#GCLf3
Kilka dni po jego śmierci miałam sen. Dziadek stał naprzeciwko mnie, nagle wyciągnął dłonie, złapał mnie za piersi i jakby chciał mnie pocałować, ale zamiast tego wcisnął mi do ust ugotowane na twardo jajko. Po tym się obudziłam. To było tak chore i nienormalne, że do tej pory czuję zażenowanie na samą myśl o tym. Nie wiem co byłoby gorsze, że to wytwór mojego umysłu, czy jakaś wiadomość zza grobu. I nawet teraz jest mi wstyd o tym pisać.
XD jaki chory zwrot akcji z tym jajkiem
Nie powinienem, ale zwrot akcji z jajkiem sprawił, że zaśmiałem się głosem 17 konających wielorybów.
Zdradź mi proszę jak się śmieje 17 konających wielorybów :D
Zrobiłam to samo przez twój komentarz
Jajko jest starożytnym symbolem ludzkości, potencjału i szans, które przyniesie przyszłość. Wskazuje na naturalne zdolności, których jeszcze dobrze nie rozwinęłaś. Jest to też symbol życia, płodności, odrodzenia i zmiany. Ważne są też okoliczności towarzyszące. Jajko gotowane (np. Na twardo) to symbol tego, ze w Twoim życiu wkrótce zagości radość.
Wiec myślę, ze Twoja podświadomość chciała Ci pokazać, ze dziadek był figlarzem (bo złapał Cię za biust) ale rzeczywiście babcia odetchnie i będzie w końcu szczęśliwa.
Już myślałem, że będzie powtórka z rozrywki, a tu taki zwrot akcji :D
To jajko jest zastanawiające hmmm 🤔
Sory, ale śmiechłam z tym jajkiem. Przepraszam.
XDDDD
Spokojnie, nie musiałaś przepraszać i tak Cię nie słyszała.
Na początku było mi smutno z powodu alkoholizmu i związanych z tym problemów. Ale twój sen mnie rozśmieszył :D
Ale ustami Ci je tam wpychał czy puścił jednego cycka, żeby to zrobić?
Wstąpił w Ciebie. Jajo to symbol nowego życia.
Lepiej że jajko, niż "kiełbasę".