#6maUN

O tym, jak ukarałem oszusta, a bardziej jak łatwo kogoś namierzyć przez internet.

Z rana miałem humor na aferę. Wszedłem więc na Facebooka i znalazłem post o tym, że jakiś dzieciak okradł przez internet innego na 200 zł, mniejsza o szczegóły. Wystarczyło znaleźć profil złodziejaszka na fejsie po profilowym widocznym na messengerze. Znajomi ukryci, więc patrzysz, kto polubił zdjęcie. Przy jednym polubieniu nazwisko było takie same jak właściciela profilu. Napisałem do gościa i okazało się, że to tego łebka wujek. Z tego co wiem, to młody zwrócił pieniądze i jeszcze do mnie pisał, że przeprasza.

Tak, że to tyle w kwestii "anonimowości". Niektórzy myślą, że jak zamknie się za nimi wirtualne drzwi, to nic poza nie nie wyjdzie.
Wukupka Odpowiedz

Ty hakerze ty

marioawario Odpowiedz

Nie, nie mniejsza o szczegóły.
Ja poproszę o szczegóły, w jaki sposób okradł kogoś innego.
Jak były przesłane pieniądze i skąd się o tym dowiedziałeś.
Konkretne informacje a nie bzdury z głowy ucznia podstawówki.

HellBlazer Odpowiedz

Mówiąc o anonimowości w sieci ludzie mają na myśli adresy IP i tego typu rzeczy. Ty znalazłeś kogoś po zdjęciu profilowym, które ten chłopak sam dodał (on się nawet nie ukrywał) i zacząłeś pisać do jego znajomych jak creep aż trafiłeś na jego wujka.
Naprawdę Chcesz rzucać tekstami o anonimowości w sieci mając za sobą tak beznadziejny przykład?
Twoje "osiągnięcie" jest godne średnio rozgarniętego 11sto latka.

militarisch

Nie było tam słowa o pisaniu do jego znajomych jak creep

Szympans

Teraz biedny chłopak będzie wątpił w to, że jest wyjątkowy i posiada 140 iq

HellBlazer

Wcale nie ma nic napisane, że pisał do wujka nie wiedząc, że tu wujek. W ogóle nic takiego nie ma...
A co do szympansa to mam papiery, więc Twoje zdanie jest tak trochę... Niepotrzebne

militarisch

@HellBlazer "zacząłeś pisać do jego znajomych jak creep" no właśnie, pisał do niego wiedząc tylko, że to rodzina, ale nie pisał po znajomych

HellBlazer

Że co milit? Przecież stoi jak byk, że najpierw napisał, a później się okazało. Czytać umiesz? Nie wiedział do kogo pisze nawet.

militarisch

@HellBlazer Stoi jak byk, że napisał tylko do niego, a nie, że wypisywał do wielu osób jak mówisz. Nie jest też napisane, że nie wiedział, bo domyślił się, że to musi być rodzina.

livanir Odpowiedz

To się nazywa "Biały wywiad" i można na tym zarabiać, są szkolenia :D Polecam artykuł na niebezpieczniku.

izka8520 Odpowiedz

Jak niby UKARAŁEŚ złodzieja, poza tym, że po prostu się dowiedziałeś kim jest?

Legendy Odpowiedz

Humor na aferę.. Może tak humor żeby trochę dorosnąć?

Dodaj anonimowe wyznanie