#2P3Vt

Płacę alimenty na syna w wysokości 1600 zł. W piątek po południu odbierałem go od matki i odwoziłem w niedzielę wieczorem. Alimenty ode mnie na syna na pewno nie są na niego przeznaczane. Syn ciągle chodził w tych samych ubraniach i butach, które ja mu kupowałem. Za to matka ciągle się pindrzy i jest bezrobotna. Zażądałem od matki dziecka rachunków na co przeznacza alimenty, to mnie wyśmiała. Prawnie nie mogę tego wyegzekwować i bardzo mnie to boli, że ona sobie te pieniądze przewala na swoje wydatki, a na bieżące potrzeby syna typu ubrania, szkolne składki, leki, rozrywki itp. ja muszę wykładać drugi raz. Nie żebym żałował, bo dziecku nie żałuję, ale to co ona robi jest bezczelne. Bezczelne do tego stopnia, że jakiś czas temu zażądała żebym płacił więcej i czy zgadzam się po dobroci, czy ma iść do sądu, żeby ten podwyższył alimenty do 2000. Dotychczas jako tako dogadywałem się z byłą kobietą, ale tym razem mnie zagotowała. Syn ma 11 lat i dotychczas wyglądało to tak, że miał u mnie własny pokój i mógł sobie dowolnie wynosić co chciał do domu swojej matki. Powiedziałem "dość". Od kilku tygodni wszystko co jest u mnie zostaje u mnie, a jeżeli chce z tego korzystać, musi przyjść do mnie.

Po licznych kłótniach i zarzutach ze strony matki, że jestem wyrodnym ojcem i próbie blokowania weekendowych widzeń, wyobraźcie sobie, że mój syn wymógł na niej buntem częstsze odwiedziny u mnie. Więcej czasu spędza teraz ze mną i żałuję, że nie postawiłem sprawy wcześniej na ostrzu noża. Moje relacje z dzieckiem nigdy nie były lepsze, zwłaszcza że jego matka nie ma już tyle czasu na indoktrynowane go, a syn powoli sam dostrzega, że to nie jego ojciec był potworem, a matka nim jest. Zadałem sobie drugie pytanie, dlaczego ja mam płacić alimenty mojej byłej, skoro syn i tak większość tygodnia spędza u mnie? Poczekam jeszcze trochę i skieruję sprawę na drogę sądową i może, przy sporej dozie szczęścia, to ona będzie płaciła mi alimenty.

Piszę to wyznanie ku pokrzepieniu serc wszystkich oszukanych przez byłe kobiety. Da się, naprawdę się da.
Morison Odpowiedz

Cześć,
mam nadzieję że uda Ci się wywalczyć syna. Nie zapomnij nagrywać i zapisywać wszystkich wiadomości. Robienie screenów w komunikatorach też nie jest głupim pomysłem.
Powodzenia człowieku.
I tylko nie stań się swoją ex i sam nie zacznij indoktrynować chłopaka przeciwko matce bo take rzeczy zostają z dziećmi już do końca. A wchodzenie w dorosłość bez świadomości tego, że ma się oparcie i pełne zaufanie do którego z rodziców jest kijowe.

Archiwizuje wszystkie rozmowy z byłą. Nigdy nie wiadomo kiedy się przydadzą.

Rdest Odpowiedz

Czasami zadaje sobie pytanie czy patriarchat faktycznie był taki zły jakim go przedstawiono. Co to za sprawiedliwe czasy żeby facet nie mógł zweryfikować czy alimenty które placi są pożytkowane na dziecko, czy są roztwaniane na przez była kobietę na jej zachcianki.

Zupan

Naprawdę nie można tego zweryfikować?
Pytam, bo nie siedzę w temacie.

Nie ma obowiązku okazawać mi rachunkow, prawo tego nie reguluje. Mam nowy problem, moja była w ubiegły wtorek posunęła się o krok za daleko i naslala na mnie policje, argumentujac że siła przetrzymuje jej dziecko. Przyjechali, stwierdzili, że dziecku nie dzieje się krzywda, w domu jest ład i porzadek i pojechali. Tak się zagotowałem, że byłem wczoraj u kuratora sądowego i opowiedziałem że syn jest zaniedbywany przez matke. Poczekam na wizytę kuratora i składam wniosek do sądu o ograniczenie jej władzy rodzicielakiej i przyznanie opieki mnie. Kobieta ma ode mnie 1600 zł alimentów, 500 plus, 200 zł rodzinnego, jakieś pieniądze z MOPSu, przypuszczam, że 1300 zł i inne doraźne pomoce z opieki, a mój syn potrafił przyjść do mnie w zaciasnych butach i schodzonych szmatach, też często za małych. Kiedy u niej nie bylem po syna, zastawałem wiecznie syf, zlew pełen naczyn, nie wspomne że ściany już dawno krzyczą o malowanie. Natomiast ona przeżywa za moje pieniądze ktore powinny służyć dobru dziecka drugą młodość. Sztuczne rzęsy, hybrydy, solarium, nowe ubrania, wyjścia do klubów itp. Nie wspominając, że wedlug mnie jest tragiczna matką.

ohlala

Co za głupi komentarz, Rdest. Jak krzywda dzieje się facetom, to jest be, ale jak kobietom, to spoko. Świetna logika.

Quakie

@Rdest tak się składa że to właśnie patrarchat doprowadził do tej sytuacji. Rolą faceta było zrobić dziecko i zadbać o byt rodziny, a kobiety zadbać o dom i wychowanie dzieci. Także sami to sobie zrobiliście 🤷‍♀️ co nie znaczy że to dobre czy sprawiedliwe. Jest to okropna dyskryminacja facetów. Ale nikt nie mówił że patriarchat dyskryminuje tylko jedną płeć.

PoraNaPiwo Odpowiedz

Walcz, trzymam za Ciebie kciuki. Uważam, że opiekę nad dzieckiem powinien sprawować ten rodzic, który jest lepszym opiekunem, a nie matka. Jako dziecko byłam w podobnej sytuacji. Moja matka chciała mnie "wywalczyć" dla kasy, bo nie chciało jej się pracować. Na szczęście jej się nie udało, chociaż była tak bezczelna, że chciała alimentów na siebie, mimo tego, że ojciec się mną opkekował. Na szczęście sędzina była rozsądna i ukróciła ją w zapędach.

Vito857 Odpowiedz

Spróbuj zbierać dowody na to, że dziecko jest zaniedbywane i twoje alimenty przewalane na coś innego. Możesz złożyć zawiadomienie do kuratora sądowego o zaniedbywaniu dziecka bądź pozew do sądu rodzinnego o ograniczenie praw rodzicielskich wskutek zaniedbania.

Zawiadomienie do kuratora już złożyłem. Aktualnie zbieram dowody i kiedy nazbieram wystarczająco i kiedy stworze jeszcze silniejsza więź z synem kieruje sprawę do sądu rodzinnego.

Vito857

Panicz36 i bardzo dobrze, trzymam kciuki, żeby się udało 👍

Dahun2

Panicz, możesz zawsze poprosić adwokata o przeprowadzenie testów psychologicznych. Niby taka drobnostka ale jeśli by coś wyszło to wtedy niemalże masz gwarantowana wygraną.

Iguannna Odpowiedz

Rodzinna sytuacja - dwa lata cała rodzina z obydwu stron walczyła o dzieci i była przeciwko matce. Mieliśmy wszystko- nagrania, smsy, świadków, cała rodzine za nami, przedszkole, psychologów, pięciu prawników…. No wszystko. I było cholernie ciężko wygrać. Ona w kółko zakładała niebieskie karty które były odrzucane z braku dowodów. Wtedy powiedziałam do adwokata ze sady nie są za matkami. One są przeciwko ojcom. Przyznał mi racje. To jest dramat. Ktoś powinien się zabrać za te szmaty które myślą ze są właścicielami dzieci, które składają fałszywe oskarżenia o gwałt i pobicia. Sama jestem kobieta i uwazam ze ktoś powinien z tymi durnymi babami zrobić porządek.

eDSADFFGgdjkg Odpowiedz

Powiedz mi tylko ktoś jakim cudem ona dostała prawo do opieki nad dzieckiem a nie ty?

Takim cudem, że jest kobietą i sąd stwierdził, że łączy ją z synem bliższa więź emocjonalna. To było 8 lat temu. Teraz sytuacja jest inna. Zdaję sobie sprawę, że ona mi po dobroci nie odda syna, chociażby przez to, że nie tylko traci 1600 alimentów ode mnie, 500 plus, rodzinne i zasiłek z mopsu, czyli całe swoje źródło utrzymania, ale dodatkowo będzie musiała iść do pracy i mi płacić alimenty. Spodziewam się cyrków.

bazienka

jakesli syn bedzie mial 13+ lat, to moze zeznawac w sadzie i moze to pomoc tobie w przejeciu opieki

didja Odpowiedz

Możesz wyegzekwować. Napisz do sądu wniosek o zweryfikowanie, ponieważ z takich a takich przesłanek masz podejrzenia, że matka wykorzystuje alimenty na dziecko na swoje potrzeby, zaniedbując dziecko, i że nie ponosi swojej części utrzymania dziecka. Skontaktuj się z dobrym prawnikiem od prawa rodzinnego, być może przeszedłby wniosek, żebyś nie przelewał na konto matki alimentów w całości, tylko część w gotówce, a część - opłacał rachunki, kupował jedzenie dla dziecka, leki, ubrania, opłacał edukację, wyjazdy itd., oczywiście, wszystko na faktury. Ale nie wiem, czy takie coś w ogóle może przejść, mam to szczęście, że w moim otoczeniu kwestia alimentów/utrzymania jest zgodnie regulowana przez pary, w tym rozwiedzione, a jedna para trochę problemowa dość szybko się dogadała, więc walki sądowe znam tylko z lektury internetowych historii :).

A pomysł, żebyś syna przejął, jest świetny. Za dwa lata dziecko i tak samo będzie mogło zdecydować, u kogo być, a nie sądzę, żeby sprawa toczyła się krócej. Tylko znów - dobry prawnik od krio. I kwestia zasadnicza - jaką masz pracę, bo jak taką, że Cię całymi dniami nie ma w domu, to będzie trudniej. No ale jak pokażesz, że dziecko spędza większość czasu u Ciebie i że Ty kupujesz mu wszystko (bierz rachunki imienne!), a dodatkowo płacisz 1600 zł alimentów, to mooooże z czasem by się udało :). Tylko dobrze by było, żebyś miał nagrania, w jakich warunkach przebywa dziecko, jak Cię była szantażuje. Może wpadnij kiedyś bez zapowiedzi i wezwij policję albo coś?
Kurczę, ciężko mi pomóc Ci konstruktywnie, ale trzymam kciuki :).

SandalyMojrzesza Odpowiedz

Zycie z babami jest złe, a bez nich jeszcze gorsze, choć ja bym polemizował z tym " jeszcze gorsze". Też robię za bankomat i naprawdę już nie mogę się doczekać kiedy wyśle dziecko do szkoły i od razu pędzę do sądu żeby uwolnić się od psychicznej wariatki. Niebieskę kartę juz ma założoną. Śpimy osobno, seks, dotyk, cokolwiek cielesnego juz zapomialem co to jest. Najgorsze jest to, że to wszystko obserwuje moje 5 letnie dziecko. Domyślam się co czujesz. Babą pomimo, że z Tobą nie jest przyssala się do Twojego portfela jak pijawka do zwierzęcia.

JMoriarty

Takie sobie wybieracie. Jak ja na randce powiedziałam facetowi, że wolę płacić za siebie i mnie stać to usłyszałam, że jestem zarozumiała i się przechwalam xD
Jak wolicie takie księżniczki to potem się nie żalić, że robicie za bankomat.

@sandaly. Tak przyssala się i nie chce odessać. Nie dość, że mąciła dziecku na mój temat w glowie, to uczyniła sobie z syna i ze mnie stałe źródło dochodu. Mam już na tyle bardziej komfortową sytuację, że siłą nie zmusi syna żeby mieszkał u niej. Proszę bardzo niech sobie przychodzi do mnie i spróbuję go zabrać. Ja syna nie trzymam na siłę, a jej drzwi otworze. Jak będzie chciała go zabierać siła, to nagra się jak szarpie dziecko.

bazienka Odpowiedz

zbieraj dowody i postaraj sie o opieke
normalnie dokumentuj i nagrywaj wizyty w ciagle tych samych ciuchach
alimenty dzialaja tak, ze taka sama kwote powinna wylozyc druga strona, a jak laska jest bezrobotna, szczegolnie dlugotrwale, to latwo bedzie cos wyegzekwowac
przeswietl tez jej fb, fotki z zakupow, z nowymi rzesami, paznokciami itp. tez beda jakims argumentem

budyn4 Odpowiedz

Możesz złożyć sprawę do sądu. Dwie drogi. Sprawa o zmniejszenie alimentów to jedna. Druga to ustalenie miejsca zamieszkania dziecka / kto sprawuje opiekę nad dzieckiem. Jeśli złożysz o opiekę, to kwestia alimentów sama odpływa, wtedy raczej możesz złożyć wniosek o ustalenie alimentów od strony matki.

Potrzebujesz paragonów. Dowodów, na to, że Ty płacisz 16,k, a wszystko co dla dziecka też musisz dokupić, żeby miał.

Skoro ona wyceniła koszt utrzymania dziecka na 1,6k to ty też na tyle możesz. Szanse, że ona będzie płacić, są znikome. Komornik ściągnie tylko z konta, na które wpływają legalne środki.

Jak wyżej napisałem, u kuratora byłem i podałem, że matka zaniedbuje dziecko. Chce nazbierać dowodów, stworzyć silniejszą więź z synem i wtedy skierować sprawę do sądu i przejęcie opieki nad dzieckiem. Zasięgnąłem języka i dowiedziałem się ze jeżeli uda się obarczyc ją obowiązkiem alimentacyjnym i nie będzie płacić to po 3 miesięcznej zaległości z alimentami z urzędu ma sprawę karną. Pierwszy wyrok najprawdopodobniej w zawieszeniu. Jeżeli dalej nie będzie płaciła, to ma kolejną sprawę karną i wtedy już idzie do więzienia. Jeżeli będzie w tym czasie bezrobotną zarejestrowana w urzędzie pracy, to alimenty placi za nią państwo, a ona musi to później państwu zwrocic. Tak czy inaczej będzie musiała zaplacic.

Zobacz więcej komentarzy (6)
Dodaj anonimowe wyznanie