#0HBJT

Zacznę od tego, że chodzę na gimnastykę. To takie dodatkowe pozalekcyjne zajęcia. Nasza pani choruje od dłuższego już czasu i na zastępstwo przychodzi pan od WF-u. Zajęcia z nim nie są tak rozwijające jak z naszą panią, ale jakiś tam ruch jest, powtarzanie tych samych ćwiczeń jest, bieganie, skakanie jest, itd. itp. Ćwiczymy w samym tylko body i na bosaka, na parkiecie albo na materacach.

Dziś było coś w rodzaju sprawdzianu. Urządził go na sam koniec, jak już „lekcja” prawie dobiegała końca. Która dziewczyna zdała, mogła biec do szatni. Tak się złożyło, że ja byłam ostatnia. Kazał mi m.in. stanąć na rękach. Sam zajął miejsce przede mną, aby złapać nogi, gdy będę je wyrzucała, choć nie było to potrzebne, bo umiem stanąć i bez pomocy i nie przerzuci mnie na plecy. On stanął i choć naprawdę nie było to potrzebne, to trzymał. W całej sali gimnastycznej został już tylko on i ja do góry nogami. Myślałam, że mnie puści, ale on nadal trzymał aż w końcu usłyszałam z góry „Zawinęło ci się” i poczułam, jak jedną ręką odciąga na moment pasek materiału znad krocza, odsłonił mi intymność i zaraz nakrył ją z powrotem materiałem. Dopiero wtedy puścił mi nogę. Kazał zmykać do szatni.

Nie wiem, co to było. Nic nikomu nie powiedziałam, bo głupio mi. Niby nic wielkiego się nie stało, ale czuję się dziwnie nieswojo. Przecież wszystko mi widział.
CarelessWhisper Odpowiedz

Powiem Ci, co to było. Molestowanie. Powinnaś to zgłosić u dyrekcji/wychowawcy.

totosomja

Molestowanie na 100%, tylko nie wiadomo czy działał od początku z premedytacją(to obstawiam) czy jest zwykły debilem i potraktował ją jak rodzic 2-3 latkę a nie dziecko w wieku szkolnym, nawet jeśli "się zawinęło" to nie miał prawa jej dotykać a tylko ją poinformować po ćwiczeniu

Cristalx Odpowiedz

Gdyby ktoś to zobaczył, straciłby robotę, i może nawet dostałby zakaz wykonywania zawodu.

ohlala Odpowiedz

Powinnaś to zgłosić. O co by mu nie chodziło, nie miał prawa dotknąć Cię w ten sposób i w tym miejscu. Jeżeli masz dobre relacje z rodzicami, to zacznij od powiedzenia im, a potem razem udajcie się do dyrekcji, a jeśli jest średnio, to sama pójść do dyrekcji/wychowawcy. Lepiej dmuchać na zimne.

DeMonica69 Odpowiedz

Osoba profesjonalna, nawet gdyby coś się podwinelo i było widać intymna część, nie zareagowałaby. Po prostu przemilczałaby. Tu jest ewidentnie molestowanie.

hugendubel Odpowiedz

A dlaczego facet ma WF z dziewczynkami? Jak pani jest chora to na zastępstwo powinna przyjść inna pani a jeśli to niemożliwe to nie robić gimnastyki tylko biegi albo siatkówkę. Gimnastyka z panem może być krępująca.

ohlala

A dlaczego miałby nie mieć? Widzę, że masz niskie mniemanie o własnej płci. Przypadek z historii nie sprawia, że na wszystkich wuefistów możemy patrzeć jak na potencjalnych zboczeńców.

AnonimowaWWO Odpowiedz

Kochanie, on Cię skrzywdził. Nie jesteś niczemu winna, to on zrobił bardzo bardzo źle. Jestem tu, gdybyś chciała porozmawiać, daj jakiś kontakt do siebie. I nie słuchaj tych wstrętnych komentarzy trolli, którzy się karmią ludzkim nieszczęściem. Proszę, powiedz o tym komuś zaufanemu, ten człowiek nie może pracować w szkole i krzywdzić inne dziewczynki. Trzymaj się ❤️

Dragomir

Uważam że koleś przegiął, nawet jeśli jej się coś podwinęło i on to zobaczył, to powinien ten widok zachować dla siebie, ewentualnie strzepać po lekcji do szkolnego kibla.

Ale jeśli ktoś pisze do dziecka "kochanie" i wysyła serduszko, zwłaszcza gdy to dziecko stało się ofiarą nadużycia ze strony nauczyciela, spełniającego prawdopodobnie kryteria molestowania - to sytuacja jest trochę niepokojąca.

giiimnastykaa

do AnonimowaWWO
Nie wiem czy jest sens abym robiła przysłowiowy dym po tylu dniach jakie już minęły. Nie mam świadków. Nie wiem czy ktoś mi uwierzy. Będą niesnaski.
Prosiłaś o kontakt do mnie więc podaję - giiimnastykaa@int.pl

giiimnastykaa

Do AnonimowaWWO

Nie wiem czy jest sens po tylu dniach jakie upłynęły od zdarzenia wszczynać przysłowiowy dym. Poza tym nie mam świadków. Cała szkoła się dowie, będzie afera, będą gadania, wzajemne oskarżania, wzywanie rodziców, może nawet wzywanie policji. Nie wiem czy chcę tego wszystkiego. Raczej nie bardzo. Prosiłaś o kontakt więc oto on - giiimnastykaa (małpa) int (kropka) pl. To anonimowe konto które teraz założyłam na potrzeby tego pisania. Ale nie obiecuję, że cokolwiek zrobię

pieczonagicz Odpowiedz

Hvafaen - co ty w ogóle robisz na polskiej stronie.???
Pełno jest ukraińców potrzebujących wsparcia.
Zamiast obrażać tu wszystkich to może powypowiadaj się dla ukraińców?

Twój mąż/chłopak/partner/dildo pojechał bronić ojczyzny czy też na polskich stronach szczeka?

hugendubel

A twój wibrator analny służy jako rosyjski dron.

Dragomir

Chyba @Durniak uruchomił swoje trollkonta.

pieczonagicz Odpowiedz

Nie martw się, do był wypadek a nie molestowanie.

Prawdziwy molestator by cie wyruchał na materacu na sali gimnastycznej a nie poprawiał materiał, żeby jakiejś gówniarze cipkę zobaczyć.

hugendubel

Woźny w szkole dla ułomów z liści cię wygrabił.

pieczonagicz

hugendubel = ten sam woźny co twoją matkę rżną? Sama chciała:)))

Adamoslaw Odpowiedz

A nie przyszlo ci do głowy że może rzeczywiście materiał ci się podwinął i że facet nie miał żadnych złych zamiarów i że w zasadzie wyświadczył ci coś w rodzaju uprzejmości przeciez sama piszesz że nic więcej niezrobił więc dla mnie sprawa jest jasna czytelna i klarowna - facet poprawił i już

CarelessWhisper

Mam nadzieję, że żartujesz. To był koniec lekcji. Dziewczyna miała już pójść do szatni, żeby się przebrać, więc ta "przysługa" była zupełnie zbędna.

CarelessWhisper

A nawet, jeśli żartujesz, to podły żart.

Adamoslaw

Nie właśnie nie żartuje bo facet poprawił smarkuli fatałaszek a ta uważa się chyba za miss świata i natychmiast uznała że widocznie ja podrywa i koniecznie chciał zobaczyć jej cipsko. Kuriozum

coztegoze2

Żaden zdrowy na umyśle mężczyzna nie dotyka dziewczynki/ dziewczyny w okolicy miejsc intymnych żeby jej "coś poprawić", bo wie że to grozi oskarżeniem o molestowanie. Gdyby musiała coś poprawić to by jej powiedział co najwyżej. A ponieważ ją dotykał bez zgody to jest molestowanie. I na dodatek wykorzystał stosunek zależności, że był jej trenerem, co tym bardziej oburzające i stworzył sytuację że zostali sami.

ohlala

Jesteś albo debilem, albo trollem. Nauczyciel nie ma prawa dotykać dziecka w okolicach intymnych, NIGDY. Jak się podwinęło, to powinien ją natychmiast puścić i nic nie powiedzieć, bo była to końcówka lekcji i nie było takiej potrzeby (gdyby lekcja trwała dalej należałoby zwrócić uwagę, aby zminimalizować poczucie wstydu i możliwość dalszego obnażenia).

I nie trzeba być miss świata, żeby być molestowaną/ym, kretynie.

TakaOna100 Odpowiedz

Stało się, to było molestowanie. Powinnaś o tym powiedzieć i z kimś porozmawiać

Zobacz więcej komentarzy (1)
Dodaj anonimowe wyznanie