„Wydajcie to w postaci książki”, „to się nadaje na książkę” – nękaliście nas takimi wiadomościami od miesięcy, a my odmawialiśmy, odmawialiśmy, aż w końcu nie wytrzymaliśmy… Przed wami gruba książka z najlepszymi historiami z Anonimowych plus dodatkowo kilkadziesiąt pachnących nowością, niepublikowanych ani na FB, ani na stronie historii!

To PRAWDZIWE historie Twoich znajomych, o których nigdy sami Ci nie opowiedzą, bo czują wstyd na samą myśl, że ktoś mógłby się o nich dowiedzieć.

Od 2015 roku dzięki Anonimowym Wyznaniom rozwiązują się Polakom języki i możemy czytać tu historie, których Twoja koleżanka nie opowiedziałaby przy kawie, a kumpel w przerwie pracy. To czyste życie, bez reżyserskich cięć i cenzury.

Wolimy prawdę od fantazji, dlatego nie wpuszczaliśmy na nasze strony historii wymyślonych i ładnie opisanych, choć w internecie takich jest mnóstwo. Sami wiecie najlepiej, że życie pisze lepsze scenariusze niż najlepszy scenarzysta, a czasem twój kumpel jest lepszym mistrzem ciętej riposty niż wuj Staszek.

Przyjaciele, którzy nigdy nie zawiedli, wpadki w szkole, w sklepie czy podczas seksu, rzeczy, które zrobili królowie imprez, bohaterowie w dresach z trzema paskami, przerąbane i wzruszające historie z dzieciństwa, a także koszmarnie trudne życiowe dramaty, z których jakoś udało się wyjść na prostą. Miłość i zdrada w związkach, rodzina, która wbiła nóż w plecy i taka, która uratowała życie…

To wszystko, a nawet więcej, w tej książce.

Tutaj.

Kurczę, ma prawie 500 stron, nie wiem, co ci odpisać… Jesteś naprawdę wytrawnym czytelnikiem, gratulujemy i postaramy się poprawić.

Historie nadal są anonimowe, o tym, kim są ich autorzy, wiedzą tylko oni sami, czasem wiemy i my. Świat pozna zawstydzające sytuacje, ale nigdy nie skojarzy ich z realnymi osobami, które to naprawdę przeżyły. Wybrane wyznania są tak ciekawe, niepowtarzalne, czasem tak śmieszne albo tak mądre, że grzechem byłoby nie podzielić się nimi z wszystkimi Polakami, co też właśnie czynimy.

Wiecie, prorokami nie jesteśmy, czasem ludzie piszą nam w komentarzach, że gdyby nie Anonimowe, to nadal byliby nieśmiali, nie odważyliby się zagadać do dziewczyny czy traktowaliby wszystkich w dresach jako mało inteligentnych, a teraz mają szerszy obraz rzeczywistości, więc niczego nie da się wykluczyć. ;)

Codziennie dostajemy mnóstwo wiadomości z wyznaniami na FB, jak i przez naszą stronę anonimowe.pl, aktualnie na akceptację czeka ponad 2000 historii nadesłanych przez was. Pracujemy na pełnej parze, odsiewając zarówno te nudne, jak i te wymyślone przez grafomanów atencjuszy w celu zdobycia poklasku. Dokładamy wszelkich starań… i w większości przypadków udaje nam się, choć za każde głowy nie damy sobie uciąć.

Regulamin serwisu mówi jasno, że możemy nadesłane opowieści wykorzystać zupełnie dowolnie, ale uważamy, że autor historii zasłużył na podziękowania nie tylko słowne - a każdemu jesteśmy wdzięczni, gratki! - ale też każdy z autorów, z którymi uda nam się skontaktować, dostanie od nas swój własny, unikatowy egzemplarz książki.

Oczywiście! My to wiemy od dawna, do świata zacznie to docierać w najbliższych dniach. My spędziliśmy tysiące godzin, czytając najlepsze z najlepszych wyznań, śmiejąc się, wzruszając i przeżywając przez chwilę wstydliwe momenty, ale po świecie wciąż chodzą miliony ludzi, którzy jeszcze nie wiedzą, że tyle czasu omijała ich tak wspaniała uczta dla ducha. Anonimowi nadchodzą!

Jeżeli konwencja książkowych wyznań Wam się spodoba - w co szczerze wierzymy - z wielką radością podejmiemy wyzwanie stworzenia kolejnej edycji.

Odpowiedź jest prosta - musisz dodać swoje wyznanie. Jeśli będzie nadzwyczajnie WYJĄTKOWE I NIEZWYKŁE - jest duże prawdopodobieństwo, że trafi do następnej edycji książki.