#4UssB
Miarka się przebrała, gdy zawiesiła czerwoną flagę z sierpem i młotem u siebie w pokoju.
Rozmowy o komunizmie (poważne), przykłady zbrodni komunistów na całym świecie, ich perfidie oraz zakłamanie nic nie dawało. Historie dziadka i babci, którzy doświadczyli piekła komunizmu na wschodzie kraju - olała.
Dopiero jak wprowadziliśmy cudowne hasła komunistyczne w czyn i pojawiły się konsekwencje w postaci:
- zabrania kieszonkowego jakie dostawała od nas i rozdzielenia go po równo z wszystkimi domownikami;
- równy podział pieniędzy za wykonane obowiązki domowe (córka jest najstarsza, 16 lat, wobec czego ma ich najwięcej, ale za to dostaje najwięcej pieniędzy do premii, w dobrym miesiącu jest to nawet stówka) pomiędzy całe rodzeństwo (najmłodszy, 5 lat, dostaje złotówkę za sprzątanie pokoju);
- zabranie drogiego, kapitalistycznego telefonu i danie jej zwykłego telefonu dla "plebsu";
- zabranie wszystkich oszczędności i władowanie w średniego syna (córka dobrze się uczy, synuś potrzebuje dużo korepetycji, a musi być równy poziom wiedzy, prawda?);
- wymiana garderoby na ciuchy z lumpeksu plus przymus współdzielenia ich z resztą rodziny.
Wytrzymała trzy tygodnie, po czym uznała, że jednak woli kapitalizm.
Mi i żonie ulżyło, bo został tydzień, by wprowadzić kolejna zasadę:
- wymordowanie inteligencji.
Dawno nie czytałam tak dobrego wyznania. Szanuję!
Ostatnie zdanie mnie rozśmieszyło XD
Mam tylko jedno pytanie, zrobiliście reprywatyzacje czy skończyła rozkradziona jak III RP?
„Moja młoda to fanatyczka komunizmu...”
"Całe mieszkanie za....ne popiersiami Lenina"
"Głowy Lenina znad pianina"
No, jak komunizm to komunizm.
Świetne podejście do sprawy, brawo.
Wyznanie super, Humor rodziców super, Wychowanie super. Aż się prosi o cały gułag plusików.
Ciekawe co byście zrobili gdyby się okazało że wasza córka jest nazistką?
Musiałaby zabić brata, bo nie jest rady Aryjskiej.
Podobnie. Nazizm gospodarczo nie odbiega od komunizmu tak daleko jak wielu by chciało. :)
Komunizm sam w sobie jest złym systemem. Rozumiem jeszcze dokonywanie zbrodni na wrogach systemu, bo to ma pewien sens. Naziści nie robili w niemczech czystek na Niemcach, tylko na innych narodach. Rewolucjoniści francuscy zabijali burżuazję, a tacy komuniści to tępili wszystkich jak leci. Stalin zabił kilkanaście milionów obywateli ZSRR i to nie tylko tych przecienych systemowi głównie swoich lojalistów. Wymordował miliony żołnierzy, oficerów armii czerwonej, ideologów, naukowców, pisarzy, agentów wywiadu itp. Pol pot wytępił 1/3 mieszkańców Kambodży, a Mao
co najmniej 20 milionów Chińczyków. Che Gevara urządził na Kubie obozy zagłady, w
czasie wojny w Hiszpanii równie dobrze co od kul frankistów można było zginąć od batalionów NKWD wysłanych tam przez Stalina. Komunizm sam się od środka rozwalał. Zniszczyli się sami, gdyby nie to dzisiaj nadal czerwone flagi by powiewały na świecie. Ale to byli idioci co do jednego. Tępili się nawzajem. Twórcy NKWD i Czeki sami skończyli zabici przez własnych ludzi, którzy z kolei kilka lat później sami wylądowali w łagrach.
To, że zabijali siebie było dobre, ale oprócz siebie komuniści zabili miliony Polaków w tym całą elitę i skazali nas na 50 lat okupacji czerwonej zarazy.
@Deifess jak Niemcy nie zabijali swoich? Socjaliści, homoseksualiści, Świadkowie Jehowy trafiali do obozów bez względu na narodowość.
A jak skończył Robespierre podczas Rewolucji Francuskiej, który wysyłał ludzi na spotkanie z gilotyną?
Niemcy zabijali i tępili wrogów
swojego systemu. Jeśli ktoś był niemcem i nazistą to raczej nie doświadczał represji, no może nieliczni np. gen Rommel. Ale Hitler nigdy nie kazał pozabijać prawie całej kadry oficerskiej tak jak to zrobił Stalin. Rewolucja francuska pochłonęła sporo osób, w końcu nawet Napoleona wysłano do Egiptu na samobójczą misję, ale on akurat wygrał. Od czasu przejęcia władzy we Francji przez Napoleona takie rzeczy się nie zdarzały. Owszem większość uczestników rewolucji zginęło, ale w skutek wojen napoleońskich, a nie z powodu represji.
W mojej szkole jest cala grupka wielbicieli komunizmu i sowieckiej Rosji :(
Ostatnio to jest modne. Tak jak Palikot 10 lat temu i Korwin cztery lata temu.
Czy ja powiedziałem cokolwiek o tym, czy ci panowie są dobrzy czy źli? Nie, tylko opisałem kiedy byli najbardziej popularni, bez oceniania.
Zapiszę to sobie, na wypadek gdyby moje dziecko też kiedyś zaczęło popierać komunizm :D