Naprzeciwko mojego domu jest przystanek autobusowy. Tłumaczyłem kiedyś mojemu 4-letniemu kuzynkowi, że nie wolno mu się zbliżać do autobusów, bo te jedzą ludzi. Siedzieliśmy potem na ganku przed domem, na przystanku siedzieli ludzie, autobus się zatrzymał, a kiedy odjechał, to ludzi już nie było. Mały mocno to łyknął.
Kiedy miał z 6 lat, przyszedł do mnie i powiedział zupełnie poważnie „Pamiętasz tę sprawę z autobusami? Zbadałem to. Trochę się bałem, ale już się nie boję. Autobusy zabierają tylko ludzi, a potem można normalnie wysiąść, nic złego się nie dzieje. Musiałem ci powiedzieć, żebyś też się więcej nie bał”.
Cudny dzieciak!
Dodaj anonimowe wyznanie
Po co wmawiać dziecku takie głupoty?
Fakt, powinno się tłumaczyć, że nie wolno robić tego i tamtego bo stanie się to i to... Ale niektórzy idą na łatwiznę :V Nastraszenie dzieciaka jest szybsze i dłużej działa XD
Dłużej działa i ciężko potem wytłumaczyć, że to nieprawda.
Podejrzewam, że akurat to było dla żartu i nie miało to mieć żadnej wartości edukacyjnej.
Dzieciak mądrzejszy od autora! Myślący, ciekawy świata, z analitycznym umysłem, a do tego empatyczny.
Autor ma szczęście, że jego kuzyn nie jest wrażliwszy, bo mógłby zafundować małemu niezłą traumę tym durnym tłumaczeniem.
Nie rozumiem jak można wciskać dzieciom takie kity. Przecież wiadomo, że one łykają wszystko, co się im powie. Później taki dzieciak idzie do przedszkola, rozpowiada takie głupoty rówieśnikom i wszyscy się wzajemnie nakręcają. Minus ode mnie leci za Twoje zachowanie autorze.
Proszę Cię i wszystkich to czytających. Nie minusujcie wyznań za złe zachowanie autora. Minusy są po to aby oceniać yo czy wyznanie jest ciekawe/ dobrze napisane. Mnóstwo SUPER wyznań będzie w poczekalni tylko dla tego, że autor nie postąpił dobrze.
Tak się nie robi małym dzieciom, to samo jak ludzie mówią że nie rób tego bo pan policjant, lekarz lub strażak cie zabierze, potem dziecko się boi bo jakiemuś mądremu inaczej zachciało się żartować
Załóżmy że mały by się przestraszył autobusu i chciał uciec i np. wpadłby pod inny samochód? Wtedy byłby płacz
Urocze wyznanie :-)
Kochany malec :)
Kuzyn wygrał to wyznanie
Ludzie tutaj tak martwią się o dzieciaka jakby stała mu się jakaś krzywda.To tylko niewinny żart,bez przesady.
Mógłby bać się autobusów lub wbiec pod autobus z myślą, że uratuje tych biednych ludzi przed zjedzeniem.
Serio?To ja nie wiem jak ja przeżyłam,chociaż ludzie gadali mi różne głupoty.Ostatecznie dzieciak zrozumiał jak to funkcjonuje,więc nie skończyło się tragedią ;D
Chce mieć takiego kuzyna 😍
Mądrzejszy od ciebie. Za to ty kawal ch.ja.