#70WTK
Mój szwagier jest zawodowym kierowcą i pech chciał, że wczoraj zgubił prawo jazdy oraz wszystkie dokumenty od samochodu. Biedak jeździł pół nocy i szukał zguby w każdym możliwym miejscu, ale szczęścia nie miał i nie udało mu się. Załamany tym, że nie ma po co iść rano do pracy, co wiąże się z bezpłatnym urlopem, bo tak to wygląda wśród kierowców (w większości firm).
Rano chciał zadzwonić do szefa wyjaśnić sytuację, wstaje - wiadomo, kawka, śniadanko i nagle ktoś dzwoni do drzwi (szok, kto o tej porze może czegoś chcieć?). Okazało się, że bezdomny znalazł wszystkie dokumenty, pofatygował się i doręczył osobiście, żeby było ciekawie, złożył szwagrowi życzenia urodzinowe, bo dziś obchodzi. Oczywiście otrzymał zaproszenie na ciasto i kawę, z czego skorzystał.
Niby tak niewiele, a tak cieszy!!!!
Historia widziana oczami bezdomnego: Znowu ukradłem komuś papiery, a kolejnego dnia odniosłem żeby dostać znaleźne, albo ciasteczko i kawę. Jeszcze kilku takich i się najem na cały dzień. 😂
jak to by była prawda (oczywiście że nie jest) to by było zabawnie
Kochane. ♡
To chyba temu "bezdomnemu" należało się coś bardziej konkretnego i szeleszczącego w podzięce zamiast kawy i ciasta.
No nie wiem czy tak nie wiele.. Tyle czasy i pieniędzy żeby nowe wyrobić a tylko ciasto i kawę? Nooo niii ładnie.
Ja bym mu dał 100 zł z tekstem: "A to za fatygę, bo wyrobienie nowych dokumentów i tak kosztuje więcej. Tylko nie próbuj robić sobie z tego źródła stałego dochodu, bo Cię znajdę!"
i w ten durny sposób sprawiłbyś, że ten człowiek byłby zażenowany i w przyszłości nie pomógł by już nikomu tylko po prostu wrzucił dokumenty do śmietnika.
Po takim tekście powinien ci oddać te 100 PLN żebyś sobie je mocno zwinął i w dupę wsadził , wielki łaskawco.