#cWa6o

Pamiętacie ten strach z dzieciństwa, kiedy przechodziliście obok bramek w sklepie i baliście się, że zapiszczą, chociaż nic nie ukradliście? Mój do teraz nie minął, a mam ponad 20 lat. Nienawidzę sklepów z bramkami.
Poiuytrewqa Odpowiedz

Nie pamiętam, w ogóle źadnych bramek nie pamiętam, tym bardziej piszczących.
Ale pamiętam kolejki od 5 rano pod masarnią i teraz stanie w jakiejkolwiek kolejce doprowadza mnie do szału.

Bolendorf Odpowiedz

To mówisz że masz tytanowe śruby w kości udowej po złamaniu czy coś w tym stylu. Jeśli nie sprawiasz wrażenia menela mało który ochroniarz będzie drążył temat.

BananMefedroniarz Odpowiedz

Nie, nie odczuwałem irracjonalnego strachu z tego konkretnego powodu.

szarymysz Odpowiedz

"zapiszczą, chociaż nic nie ukradliście"
Nie musicie niczego kraść. Wystarczy, że macie w pustym plecaku książkę wypożyczoną z biblioteki, a tę książkę ktoś kupił w jakimś supermarkecie i potem oddał do biblioteki ale nie usunął z niej wcześniej tych małych metalowych pasków uaktywniających bramki. Mina pana ochroniarza przesuwającego zużytą książką między piszczącymi bramkami była bezcenna, ale mnie nie było do śmiechu...

karlitoska Odpowiedz

Ty sobie odpuść w takim razie podróże samolotem, bo możesz mieć traumę po wyrywkowej kontroli

Dodaj anonimowe wyznanie