Od miesięcy podkochuję się w pewnym mężczyźnie, z którym wczoraj spędziłam wieczór na kolacji u mnie. Przygotowałam dla niego kurczaka w curry, licząc na to, że zrobię na nim wrażenie. Rano otrzymałam od niego SMS-a. Z bijącym sercem otworzyłam wiadomość, spodziewając się miłych słów. Tymczasem przeczytałam: „Dziękuję za wczorajszego kurczaka w curry, od tygodni miałem problemy z zaparciami, a od tego poranka czuję się znacznie lepiej”...
Dodaj anonimowe wyznanie
Mam nadzieję, że nie podejrzewasz, że go zatrułaś? Curry ma dużo przypraw, do tego jest pikantne, więc pobudza pracę jelit. Zwłaszcza, jeśli facet zazwyczaj je słabo doprawione dania. Jego SMS jest... dziwny, ale raczej nie oznacza końca znajomości.
Może chodzi o to, że ten SMS odczarował w głowie autorki obraz idealnego mężczyzny, w którym podkochiwała się od miesięcy 🤔 Ciekawe, jak historia potoczyła się dalej...
To i tak miałaś szczęście że to się nie stało podczas stosunku bo chyba byś musiała zakonnicą zostać.