Kiedy poznaję jakąś dziewczynę, to od razu myślę, czy byłaby dobrą matką dla moich dzieci, czy wygląda zdrowo, czy byłaby dobrym wzorem do naśladowania, czy by sobie dobrze radziła. Wypytuję też delikatnie o grupy krwi, kwestie zdrowia ginekologicznego, płodność itd. Dopiero niedawno zdałem sobie sprawę z tego, że tak robię. Sam się przez to czuję jak pomyleniec. Jeszcze trochę i znajomości będę zawierał w formie „Cześć, jestem Tomek, nie jesteś przypadkiem bezpłodna, bo wyglądasz na niezłą matkę dla moich dzieci”. Creepy as fuck!
Dodaj anonimowe wyznanie
Ty szukasz dziewczyny czy samicy rozplodowej? Współczuję przyszłej partnerce, no chyba że trafi ci sie matka polka, ktorej pasuje bycie wybraną, bo ma szerokie biodra i spoko macice.
On przynajmniej myśli tak jak działa instynkt, natomiast niektórzy kierują się tym jak ktoś bardzo jest wysoki, przystojny, majętny... co w sumie jest dokładnie tym samym co robi autor wyznania. Taka trochę ludzka hipokryzja.
Bez przesady, każdy ma jakieś preferencje wyglądowe, wynikające z różnych rzeczy ;V Jeszcze gościu pisze, że nie zdawał sobie sprawy, z tego co robi.
Tak samo to, że, np., zwracam uwagę na stan uzębienia (świadomie, lub nie), to nie znaczy, że mojemu potencjalnemu partnerowi "trzeba współczuć, bo pewnie szukam dziadka do orzechów"
Ja zawsze jak poznaję jakiegoś chłopaka, to sprawdzam, czy by mi pasowało jego nazwisko XD
Cman, przecież nie musisz zmieniać po ślubie.
No chyba, że twoje ci się naprawdę nie podoba (chociaż po co czekać na ślub, można sobie zmienić wcześniej...).
Lubię swoje nazwisko, ale wole iść zgodnie z tradycją
Jak dla mnie to bardzo naturalna sprawa. Tyle, ze większość facetów robi to podświadomie, a Ty po prostu do instynktu samca dodałeś myślenie :) a z grupa krwi, to przezorny zawsze ubezpieczony :) Moim zdaniem jesteś moze juz gotów na potomstwo, skoro to pierwsze co interesuje Cię w partnerce ;)
"Do instynktu samca" 😂😂
@up no chyba nie myślicie, że istnieje tylko instynkt macierzyński? 😂
tawysniona
Przecież nie istnieje nic takiego jak instynkt macierzyński 😆 po urodzeniu/wzięciu pod dach załącza się instynktowne opiekowanie dzieckiem, ale to koniec jakichś instynktów u ludzi, w kwestii potomstwa.
Jeszcze trochę i te Twoje przyszłe matki wsadzą Cię do psychiatryka... Twoje zachowanie nie mieści się w normach relacji między ludzkich. Ale skoro już sam to wiesz, to czas trochę wyluzować.
Lepiej nie rób tak jeżeli nie chcesz zniechęcić do siebie ludzi. Najpierw najlepiej byłoby wiedzieć czy ta osoba w ogóle chce mieć dzieci.
Chyba najlepiej to byłoby wiedzieć, czy dana osoba chce gościa w ogóle lepiej poznać i potem być w związku ;D
Cześć Tomku, wręcz jestem nadwyraz płodna a do tego w jednym jajeczku zachodzi u mnie podwójna owulacja 😊 wiec jak chcesz bliźniaki to możemy pogadać 😀
Jak byłoby jednym wyznaniu:
- Czy mogę panią zaplodnic?
Nie jest aż takie creepy
Uciekałabym.
https://youtu.be/GOlHAEajMi4
Pierwsze 25 sekund tego zwiastunu, to pierwsze o czym pomyślałam przy czytaniu wyznania 😅
Każdy ma jakieś preferencje, nie każdy sobie zdaje sprawę z czego wynikają, lub ile mają wspólnego z instynktami, czy coś. Powiedziałabym, że to wręcz normalne, a co najmniej, że nie ma co się czepiać 💁