#42V4l

Witam. I ja postanowiłem podzielić się swoją zapewne nudną historią.

Kilka lat temu dostałem propozycję pracy, a raczej służby. Innymi słowy - dostałem się do znienawidzonej organizacji określanej jako Policja.
Mieszkam w małej miejscowości, więc wszyscy dosłownie po kilku dniach widzieli o moim nowym zajęciu. Wiadomo, egzaminy i komisje nie należą do najłatwiejszych, ale jakoś dało radę. Jako przysłowiowy krawężnik nie zabawiłem długo. Ale tu zaczyna się sens tej historii. Zaledwie w dwa tygodnie po ukończeniu ostatniego egzaminu wszyscy moi znajomi po prostu o mnie zapomnieli. No trudno. Nawet się z tym liczyłem. A raczej byłem tego pewien. Przetrwałem i to.
Zapewne w tym momencie wylewacie na mnie kubły pomyj. Bo skoro jestem psem, to nie mam się co dziwić.

Na służbie nigdy nie wystawiłem żadnego mandatu żeby poprawić sobie statystykę! Ograniczałem się tylko do karania jazdy pod wpływem alkoholu/ piractwa drogowego. Mimo to moi dawni znajomi określali mnie mianem dwulicowego psa itd. Nawet się z tym nie kryjąc. Przechodząc obok mnie, nawet nie odpowiadali cześć, a "Znamy się, psie?" było na porządku dziennym (to jedno z tych mniej wulgarnych). Chowałem dumę do kieszeni. Inni policjanci na moim miejscu pewnie pociągnęliby ich do odpowiedzialności z art. 226 kk bodajże. Ale przecież to moja dawna paczka. Więc nie chciałem im robić na złość.

Bardzo szybko awansowałem. W międzyczasie studiowałem Bezpieczeństwo Wewnętrzne. Łatwo nie było, ale dałem radę. Studia skończyłem z bardzo dobrymi wynikami, toteż piąłem się wyżej. Aż dziś, w bardzo młodym wieku, jestem zastępcą komendanta.

I wyobraźcie sobie, że bez wyjątku każdy, kto nazywał mnie kiedyś jeb***m psem, zaczepia mnie na ulicy i pyta, czy mógłbym coś zrobić, bo dostał mandat za coś. Czy mogę mu pomóc...

Nie piszę tego po to, by pochwalić się moim stanowiskiem. Chcę wam powiedzieć, żebyście nigdy nie palili mostów. To, że ktoś wybrał taką drogę a nie inną, nie czyni z niego gorszego.

Moja babcia zawsze mówiła, że dobro, które dajesz wraca do ciebie z podwójną siłą. Nie będę bronił wszystkich policjantów. Część z nich tak naprawdę karząc ludzi rekompensuje sobie np. problemy życiowe, albo małego ptaka, na którego narzeka dziewczyna ;) Ale część z nich dba o to, żeby twoje dziecko bezpiecznie wróciło do domu, żeby żaden pijany kierowca albo pirat drogowy nie potrącił go na pasach.
Wiec zastanów się zanim następnym razem będziesz wyzywał kogoś w niebieskim mundurze. Bo być może on już nie raz ratował życie Tobie lub komuś bliskiemu,  zatrzymując twojego znajomego, który prowadził pod wpływem.
WitamWszystkich Odpowiedz

Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie wyzywają policjantów. Tak na prawdę, oni robią kupę roboty dla całego społeczeństwa i dbają o porządek. Autorze, gratulacje i powodzenia!

Fanmagdygessler

Bo sa niewyksztalceni i dopiero wyszli z jaskini.

shadowhuntersfan

@fanmagdygessler
Ekhem..
1. Nie wszyscy
2. Nie tylko policjanci są niewykształceni jak to nazwałeś/aś
3. To nie znaczy, że każdy policjant ma za to obrywać
4. Zastanów sie, co by sie działo, gdyby tych "psów" jak to niektórzy mówią nie było.

Tyle w temacie. Dziękuję.

DoktorSen

Nie dawajmy minusów temu trollowi. Niech się załamie

krzsl2

Takie wyzywanie policji jest najbardziej rozpowszechnione w Polsce i USA (poprawcie jesli się mylę). W obu przypadkach (w USA wyłączając czarnych) przyczyna jest taka sama - Polacy nie lubią, gdy ktoś jest ponad nimi i ma władzę, a w USA mają bardzo rozbudowane poczucie wolności/swoich praw.

WyborcaPiS

Gdyby nie 2 wyrozumiałych policiantów, pewnie bym teraz siedział w więzieniu i jako że jestem niebrzydki, byłbym okrutnie gwałcony...

Także do Policji szacunek mam.

Do straży miejskiej nie :D

Fanmagdygessler

Ale mi nie chodzilo o policjantow tylko o ludzi ktorzy wyzywaja policjantow!!! 😰

Psialapka

Ty nawet jak chcesz dobrze, to i tak wszyscy zrozumieją, że znów gadasz od rzeczu 😅

Xanx

Tak jest tylko w Polsce! Bo Polacy mają taką mentalnosc że za każdą rzecz obwiniaja innych a nigdy siebie. Źle zaparkowalem - policja zła bo dostałem mandat, nie dlatego że mogłem tam nie parkować. Mieszkam w niemczech i tutaj każdy kogo znam ma szacunek do policji a gdy dostanie mandat to po prostu placi

Przyznam szczerze, że spodziewałem się diametralnie innych komentarzy, a tu proszę. W życiu nie przypuszczałbym, że anonimowi będą mieli tak wyrozumiałe zdania na temat mój i innych policjantów. Chylę czoło!
@WitamWszystkich Dzięki za miłe słowo, bardzo mi miło :)

WyborcaPiS

@Black1030
Za te miłe słowa możesz się zrekompensować anulując moje ostatnie 2 mandaty :D

Zobacz więcej odpowiedzi (7)
BigosMojPan Odpowiedz

Znam policjanta, ktorego nazwano psem. Odpowiedzial, przeciez pies to najlepszy przyjaciel czlowieka.

shadowhuntersfan Odpowiedz

Nie rozumiem co ludzie mają do policji? Przecież to też ludzie i należy im sie szacunek.

MiracolousLadybug

Nie powiedział nikt nigdy :D z drugiej strony, często zdarzają się takie ameby umysłowe, co wstawiają mandat za mandatem ludziom, którzy nie popełnili żadnego wykroczenia. Aczkolwiek, służby policyjne to też ludzie...

kotpiotrka

To prawda, wszędzie znajdą się tacy ludzie, poza tym jest wielu takich, którzy narzekają na wszystkich i wszystko wokół. Księża - źli (chociaż gdy ktoś zobaczy pijanego hydraulika to nie ma problemu, pijany ksiądz to już temat na anonimowe), policja - zła, lekarze - do dupy, politycy- na stryczek, prokuratura - chroni swoich, księgowe - zarozumiałe babska, kanary... No i można dalej wymieniać. Niektórzy chyba nigdy nie zrozumieją, że działania człowieka zależą od jego charakteru, osobowości, zasad moralnych a nie zawodu...

milosch

Jeśli nie rozumiesz, to Ci wytłumaczę na własnym przykładzie. Za każdym razem gdy widzę policjanta, to nie przypominam sobie tych wszystkich miłych i uprzejmych, tylko tych dwóch którzy mnie parę lat temu pobili w "suce" za odmowę przyjęcia mandatu. I choć to było dawno i tylko raz, to niesmak i żal pozostaje we mnie do tej pory.

Cero

@MiracolousLadybug, polecam znać swoje prawa :D serio to bardzo się przydaje gdy znasz prawo nie raz lepiej niż policjant, wiesz co mu i Tobie wolno i czy faktycznie popełniłeś wykroczenie i zasługujesz na mandat. Ogólnie nigdy nie miałam niemiłych incydentów z policjantami, ale chyba właśnie dlatego, że znam swoje prawa, a większość cwaniaczków wtedy wymięka.
@milosch, zgłosiłeś to gdzieś?

PS: nie studiuję prawa ;)

Ndriu

Policję szanuję, ale Straż miejską to je*ać

Psialapka Odpowiedz

Ja pamietam, że jeden z policjantów kiedyś tłumaczył chwdp jako chwała wam dzielni policjanci :p nie wiem czy to oklepane ale wiem, że miał facet dystans do siebie :)

As1989 Odpowiedz

Ja tam kocham policję. Dzięki Wam żyję. Zjawiliście się bardzo szybko, gdy włamano się do mnie do domu. Nie wiem czy minęło 5min od wezwania. Naprawdę nie wiem jak mogło sie to skończyć gdyby nie Wy bo mężczyna, który się włamał był od kilku miesięcy poszukiwany za włamanie, rozboje i gwałty.

lalila Odpowiedz

Większość z tych wzywających, kiedy cos sie stanie pierwsze co zrobia to zadzwonia "na pisarnie". Hipokryzja.

Calisira Odpowiedz

Nie rozumiem takiego zachowania. Ja od wielu lat marze, by wstąpić do policji. Niestety nie mogę, co mnie bardzo zdolowalo. I nie chciałabym trafic tam dlatego, by wlepiac mandaty. Ale dlatego by pomagac ludziom w niebezpieczeństwie i dbać o ich bezpieczeństwo jak i ich bliskich..
Na Twoim miejscu bym sie nie przejmowała (co zapewne latwe nie jest/nie bylo). Im nie dogodzisz. A gdyby sie cis stalo, byłyby zale i krzyki, ze policja nic nie robi. Są ludzie, ktorzy doceniają i szanują Waszą prace.

Gratuluję i życzę powodzenia w dalszym zyciu zawodowym. :)

P. S. Nie mogę zostać policjantką, ale mam w planach zostać sanitariuszką. :) Mam nadzieje, ze mi się uda.

@Calisira nie łam się. Ludziom można pomagać na wiele sposobów. Tak jak np: Sanitariusz! Czytając to wiem, że wniesiesz w swoją pracę dużo zaangażowania. Ten świat potrzebuje właśnie takich ludzi jak TY! Wiem co mówię znam się na ludziach ;) Na pewno Ci się uda. Jak już pisałem, dobro zawsze wraca ze zdwojoną siłą :D
P.S. Dziękuję za zrozumienie i miłe życzenia ;)

Calisira

@Black1030 Otoz to, ludziom mozna pomagac na wiele sposobow. A to moj glowny cel. :) Dziekuje bardzo!

Pilot92

Można, ale ja czuję tylko służbę tylko w mundurze. Niestety nie jest mi to pisane.

m2ichis

@Calisira nie łam się,jeśli zostaniesz Ratownikiem Medycznym tym bardziej bedziesz pomagać ludziom :)
@Black1030 Szacun wielki dla Ciebie i całej braci Cienkiej Niebieskiej Linii za robotę jaką wykonujecie! Życzę szybkiego awansu na komendanta ;D

P.S,pozdrowienia od formacji która biega z sikawkami i zdejmuje koty z drzewa ;)

Werbenka Odpowiedz

Ja Twoim znajomym zadałabym tylko pytanie: "teraz już nie jestem je*anym psem?" i tyle. a za darmo mandatu się nie dostaje.

Adamm Odpowiedz

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko ci przytaknąć, bo masz rację. A twoi "znajomi" niech spadają.

THEMatrix Odpowiedz

"albo małego ptaka, na którego narzeka dziewczyna" wygryw xD W ogóle czy tylko ja nie mam złego nastawienia do policji? Lubię policje ale tą dobrą :3

Napisałem tak dlatego, że ta historia zdarzyła się na prawdę. Jeden z podległych mi policjantów nie dał sobie wytłumaczyć, żeby nie wlepiać tyle mandatów, a pouczać. Kilka dni po naszej rozmowie, usłyszałem przypadkiem jak jego dziewczyna krytykuje go za powiedzmy "sprint" i bardzo mały rozmiar :D także True Story!

Pers

I na tym by się skończyła anonimowość...To bardzo spersonalizowane informacje po których ktoś z otoczenia byłby Cię w stanie zidentyfikować. Więc albo nie należysz do najmądrzejszych, albo wyznanie zmyślone, a szkoda.

Zobacz więcej komentarzy (58)
Dodaj anonimowe wyznanie