#zagQz

Parę razy natknąłem się na tej stronie na wyznania, w których autor opisywał, jak to dowiedział się, że jego siostra jest tak naprawdę jego matką. Moja historia idzie w drugą stronę – niedawno odkryłem, że kobieta, którą całe życie traktowałem jak matkę, jest tak naprawdę moją przyrodnią siostrą.

Pierwszy mąż mojej biologicznej matki zginął w wypadku w czasie, jak jeszcze była w ciąży. Kiedy na świat przyszła moja siostra, w opiece nad nią pomagali jej dziadkowie z obu stron. Niestety i oni w ciągu kilku następnych lat poumierali, i tak jeszcze przed ukończeniem podstawówki siostra z matką zostały praktycznie same (ani matka, ani jej mąż nie mieli żadnej innej rodziny).

Kiedy moja siostra miała 14 lat, moja matka poznała mojego ojca. Pobrali się mniej więcej dwa lata później, matka z siostrą przeprowadziły się z wynajmowanego lokalu do mieszkania mojego ojca, a po niedługim czasie moja matka zaszła w ciążę. Niestety, pojawiły się jakieś komplikacje, i o ile mnie udało się szczęśliwie przyjść na świat, matka nie przeżyła porodu.

Siostra opisywała mi później (kiedy już o wszystkim mi powiedzieli), jak bardzo była przerażona tą wiadomością. Miała zaledwie 17 lat, nie wiedziała, co z nią teraz będzie, najbardziej obawiała się, że nie będzie miała gdzie się podziać. Mojemu ojcu jednak nawet przez myśl nie przeszło, żeby ją wyrzucić z domu, toteż skorzystała z okazji i została z nami.

Nie wiem, czy to żałoba po osobie, którą oboje kochali, opieka dzielona nade mną, czy też po prostu wspólnie spędzony czas sprawił, że między nimi z czasem zaczęło pojawiać się uczucie. Jako że nie uzyskali zgody na zawarcie małżeństwa (w świetle prawa, pomimo śmierci matki, moja siostra nadal pozostawała pasierbicą mojego ojca, zatem aby mogli wziąć ślub, potrzebne było zezwolenie sądu), żyli przez cały czas w – jak to się mówi – nieformalnym związku.

Od początku wiedziałem, że kobieta, która wspólnie z moim ojcem mnie wychowuje, nie jest moją prawdziwą matką, żadne z nich tego przede mną nie ukrywało. Wiedziałem, że moja matka nie żyje i że zmarła przy porodzie, dziwiło mnie tylko, skąd moja „macocha” ją znała (podejrzewałem, że były wcześniej koleżankami czy coś w tym stylu). Ale przyznam, że informacja, iż osoba, którą mimo wszystko przez 18 lat traktowałem jak matkę, jest tak naprawdę moją starszą przyrodnią siostrą (a co za tym idzie, że moje dwie młodsze przyrodnie siostry są jednocześnie moimi siostrzenicami), dosłownie zwaliła mnie z nóg.
grubytygrys Odpowiedz

Bardziej zszokował mnie, wątek związku twojego ojca z pasierbicą, niż twoje odkrycie. Tak czy siak pokręcone.

DarkMinion

Myślę, że ten fragment - "Kiedy moja siostra miała 14 lat, moja matka poznała mojego ojca." Co prawda uczucie z jej strony pojawiło się nieco później, ale i tak to lekko szokujące.

bazienka

Beziczku, ale przez te 3-4 lata zyli jak rodzina i ona byla w roli dziecka
co prawda nie wychowywal jej od malego, wtedy to jzu w ogole byloby chore taka akcja, ale jednak transformacja rol moze szokowac

grubytygrys

Beza, tak jak mówi bazienka, byli przez xx czasu rodziną, zastępował jej ojca. Poza tym, obserwowała miłość swojej matki do niego.
Nie chodzi mi o wiek, w tym przypadku.

Corazwiecejpustki

@ gruby: Fakt ze zastepowal jej ojca nie oznacza bynajmniej, ze sie z ta rola identyfikowal. Jedna rzecz zadbac o dobro osoby zaleznej, mozna robic to dobrze i neutralnie; druga rzecz czuc sie ojcem badz jego surogatem. Jesli nie bylo wiezi typu rodzic - dziecko, jest jak najbardziej mozliwe, ze z czasem rozwinela sie relacja romantyczna. Dla niej z kolei mogl byc wzorem, a wczesniejsza obserwacja jego stosunku do matki wrecz przekonac o godnym milosci charakterze.
No, przynajmniej nie jest to wykluczone.

PrzezSamoH

Zgadzam się z Waniliową. Facet zaczął być jej ojczymem, gdy miała 16 lat (przeprowadzka). Dla wielu osób ciężko w takim przypadku o relacje rodzic-dziecko. Mój mąż ma ojczyma, poznał go jako dziecko, ale "wspólne" życie zaczęli później i też nie mają w ogóle relacji ojciec-syn, tylko typowo koleżeńską.
To może być społecznie szokujące, ale nie dziwię się, że w sytuacji traumatycznej ojciec i siostra przyrodnia autora mogli zakochać się, skoro nie było między nimi innych uczuć.

Wrath1

Knury się jak widać nie cerdolą i biorą za ledwo legalne dzieci.

pacanek

Woody Allen nie miał takiego problemu.

ElizabethTheSecond

W sumie raczej nigdy nie wytworzyła się między nimi relacja rodzinna typu ojciec i córka, więc why not. Ja tam nie uważam tego za jakieś okropne dziwactwo.

grubytygrys

To czy jest to dziwactwo, nie mnie oceniać. Najzwyczajniej w świecie, to był największy plot twist, jak dla mnie.

Anonimowane

@WaniliowaBeza Osobiście nie traktuję tej relacji jako ojciec/córka. Moi rodzice są po rozwodzie i swojego ojczyma poznałam mniej więcej w tym samym wieku.
Tylko, że nawet w obliczu takiej tragedii, jeśli między mną i ojczymem zrodziłoby się uczucie byłoby mi z tym bardzo dziwnie. Bo spotykać się z byłym facetem mamy czy siostry, a nawet najbliższej przyjaciółki - zawsze ma w sobie jaką blokadę. I ja tą blokadę czuję nawet jak słucham historii autora. Nikt ich nie ocenia, ale emocjonalnie to po prostu pokręcone i dziwne.

Zobacz więcej odpowiedzi (4)
PaniDyrektor Odpowiedz

Moda na sukces, odcinek 10577

KrowkaMaja Odpowiedz

Ile Ojciec ma lat, a ile lat ma Twoja siostra?

bazienka Odpowiedz

dobra dobra ogolnie wierze, ale jesli ten facet jej prawnie nie zaadoptowal, to jak najbardziej mogl sie z nia ozenic, bo nie laczylby ich zaden stosunek prawny ani wiezy krwi ( dlatego seks z tesciowa jest legalny ;p), samo malzenstwo z matka nie wystarczy, ta adopcja nie dzieje sie automatycznie, trzeba podpisac papiery
no chyba ze to zrobil

Silas

Bez zgody sądu nie mógł. Patrz na kodeks rodzinny i opiekuńczy:

Art. 61(8) § 1. Z małżeństwa wynika powinowactwo między małżonkiem a krewnymi drugiego małżonka. Trwa ono mimo ustania małżeństwa.

Art 14 § 1. Nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni w linii prostej, rodzeństwo ani powinowaci w linii prostej. Jednakże z ważnych powodów sąd może zezwolić na zawarcie małżeństwa między powinowatymi.

Pasierbica (nawet córka BYŁEJ żony) to powinowata pierwszego stopnia linii prostej.

bazienka

okeeej, ja to przeranbialam bardziej z pozycji kk art 197-204 czyli przestepstwa seksualne
#wartorozmawiac
zawsze mozna bylo kombinowac z przeprowadzka i probowaniem w innym sadzie wlasciwym miejscowo, ale chyba im nie robi brak papierka... tylko w kwestii dziedziczenia potem bedzie slabo

paella

Silas@ USC raczej nie prowadzi śledztwa, że facet żeni się z pasierbicą, jeśli prawnie jej nie adoptował? Wystarczy nic nie mówić.

Silas

@paella A po co śledztwo? Mają akt urodzenia dziewczyny i poprzednie akty małżeństwa mężczyzny. Skojarzą, że jej matka była jego żoną bez jakiegoś drobiazgowego dochodzenia.

nata

Wygrałeś z tą teściową 😂

paella

Silas@ niekoniecznie. Nie wiem jakie dokładnie dokumenty przedstawia się w polskim usc ale nie sądzę aby to były akty małżeństwa, pobiera się "Zaświadczenie stwierdzające brak okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa", gdzie jest informacja o ostatnim małżeństwie i z kim. Czy będą to dokładnie analizować? Wątpię.

Rover25 Odpowiedz

Trochę się pogubiłam. Poplątane to.

bazienka

trudne sprawy i moda na sukces w jednym
ale zdarza sie :)

bezdomna

Ja tu nie widzę nic poplątanego.
Matka autora miała córkę z pierwszego małżeństwa, potem miała drugiego męża i z tego związku powstał autor. Jego matka zmarła, a ojciec spiknął się córką swojej żony, czyli ze swoją pasierbicą. Razem wychowywali autora.
Serio, zrozumienie kilku zdań przekracza wasze możliwości?

Wyzwolonahej

Czy to jest legalne?

AlaAla21 Odpowiedz

Fajne wyznanie

Misiujejagody Odpowiedz

Pokręcone. Ale dobrze, że wszyscy tworzycie wnioskuję szczęśliwą rodzinę :) Mnie czasami nachodzi myśl, że wiąże się z facetem mojej matki, po jej śmierci. Pomiędzy nimi jest większa różnica wieku niż pomiędzy mną a nim. Wypieram tą myśl, bo jest z nami odkad pamiętam. Ale jednak podświadomie się pojawia

Luuuuuuzik

Ile masz lat?

Misiujejagody

@luzik, a kobiet się o wiek nie pyta :-) i grozi utratą anonimowości. Ale więcej niż doba ma godzin

WhiteBaran00 Odpowiedz

Zazdro. Nie ma to jak młode ciałko hehe.

Luuuuuuzik

I właśnie tutaj cię mam. Jesteś zwyczajnym trollem, który od czasu do czasu udaje światowej klasy prawnika. Przestań się upokarzać, bo aż mi cię zal.

Wrath1

No, teraz to się już nie wywiniesz, Baran. Szykuj się na linki.

Luuuuuuzik

Wrath1 Tak z ciekawości jaka jest twoja strategia? Narzekasz, ze rzekomo ludzi prześladuje i ich bombarduje linkami (co nigdy nie miało miejsca), a sama komentujesz każdy mój komentarz. Zakochałaś się czy masz aż tak nudne życie?

Wrath1

Ani słowa nie napisałam o Tobie ;p

Luuuuuuzik

Wrath1 Tak? To wyjaśnij, o co ci chodziło z linkami w takim razie? Bo nikt tutaj o nich nie wspominał oprócz ciebie.

Wrath1

No nie wiem, może ktoś zwróci uwagę na ten komentarz i zapisze sobie taki link, żeby zagiąć gdzieś Barana. Who knows ;)

Luuuuuuzik

Wrath1 To ktoś by miał wybitnie nudne życie, żeby zapisywać sobie specjalnie linki, żeby później moc kogoś ,,zagiąć” w komentarzach. Ludzie biorą anonimowe zbyt poważnie.

Wrath1

Mnie rozwalają jego wpisy z podwójnymi standardami. Dobry troll.

Dodaj anonimowe wyznanie