#Lx63Q
W środku nocy facet zniknął z naszego łóżka. Znalazłam go... patrzyłam dobre 5 minut jak się bzykają po cichu, żeby mnie nie zbudzić. Nie wytrzymałam. Ściągnęłam ją z niego, złamałam nos i chyba kilka żeber, a następnie młotkiem rozwaliłam jej szklany stół, szafę, umywalkę i zostawiłam młotek w ścianie. Zabrałam kasę, portfel i dokumenty mojemu "narzeczonemu" i wyszłam. Czyżbym przesadziła?
Czemu facet nie oberwal?
Oberwie to jego portfel :D
Bo to zawsze wina tej drugiej, a facet swietoszek zaćmienia mózgu dostał i nic przecież nie zrobił, ona sama weszła mu do łóżka a on tylko leżał ...
W sumie ciekawe zjawisko. Kobieta najpierw mści się na kochance, a mężczyzna mści się na kochanku. Podświadomie myślimy że da się jeszcze to uratować?
nigdy nie zrozumiem tej logiki, że pierwsza dostaje kochanka, fakt nie powinna tykać cudzego ale to jednak facet ją zdradził i jest wszystkiemu winny
Przecież napisała, że po ściągnięciu go złamała mu kilka rzeczy?
Nie napisała kto oberwał.
Nie zdziw sie jak przyjdzie rachunek i policja za zniszczenie mienia
Bo mścić to sie trzeba tak aby potem nie dostać rachunku i wezwania na sprawe sądową ;p
za takie cos bym zrobil im cos gorszego
Nawet jeśli, to chyba warto było
I powinien, bo to jej facetowi się należało młotkiem przez łeb, a nie niszczyć mieszkanie jakiejś lasce
123455, wiesz, tkniesz gówno a odpowiesz za człowieka.
Działała w afekcie :v
Trzeba było włożyć kostkę rosołową do słuchawki prysznicowej. Wtedy zemsta byłaby doskonała.
Wytrzymałaś 5 minut patrząc na nich? Nieźle. Ja nie wytrzymałbym 5 sekund.
Szkoda, ja na Twoim miejscu dałabym się im zauważyć, cyknęłabym fotkę i w milczeniu z godnością wyszła....
(A wcześniej połamałabym lasce wszystkie obcasy w butach!)
Kreatywna, a nie na pałę napierdalać co popadnie, dla części społeczeństwa to właśnie jest normalne zachowanie
Swojemu facetowi, który kuśki na wodzy nie umie utrzymać powinnaś dać z liścia, a nie tej lasce, to on Cię zdradził i zrobiłby to pewnie też z inną dziewczyną, nie tylko z tą konkretną, więc czemu karzesz ją? Powinna Cię pozwać o zniszczenie mienia.
Nie rozumiem, dlaczego zdradzane osoby atakują tego/tą, z którym/którą zostali zdradzeni. Bardzo mi przykro, ale to Twój facet zobowiązał się do bycia wiernym Tobie, a nie inne dziewczyny do nie zadawania się z nim (szczególnie, że często jest jednak tak, że to zajęta osoba podrywa, a nie na odwrót).
A oni tylko stali i patrzyli jak demolujesz mieszkanie? Jasssne...
Ona ze złamanym nosem i żebrami raczej nie stała a on prawdopodobnie zajmował się nią a nie mieszkaniem :)
Tja... Na pewno. Na pewno pozwolił latać jej z młotkiem i demolować wszystko jak popadnie. Życie to nie film i tylko w kiepskich komediach laska niszczy mieszkanie, a facet przygląda się ze smutkiem w oczach
I chłopak patrzył jak bila jego przyjaciółkę i leżał i sie śmiał...
w końcu była w furii i miała w ręku młotek :P
a potem rachunek za zniszczenia
Chyba jednak przesadziłaś. Mnie też facet zdradził, ale wolałam jednak z klasą związek zakończyć. Po co zniżać się do takiego poziomu.
i jeszcze narażać się na problemy. "Przyjaciółka" mogła zgłosić pobicie, zniszczenie mienia. Swoją drogą z jaką siłą musiała bić, żeby złamać żebra... Okropne.
Możesz mieć przez to naprawdę duże problemy. Zniszczenie mienia najmniejszym z nich. Pobicie, kradzież - za to się siedzieć idzie.
I powinna za to odpowiedzieć
sama kiedyś pobiłam faceta. należało mu się, złamał mi kawał życia i napsuł zdrowia. odgrażał się policją ale nic nie zrobił choć miał świadka, nagrania z monitoringu. jeśli ktoś mnie znowu doprowadzi do ostateczności to też się nie zawaham.
zulugula a potem obudziłaś się z mordą napuchniętą po gongu od faceta,jebana mitomanko :D
Kanibal nie było cię przy tym jebany idioto to nie wiesz. no ale pewnie sam byś oddał kobiecie albo poszedł się pożalić policji bo cie kobieta pobiła :D