#1zLgJ

Godziny szczytu, wracam do domu przepełnionym autobusem. Słychać charakterystyczny sygnał, który oznacza, że drzwi niedługo się zamkną. Ucieszona, bo już przystanków do domu coraz mniej i nagle.... Słyszę przeraźliwy huk.

Biedna babeczka z wielkimi siatami biegła do autobusu, ale niestety nie zdążyła wsiąść. Mało tego, wpadła nogą w przerwę między krawężnikiem a autobusem. Rozpłaszczyła się na drzwiach, zakupy się porozsypywały, twarz jak glonojad, powoli zaczęła zsuwać się po szybie. Patrzę na nią, ona patrzy na mnie i nagle widzę samotne jabłko, toczące się po chodniku.

Bardzo chciałam jej pomóc, ale przez kolejne 10 minut nie mogłam opanować śmiechu.

Jestem okropnym człowiekiem...
Slicznotka Odpowiedz

Ja miałam podobną sytuację, tylko nie jestem staruszką a młodą kobietą, to był tramwaj a nie autobus i rozpłaszczylam się o przednie drzwi. Przez krzywe kostki chodnikowe. Skręciłam nogę w kostce, przewróciłam się, ale po chwili ktoś pomógł mi wstać, inna osoba wezwała dla mnie taksówkę i pomogła mi dojechać na pogotowie. <3
Żartuję, nikt mi nie pomógł, za to kilka osób się śmiało. A ja płakałam z bólu, próbując dokuśtykać do taksówki.

cukrzyca2000

Ludzie to chu#e za przeproszeniem

Pers

Ech, ludzie to s...ki, szkoda, że jeszcze ktoś na YouTube sobie nie nagrał

Amadeusz Odpowiedz

To jest raczej przykre a nie śmieszne..

MinerTroll

Racja

Pers

Jak najbardziej anonimowe

stefaniapoldka Odpowiedz

To nie powinno śmieszyc, ale za każdym razem, gdy ktoś zaklinuje się w drzwiach komunikacji miejskiej, dostaję ataku śmiechu... Także rozumiem Cię, autorko :)

viritim Odpowiedz

Razu pewnego kiedy jechałam autobusem, zdarzyła się taka sytuacja, że kierowca nie zauważył wsiadającej w ostatniej chwili kobiety o kulach i przytrzasnął jej szyję drzwiami tak, że głowę miała w środku, a resztę na zewnątrz. Do dzisiaj mam wyrzuty sumienia, że popłakałam się wtedy ze śmiechu

stefaniapoldka

To jest tak przykre, że aż śmieszne. :(

Konwalijka

Zaczynam doceniać czujniki ruchu przy drzwiach autobusu (irytujące swoją drogą, kiedy się śpieszę, a ktoś ciągle się rusza i drzwi nie mogą się zamknąć). Przynajmniej wiem, że nie przytnie mi żadnej części ciała :D

Goya

Jakiś czas temu też zostałem przycięty drzwiami w autobusie, tylko to nie ja się śpieszyłem a kierowca. Drzwi były otwarte tylko kilka sekund, nie zdążyłem cały wejść gdy nagle się zaczęły zamykać. No niestety autobusem nie pojechałem bo tak mnie to przestraszyło że gwałtownie odepchnąłem drzwi od siebie rękoma, huknęły i nie chciały się już zamknąć w ogóle, przestraszyłem się odpowiedzialności, więc zawróciłem i poszedłem na piechotę. Niestety raczej nikomu nie było do śmiechu.

Pers

Mnie tam nie śmieszy, u mnie w mieście była sytuacja, że babcia nie zdążyła cała wsiąść do tramwaju, ten natomiast przeciągnął ją kilkaset metrów głównie po zewnętrznej stronie tramwaju. W skutek urwało jej głowę, kończyny, i mocno pocharatalo...bidulka :x tylko wtedy ludzie próbowali jej pomóc, zamiast zatrzymać awaryjnie tramwaj.

LetItDie Odpowiedz

Ja - kiedy na chodnikach był taki lód, że można się było w nim przeglądać - po doczołganiu się do szkoły stanęłam przy oknie wychodzącym na główną bramę i ze złośliwym uśmiechem patrzyłam, jak ludzie się przewracają. Nie przeczę, jestem złym człowiekiem :')

Senac Odpowiedz

O tak okropnym to mogłaś być Tu a ona na Twoim miejscu ćwiczyć mięśnie brzucha

CichaPanda Odpowiedz

Biedna staruszka :c

h0nesteyes

Nigdzie nie jest napisane, ze to staruszka.

chybaAnonimek

Siaty robią swoje :)

Gro9 Odpowiedz

Może to nieładnie - ale wkur... mnie tacy ludzie. Codziennie dojeżdżam do pracy autobusem i nagminne są osoby które (mimo że autobus stoi na tym przystanku z 30 sek czekając) w ostatniej chwili PO DZWONKU sobie przypominają że jednak tym akurat autobusem MUSZĄ jechać..... i przyprawiają kierowce o zawał czy ich czasem nie przytrzaśnie - bo skaczą w już zamykające się drzwi....

Lool23 Odpowiedz

Tak, jestes okropnym czlowiekiem. To nie bylo smieszne.

cukrzyca2000 Odpowiedz

Ja się nie uśmiałem. Mam pokręcone poczucie humoru, ale to nie jest zabawne. Raczej smutne.

OMBoze

Sytuacja przykra, ale świetnie opisane

Zobacz więcej komentarzy (14)
Dodaj anonimowe wyznanie