowiedz

Skoro i tak nie wierzysz to po co tam chodzisz i po co ci "papier"? Jeżeli chodzi o ślub to są jeszcze cywilne, a bycie rodzicem chrzestnym nie ma kompletnie żadnego sensu dla osoby niewierzącej. Niech no zgadnę, robisz to, bo "co ludzie powiedzą"?

MagicPower Odpowiedz

A co nas to obchodzi... ?

Zyramdol Odpowiedz

Potrzebujesz papieru ze spowiedzi, najprawdopodobniej do ślubu lub bierzmowania, a nie traktujesz jej z szacunkiem? A co do uwagi jaką ksiądz ci poświęca to nie jesteś jedyną osobą, która chodzi do spowiedzi więc nie dziw się, że gdy jesteś 30 osobą to ksiądz brzmi mechanicznie.

Velasco Odpowiedz

To po co spowiedź. Jeżeli tylko dla "papierku" to trzeba było tak wszystko załatwić, żeby papierek nie był konieczny. A jak ktoś się upiera, to wyjaśnijcie to sobie. Nie można nikogo siłą, czy sposobem zmuszać do religii i praktyk religijnych. Tym bardziej że takie praktyki i tak są nie szczere i ogólnie bez sensu.

Martyna Odpowiedz

Ja od pierwszej spowiedzi wymyślałam grzechy, teraz unikam spowiedzi (mieszkam z rodzicami) ale jak już muszę to klepie stara formulke

Czerwonyszalik Odpowiedz

Też kompletnie nie mam potrzeby spowoadac się. Nie czuję oczyszczenia. Bardzo stresuje się tym, że mam się komuś obcemu zwierzyc. Robię to tylko gdy tak jak ty potrzebuje papierka. Do kościoła lubię chodzić, bo dzieci się tam śmiesznie tam zachowują, bo można pospiewac. Ale kazania w większości to porażka. Nie chodzę do kościoła bo nie czuje potrzeby. Bóg jest wszędzie jeśli tego chce.

Zobacz więcej komentarzy (10)
Dodaj anonimowe wyznanie