Mam 15 lat i spotykam się, a raczej spotykałam z 36-latkiem. Z dnia na dzień przestał się do mnie odzywać. Próbuję się z nim skontaktować od kilku dni, jednak w słuchawce cisza. Dawał mi dużo atencji, ja głupia się zakochałam, a byłam tylko jego zabawką do łóżka.
Dodaj anonimowe wyznanie
15 z 36 do łóżka to podchodzi pod pedofilię więc chłop się zmył puki nie ma prokuratora na głowie
Niestety nie podchodzi, a szkoda, bo powinno się eliminować takie zachowania u dorosłych.
Ale skąd pewność, że ze sobą spali? Ja w jej wieku absolutnie nie byłam tym zainteresowana, a chłopaka (pierwszego) miałam. I nie twierdzę, że dzieci w tym wieku nie myślą o seksie, twierdzę, że zakładanie z góry, że każdy związek 15-latki/-latka z kimkolwiek = seks jest błędne.
solange „ a byłam tylko jego zabawką do łóżka.”
Hvafaen, kurcze, faktycznie ten fragment przegapiłam, ale ogólnie chyba przy każdym wyznaniu, gdzie jakiś nastolatek opisuje, że jest w związku od razu lecą komentarze o seksie, nawet gdy słowa nie ma na ten temat. Więc resztę mojego komentarza podtrzumuję, a jedynie pierwsze zdanie odnoszące się do wyznania idzie do skreślenia.
To nie jest normalne, żeby 36-letni facet spotykał się z 15-latką. Bo czego dojrzały facet szuka u takiej młodej dziewczyny?
Ruchania bez zobowiązań, poczucia odmłodzenia siebie oraz miłego spędzenia czasu z osobą która nie ma miliona problemów i rachunków na głowie.
Mam nadzieję że się zabezpieczałaś.
To nie miłość, to grooming. Kiedyś to zrozumiesz.
Pewnie znalazł sobie jakąś inną małolatę do nagabywania.
Strasznie to przykre, że mamy takich „facetów” w społeczeństwie i takich „rodziców”, którzy nie umieją dziecka upilnować i nauczyć swojej wartości.
czego innego się spodziewałaś? XD
Ona jest dzieckiem, rozumiesz to czy nie?
To już wiesz czemu zerwał kontakt. Dostał co chciał i szuka innej ofiary