#2JpDR

Ostatnio dużo myślę o moim dzieciństwie. Koleżanka, którą znałem od bardzo dawna, trochę ponad dwa tygodnie temu popełniła samobójstwo, skacząc z 7 piętra.
Była dla mnie bardzo ważna i jak byłem młodszy, to nawet się w niej podkochiwałem. Trudno mi się z tym pogodzić i czasami płaczę w nocy jak jakaś pipa.

Pamiętam, jak z nią robiliśmy ogniska, bawiliśmy się na działce itp. Jak teraz o tym myślę, to był chyba najlepszy okres w moim życiu, ale w 2018 wyjechałem do Niemiec z powodów finansowych i kontakt nam się urwał. Widzieliśmy się tylko w lecie, ale nie dogadywaliśmy się tak dobrze jak wcześniej. Planowałem wyjechać do Polski w marcu i chciałem się zapytać Oli, bo tak miała na imię, czy miałaby dla mnie czas. Nie mogłem się do niej dodzwonić, więc zadzwoniłem do jej rodziców, czy mogliby mi podać odnośnie jej jakieś informacje, jak numer telefonu, bo jej messenger został usunięty. Wtedy się dowiedziałem, że Ola nie żyje.
Nie wiem czemu to zrobiła, ostatnio zaniedbałem z nią kontakty, ale nie wydawała się smutna ani nic z tych rzeczy.

Po prostu żałuję, że nie spędziłem z nią więcej czasu i oddałbym naprawdę wiele, żeby móc spędzić z nią ostatni dzień.
BohaterkaNegatywna Odpowiedz

Chciałabym żyć w czasach, w których płaczący facet nie myśli o sobie, że jest "pipą", ani też nikt inny nie myśli tak o nim

Dragomir

To poczekaj, bo te czasy jeszcze nie nadeszły.

Selevan1

Trochę czasu jeszcze zejdzie. Niestety.

3timeilosepassword Odpowiedz

Nie jesteś żadną "pipą", bo płaczesz. Pozwól sobie na emocje, są czymś zupełnie naturalnym.

Vito857 Odpowiedz

Myślę, że nic by to nie zmieniło, gdybyś z nią spędzał czas. Czytałem kiedyś, że ci, którzy są zdecydowani popełnić samobójstwo to będą próbować do skutku.

3timeilosepassword

Może gdyby miała od niego wsparcie, to nie byłaby zdecydowana, by odebrać sobie życie

3timeilosepassword

Tj. nie obwiniam autora, bo nie wiedział, nie działał na nią destrukcyjnie, po prostu nie wiedział o jej problemach. Ale gdyby ona mu powiedziała, to może mogłoby być inaczej

Ebubu

Czasami chęć odebrania sobie życia spowodowana jest depresją, A ta atakuje, później na chwilę zanika lub słabnie, później znów atakuje... To nie tak że każdy samobójca próbuje aż do skutku

PaniPanda

Przy odpowiedniej pomocy można wyjść z takiego stanu

JMoriartyy Odpowiedz

"płaczę w nocy jak jakaś pipa."
Bez komentarza.

KlaraBarbara

Tylko pipy płaczą, prawdziwy alfa męszczysna łezki nie uroni

Redhairdontcare

Nie ma co mieć pretensji do autora. Został mu wpojony ten obrzydliwy wzorzec, że facet nie może okazywać emocji. Nie dość, że mu smutno z powodu koleżanki to jeszcze ma wurzuty sumienia, że odczuwa emocje jak każdy normalny człowiek. Ja tam mu współczuję

Ebubu

@klara
"Tylko pipy płaczą, prawdziwy alfa męszczysna łezki nie uroni "
Dlatego prawdziwi mężczyźni nigdy nie kroją cebuli!!

Selevan1

Redhair ma wiele racji. Ale niestety prawda jest taka, że skądś ten wzorzec się bierze. Wiele ludzi i kobiet nadal nim podąża. Najczęściej są to ograniczone jednostki, ale mimo wszystko jakoś trafia ten stereotyp w różne miejsca.

Dodaj anonimowe wyznanie