#xdLJX
Sąsiedzi lubego nigdy nie wydawali mi się sympatycznymi ludźmi. Niby mieszkali w całkiem sporym domu jednorodzinnym, jednak wyglądali jak typowi Seba i Karyna z synem Brajankiem i dobermanem Mordercą (tak, to imię psa. Pasujące do sposobu, w jaki był tresowany przez właściciela). W pierwsze wakacje, gdy tam byłem, nie było jeszcze żadnej sytuacji zapalnej. Jedynie pies ujadał non stop i czasami po ich imprezach pojawiały się wyrzucane przez nich za płot śmieci. Mój drugi przyjazd natomiast... Oj, to było ciekawe!
Pierwszego dnia przerzucili przez płot dwa pełne worki śmieci. Gdy mój chłopak poszedł zwrócić im uwagę, usłyszał, że ma się odwalić, bo spuszczą psa. Pojawiła się policja, sąsiedzi posprzątali. Jakiś czas później zaczęli rzucać w dach butelkami. Znowu policja, skończyło się bodajże mandatem. Pan policjant zapytał, czy takie sytuacje są częste i zasugerował rozwiązanie sądowne, jeżeli się nie skończy.
Mój chłopak strasznie całą sytuację przeżywał. Wiedział, że się z sąsiadami nie dogada. Czarę goryczy przelała wizyta policji w dniu mojego wyjazdu. Ktoś zgłosił, że w domu lubego odbywa się nielegalna sprzedaż narkotyków. Trochę draki z tego było, ale nikt nic nie znalazł, policjanci uznali to za fałszywe zgłoszenie. Gdy wróciłem do siebie, dostałem telefon od lubego z informacją, że z interwencją przyjechała straż pożarna. Ktoś ponoć zadzwonił mówiąc, ze w ich domu jest pożar. Fałszywe, anonimowe zgłoszenia były niezbyt dobrymi dowodami w sądzie, więc jego rodzice zwątpili w sens wchodzenia na drogę sądową.
Nie powinienem był się może wtrącać, jednak jestem strasznie uparty, jeżeli chodzi o zemstę. Pamiętałem opowieść o tym, że ten cały sąsiad ma warsztat samochodowy, który nie ma zbyt wielu klientów, a jednak jakimś cudem stać go było na tak duży dom. Więc i ja zrobiłem całkowicie anonimowy donos. Zgłosiłem nielegalny handel częściami samochodowymi.
Po wysłaniu donosu czułem się okropnie. Twierdziłem, że zachowałem się jak goniący za zemstą gówniarz. Trochę się jednak zdziwiłem, kiedy dotarły do mnie wieści, że sąsiad został przymknięty przez policję. Powód? Jego warsztat został skontrolowany. Okazało się, że nie handlował może częściami samochodowymi... Ale jego specjalizacją była dilerka.
Tak oto mój głupi pomysł poskutkował. Do tej pory jednak zastanawia mnie: Jakim cudem żaden urząd nie połapał się, że rodzina zarabiająca jedynie na małym warsztacie mogła pozwolić sobie na zakup tak dużego domu?
Haha, no to się doigrał :) dobrze mu tak, mógł nie uprzykrzać życia innym bez powodu
Kurde, gdzie Ty mieszkasz, że jak złożyłeś raz donos na kolesia, to od razu go przeszukali? Chyba, że już wcześniej z jakichś źródeł policja wiedziała co może tam się dziać. Z tego co mi wiadomo nie raz, nie dwa ludzie składają donosy na innych (policja, skarbówka, sanepid itp.), ale często gęsto nikt nie jest tym zainteresowany.
Może mają w okolicy dobrych policjantów, którzy nie są od picia kawy i wykonują swoją robotę
Rzeczywiscie bardzo anonimowe... dla szukających „donosiciela” podałeś tyle szczegółów, że bez problemu będą mogli ustalić, kto nim był. Ilu takich gości ma dobermana Mordercę, sąsiada geja, wyrzuciło worki śmieci na posesję sąsiada i niedawno zostało zawiniętych przez policję? Pozostaje im tylko dotrzeć do partnera tego sąsiada...
Nadaje się na anonimowe, ale jest anonimowe tylko dla tych, którzy czytają to wyznanie dla rozrywki
Dobrze zrobiłeś.
no i to rozumiem :)
szczescia, chlopaki :)
Hahaha, a to homosie dokopaly sebixom :)
Jesteś gejem?
Oczywiście, że nie! Czy tylko mężczyźni geje mogą mieć chłopaków? :D
i to jedyna rzecz, jaką masz do skomentowania? XD
No przecież to jest ogólny sens wyznania, to jest najważniejsze.
Szkoda czasu na tłumaczenia. Tak się zaczyna upadek moralny. Wszelkie zasady upadają od takich rzeczy. Tolerancja dla wegetarian, gejów , pogan, ateistów, uchodźców, aborcji, restrykcji prawa...Upadek.
W czym gorszy jest homoseksualista, ateista, weganin od psychopaty? Wydaję mi się, że ten drugi jest większym zagrożeniem dla społeczeństwa oraz świata, Darku.
Psychopaci są lepszym "gatunkiem" kolejnym stopniem ewolucji, nie mają wad reszty ludzi. Gdyby byli sami psychopaci, świat byłby idelany. Drapieżniki polują tylko na ofiary, same się nie niszczą.
Dark, zaprzeczasz wszelkim wiekom badań, a wręcz ewolucji - homoseksualizm to dla Ciebie choroba i dewiacja, a psychopatia kolejny stopień ewolucji i ideał człowieka. To nie jest normalne. To tylko kolejny dowód na to, że powinieneś zgłosić się do specjalisty oraz masz zakrzywiony sposób postrzegania rzeczywistości.
Mój sposób postrzegania rzeczywistości jest dobry, najlepszy.
Dark, zaskocze Cie. Drapieżniki, jak to zostało przez Ciebie określone, giną jak nie ma ofiar. Powiedzmy ze psychopaci wybili by resztę i zostali sami. Myślisz ze nie zaczęliby polowac na siebie? Z braku innych? I nie wiem do kogo się według siebie zaliczasz, ale raczej byłbyś/byłabyś ofiarą. Nie dane by Ci było oglądać swojego "idealnego" świata.
I nie wiem ile masz lat, Dark, ale tu brzmisz jak nastolatek przechodzący przez fazę bycia edgy. "psychopaci są najlepsi, są drapieżnikami polujacymi na swoje ofiary, świat z samymi psychopatami bylby lepszy. Jestem taki mroczny..."
Minus, wiadomo za co...
No już, powiedz jakie słowa były dla ciebie trudne, wytłumaczę ci <3
Pewnie za brak nazwy narkotyków.
Pewnie za zamknięcie dilera, u którego się zaopatrywał...
To takie śmieszne? Bawi was tragedia swiata i upadek moralności pod płaszczykiem śmieszewgo wyznania promuje się okropieństwa.
Oczywiście, że nas nie bawi, tak naprawdę bardzo przejmujemy się co robią dwaj nieznani nam faceci. No bo jak to tak, żeby jakieś obce osoby robiły co sobie chcą.
@woyaosile tak się zacsyna... Nie widzisz tego naprawdę? Tolerancja niszczy wszystko.
Co dokładnie niszczy? Jakoś homoseksualiści byli zawsze, w starożytności nawet nikt ich nie tępił, no i świat przetrwał. Nadal widzę pary hetero, które mają dzieci, więc chyba nie mówisz o tym, że jak dwóch facetów będzie razem, to nagle wszyscy się zrobią homo.
Co z tego że przetrwał? A może byłby lepszy, gdyby nie było homoseksualistów? Kretynski, niesprawdzalny argument.
Kretyński kontrargument, bo co niby zmieniłoby, gdyby jakiś odsetek osób sypiał z kimś innym?
Byłby ten świat dużo lepszy, duuuużo lepszy. Coraz większy upadek moralny i seksualny na świecie. Rozwiązłość, dewiacje, HIV, demoralizacja, antykoncepcja, aborcje. To wyłomy w murze normalności...