#RegyX

W ostatnie święta pojechaliśmy z mężem w odwiedziny do jego rodziny do Warszawy. Kilkanaście osób przy stole, wiek od 1+ do 60+, zaczął się temat tatuaży, bo siostrzenica męża chce sobie zrobić jakiś mały wzorek za rok po 18 urodzinach. Oczywiście cała jej rodzina: "Na dupie se zrób", "W dupach się tym młodym poprzewracało", "Jak ty na starość będziesz wyglądać", "Bój się Boga, dziecko, jak ty będziesz wyglądać, jak z kryminału"...
Itp., itd.

Ciekawe co powiedzą, jak za rok zobaczą mój tatuaż, który mam w planach. A będzie zajmował całe plecy i wchodził odrobinę na pośladki, biodro i bok uda.
Mam już sporo więcej niż 18 lat i nie jestem głupią rozpuszczoną smarkulą, tylko matką, właścicielką dobrze prosperującej firmy i żoną.

I TAK, NA DUPIE TEŻ SE ZROBIĘ!
DownZpiekla Odpowiedz

To fajnie. Ja też mam tatuaże. Chce ktoś wyznanie o tym?

asienaebaam

Ja poproszę! Masz na dupie???

DownZpiekla

Moge zrobic specjalnie dla was.

asienaebaam

Brzmi pysznie 😀

Tayla

Kiedys widziałam fajne porównanie ze kiedys tatuaze byle „edgy”, taka forma buntu a teraz są tak częste ze osobę które ich nie ma można wlasnie nazwać buntownicza xd

DownZpiekla

Czy ja wiem. Jak dla mnie posiadacze tatuazy to nadal mniejszosc i wciaz w wielu miejsach sa nietolerowane albo postrzegane jako cos zlego.

Ostrzenozeinozyczki

No coś ty. Co druga młoda osoba ma teraz coś namalowanego. I nie zauważyłem żeby ktokolwiek uważał to za coś złego. Oprócz mnie jak widzę jakieś kokardki na łydkach, piórka na rękach czy inne pozbawione znaczenia gówno, zrobione na siłę dla szpanu. Tak jak kiedyś ktoś chciał być fajny ale nie miał żadnego pomysłu to robił tribale na rękach 🤦

StaryTapczan

Niech każdy tatuuje co chce 🤷‍♀️ Mnie nie podobają się kokardki, dmuchawce, mandale czy inne pióra, ale komuś innemu mogą. Nie uważam, że „nie podoba mi się” jest dobrym argumentem, by nazywać takie tatuaże gównem.

Solange

@Ostrzenozeinozyczki a może te kokardki czy piórka mają znaczenie? Może nie u wszystkich, ale tak samo nie u wszystkich będzie to "pozbawione znaczenia głowno". Tatuaże bez znaczynia mają prawo ci się nie podobać (chociaż jak dla mnie niech ludzie robią sobie jakie tatuaże chcą), ale nie możesz wiedzieć czy są takie czy nie.

Ostrzenozeinozyczki

Jasne ! Ja tylko jak każdy lubię sobie czasem ponarzekać ;)

bazienka

Tayla mnie ciesza osoby typu
- jutro robie sobie tauaz
- a jaki wzor?
- jeszcze nie wiem

Zobacz więcej odpowiedzi (8)
tsundoku Odpowiedz

Chcesz się oszpecać, twój wybór, twoja wola.

Anda

Dla kogo oszpecać, dla tego oszpecać

StaryTapczan

Ja się nie oszpeciłam, tylko ozdobiłam. To mi ma się podobać, nie innym :3

MamDwaPsy

Jeżeli tatuaż jest robiony przez dobrego profesjonalistę, to na pewno nie oszpeci się.

Ostrzenozeinozyczki

W sumie co prawda to prawda. Tatuaż robisz dla siebie, nawet jak to ma być rożek lodów na policzku to Tobie ma się on podobać 🙄

ohlala

*Ozdabiać

Amalek

Właśnie właśnie. Jak ona na starość wyglądać bedzie wyglądać bedzie właśnie.

SouthernReaper

Gdyby były minusy, byłabym teraz w stanie założyć tyle kont, żeby ten komentarz zjechał do oceny -100.

nata

Przeraża mnie, jak anonimowe odeszły od pierwotnej atmosfery tolerancji i wzajemnego zrozumienia.

Kattegato

Moim zdaniem przemyślany tatuaż jest o niebo ładniejszy niż doklejane metrowe rzęsy. :)

kleksownik Odpowiedz

Może mówili jej takie rzeczy, bo jest młodą osobą spokrewnioną z nimi? Pewnie będą mieli w dupie Twoj tatuaż, więc przestań się ekscytować.

monster18

Spokrewnione czy nie, to jej ciało i ma prawo z nim robić co chce. Rodzina nie powinna się wtrącać. To nie im ma się podobać, a osobie, która sobie ten tatuaż robi.

Sematyka

Ma 17 lat. Mam kilka tatuaży ,ale te które chciałam robić mając 17 lat! Żenada :)
Lepiej troche poczekać i "dojrzeć"

kleksownik

Co z tego?

karolyfel Odpowiedz

Na czole se walnij, jak jesteś taka koko-dżambo-i-do-przodu.

bazienka

a niech sobie walnie i na czubku nosa, nie twoja sprawa i nie twoja decyzja

karolyfel

Niechże sobie pyknie jeszcze na zębach. Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno.

Ostrzenozeinozyczki

A pamiętacie jeszcze tego asa od napisu "jebać sąd" na czole ? :D

bazienka

mialam w areszcie typa, co sobie na czole rogi zrobil
byl z takiej rodziny, gdzie na 8 dzieci 7 siedzi badz siedzialo, a to jedno nie, bo bylo niepelnoletnie
i byl podobno najbardziej ogarniety z nich wszystkich...

karolyfel Odpowiedz

To fascynujące, że największą gównoburzę o tatuaż robią sami właściciele tychże. Społeczeństwo ma już wielki zwis na to, co kto sobie dziara czy nie dziara. Oczywiście w odpowiednich proporcjach jeśli chodzi o Podkarpacie czy Mazowsze, ale ogólnie podejście jest takie, że skoro to tak powszechne, to wszyscy mają w dnpie, że kolejny Janusz/kolejna Grażyna zrobi sobie "fantazyjne tattoo".
Jednakże wielu nowych orędowników tej mody wręcz czyha na moment, kiedy ktoś krzywo spojrzy, coś powie albo w ogóle "zareaguje". Wtedy zaczyna się hurr durr: "pacz! mam tatuasz! i co mi zrobisz!?" Jprdl... nic nie zrobię, bo mnie to wali.
Drodzy entuzjaści sztuki naskórnej: to, że stryj Stefek czy ciotka Pelagia coś tam chlapnęli na imieninach przy kielichu na temat waszego ornamentu oznacza tylko tyle, że próbują jakoś tam okazać wam zainteresowanie. Tylko tyle.
Jeżeli wam się wydaje, że jesteście jakimiś buntownikami to uspokajam was, że równie wielkim buntownikiem jest mój kilkuletni syn krzyczący, że nie założy koszulki ze Świnką Peppą.
Zluzujcie majty.

AlaAla21 Odpowiedz

Wow, urzekła mnie ta historia

MorskaFala8 Odpowiedz

Ogólnie nie jestem za tatuażami ale to twój wybór. Bez obrazy, lecz ostatnie zdanie zabrzmiało jak u rozpuszczonej nastolatki, która zrobi rodzicom na złość.

Bergblattstein Odpowiedz

Aha. I co? Chciałaś się swoją firmą pochwalić?

Vito857 Odpowiedz

I jaki ma sens wstawianie tego wyznania tutaj?

NocnyWedrowiec0963 Odpowiedz

Mnie zastanawia skąd pieniądze na to, skoro tatuaż na 20cm to koszt już około 300 złotych xD

Adalruna

Nie wiem co jest tak zaskakującego w tym że niektórzy mają pieniądze XD?

Szczuru

Może sobie na nie po prostu... zapracuje?

MrsMarvel

Jak to tak zapracować? To pewnie jakaś madka co ukradła na "horom curke". :') *sarkazm*

StaryTapczan

Nawet więcej, ale istnieje coś takiego jak „zbieranie/odkładanie” pieniędzy. Nie każdy wyciąga sobie z kieszeni 1000zł na tatuaż, niektórzy zbierają przez jakiś czas.

bazienka

zalezy od studia i tatuazysty, moj najdrozszy chyba 250-300- na boku, od pasa do stanika mniej wiecej
ale to tylko dlatego, ze gostek ma studio w domu i nie placi czynszu

MalinowyCukier

W jakich wy studiach się dziaracie za 300 zł za 20 cm o.O?
U wójka Tadka w garażu?

Zobacz więcej komentarzy (10)
Dodaj anonimowe wyznanie