#3fy6z

Historia związku niczym z brazylijskiej telenoweli.

Za ładna to ja nie nigdy nie byłam, łatwiej mnie przeskoczyć niż obejść. Twarz mam przeciętną, ale włosy za to mocno charakterystyczne, bo rude i kręcone. Nigdy nie cieszyłam się powodzeniem u płci przeciwnej, z czasem nawet się do tego przyzwyczaiłam. Ale pewnego dnia się to zmieniło...

Po dość ciężkim tygodniu, postanowiłam wraz z koleżankami wyskoczyć na miasto. Po prostu - pogadać, rozerwać się, napić się małego piwka. W pewnym momencie podszedł do mnie ON - wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna o zniewalającym uśmiechu. W pierwszej chwili myślałam, że to kolejny adorator jednej z moich koleżanek, ale myliłam się - chciał rozmawiać ze MNĄ! Rozmowa w miarę się kleiła - mimo mojej nieśmiałości i szoku, że tak przystojny facet chce rozmawiać właśnie ze mną - rudą, pulchną i niską dziewczyną. Wymieniliśmy się numerami, odezwał się jeszcze tego samego dnia. Koleżanki były nieco zazdrosne, ale w gruncie rzeczy cieszyły się, że los w końcu się do mnie uśmiechnął. Po dość krótkim czasie ja i ON zaczęliśmy się spotykać.

Pewnego dnia, gdy był u mnie, ON zaczął mnie adorować. Zaczął wygłaszać monolog, że nie wyobraża sobie tego świata beze mnie i różne takie romantyczne bzdety. Sama nie wiem, dlaczego wtedy na to "poleciałam" - ale stało się, wylądowaliśmy razem w łóżku. Być może wtedy, kiedy go słuchałam - pierwszy raz poczułam się jak wartościowa kobieta, a nie jak brzydkie kaczątko. Po wszystkim, ON przeprosił mnie, powiedział, że musi lecieć natychmiast do pracy, bo zapomniał jakiś niezbędnych papierów. Miał odezwać się jeszcze tego samego dnia.

I tyle go widziałam. Na początku obawiałam się że coś mu się stało, później jednak zrozumiałam, że najzwyczajniej w świecie mnie olał. Byłam załamana, znienawidziłam siebie za to, jaka byłam naiwna, czułam się bezużytecznie i źle. Nie odbierał, nie odpisywał, a ja tylko chciałam dowiedzieć się, czym zasłużyłam sobie na takie potraktowanie..,

Wkrótce okazało się, że ON pracuje wraz z chłopakiem mojej przyjaciółki w pewnej firmie, w której postanowił się pochwalić tym, co mi zrobił. Podobno w dzień, w którym się spotkaliśmy, zdawał prawo jazdy. Niestety, nie zdążył dobrze zahamować, kiedy ktoś przechodził przez ulicę, przez co egzaminator go oblał. Tym kimś byłam ja... Ze względu na moje charakterystyczne włosy rozpoznał mnie w tłumie i na poczekaniu obmyślił plan zemsty...

Dalej nie mogę uświadomić sobie tego, jak bardzo zawistni potrafią być ludzie.
beatkq Odpowiedz

co za kretyn...

DeathStarToCraft

Chcialas powiedziec DUPEK

RainyBreath Odpowiedz

Nie zorientowałaś się, że coś za szybko do łóżka chce się pakować?

EtheriousNatsuD

Nie jak każdy facet.

AllahuAkbar

Autorka się obwiniała za naiwność, poza tym, ten hói ją omamił słodkimi słówkami, a to ma dużą siłę przy zakompleksionej dziewczynie :/

Etetet

Też jestem zakompleksiona i im więcej słyszę milych słów, tym bardziej się wstydzę, źle z tym czuję, chowam i mam ochotę uciec.... Dlatego chyba nie rozumiem, zakompleksiona osoba przekona sie do kogos po baaaaaardzo długim czasie z takimi tekstami, a przede wszystkim - przy okazywaniu

RainyBreath

@Etet, no właśnie ja mam tak samo. Dlatego się dziwie autorce.

Lancelota

Ja też jestem nieśmiała, cicha, zakompleksiona, więc gdy słyszę komplement, to się wkurzam, bo pewnie mówią takie kłamstewka, by mnie oczarować. Sorki panowie, ale nie jestem naiwna :)

Creen

Każdy decyduje sam i kiedy pójść z kimś do łóżka.

taktojaja

BO FACET TO ŚWINIA! (oczywiście to tylko taki żart słowny, bo nie każdy facet taki jest)...

szyszymora

No tak, to było takie łatwe do przewidzenia! Codziennie słyszy się o takich draniach, którzy pakują się komuś do łóżka w ramach zemsty za oblany egzamin :P

OlgaI89I

a co to znaczy za szybko? Jak jest chemia, a ludzie są dorośli i obydwoje tego chcą (a autorka tak to na pewno wtedy odbierała) to najmniej istotną rzeczą jest czas. Ja z moim chłopakiem poszłam do łóżka na 3 chyba spotkaniu i nie żałuję (jesteśmy ze sobą już kilka lat).

Natalia

Faktycznie, to nietypowe dla facetów :D
A swoją drogą, co Wy dziewczyny tak przeżywacie? Podobał jej się, chciała się z nim przespać, zrobiła to, było fajnie, w czym ten problem? Chcecie wszystkie spać tylko z jednym facetem i zostać z nim na całe życie?

NarutoShippuden Odpowiedz

Ja nie rozumiem co tacy ludzie mają w głowach... To jego wina że nie umiał w odpowiednim momencie zahamować... Wstyd, że takie osoby to ten sam gatunek co normalni ludzie :/

colie Odpowiedz

Nie rozumiem ludzi, który się mszczą. Muszą być bardzo ubodzy tam w środku. A bardzo dobrze, że oblał, bo piesi do ch*ja mają pierwszeństwo! :D

czekoladoholiczka97 Odpowiedz

Nie wierzę w to co czytam.....bezduszność ludzka nie zna granic. Świnia nie facet. To co zrobił Tobie wróci do niego z podwojoną siłą.

Indyvidualistka Odpowiedz

Prędzej Ty powinnaś się na nim mścić, bo (jak się domyślam) był Twoim pierwszym w tych sprawach i w pewien sposób zniechęcił Cię na jakiś czas do bliższych kontaktów z facetami. Jednak pamiętaj, że z czasem poznasz kogoś wyjątkowego, dla kogo nie będzie ważne jakie błędy popełniłaś i będziesz się śmiała ze swojej naiwności. Wiem to z autopsji :)

chocolatte Odpowiedz

Ale przynajmniek pobzykalas i to przystojniaka ;D

kapelusz Odpowiedz

Odnoszę wrażenie że autorka nie do końca rozumie znaczenie słowa "zawiść".

Fioncia Odpowiedz

Boże, co za świnia. Bardzo Ci współczuję...

Demon289 Odpowiedz

Z jednej strony chamstwo z jego strony, nie rozuimem ja można tak postą pić z kobietą. Z drugie podziwiam go za obmyślenie planu zemsty, nie łatwo jest obmyślić tak wyrafinowaną i perfidną zemstę, większość osób poprzestałaby tylko na wyzwiskach tej osoby.

Zobacz więcej komentarzy (11)
Dodaj anonimowe wyznanie