Zawsze sprzątając klatkę mojego królika zjadłam jego bobki. Wybieram te, co wyglądają najładniej (o ile da się to tak nazwać) i zaczynam ssać je jak cukierki.
Niby zdrowe, bo królik je tylko siano i ziółka, ale i tak obrzydliwe.
Króliki notorycznie zjadają swoje bobki i jest to normalne - uzupełniają tym sposobem witaminy. Co nie zmienia faktu, że to jednak obleśne...
Jednak gorsze jest w tym to, że królik ma przez Ciebie mniej do jedzenia 😕
Rudeiwredne
Tylko część, cekotrofy. Zwykle ich nie widzisz, bo zjada od razu, jak widzisz to znak że coś jest nie tak.
anonimu5
Czyli wychodzi na to, że autorka wyznania pewnie wcina te niejadalne dla królika... Zresztą których by nie jadła, to nie zmienia faktu, że to jednak obleśne...
Lunathiel
O kurde, nie wiedziałam tego. Śmiesznie, bo króliki są dość popularne u nas (plus ogólnie lubię zwierzęta), a tu niespodzianka, dopiero po tylu latach życia trafiłam na takie info xD Well, the more you know 🙃
oorety
króliki nie jedzą bobków, tylko taką rzadszą kupę prosto z odbytu
Królik wydala dwa rodzaje bobków, co wiąże się z krótkim jak na trawożercę przewodem pokarmowym. Miękkie nocne, wstępnie nadtrawione , które zjada - są większe, zielone i w białawej błonce. Drugie to suche bobole dzienne. Dzienne to typowy kał. I tak jest to obrzydliwe i wcale nie zdrowe. Jak będziesz jeść tylko marchewkę, to na wyjściu to z pewnością marchewka nie będzie.
Nie no, pewnie, samo zdrowie!
Asie, nie będziesz rzygać? 😁
Króliki notorycznie zjadają swoje bobki i jest to normalne - uzupełniają tym sposobem witaminy. Co nie zmienia faktu, że to jednak obleśne...
Jednak gorsze jest w tym to, że królik ma przez Ciebie mniej do jedzenia 😕
Tylko część, cekotrofy. Zwykle ich nie widzisz, bo zjada od razu, jak widzisz to znak że coś jest nie tak.
Czyli wychodzi na to, że autorka wyznania pewnie wcina te niejadalne dla królika... Zresztą których by nie jadła, to nie zmienia faktu, że to jednak obleśne...
O kurde, nie wiedziałam tego. Śmiesznie, bo króliki są dość popularne u nas (plus ogólnie lubię zwierzęta), a tu niespodzianka, dopiero po tylu latach życia trafiłam na takie info xD Well, the more you know 🙃
króliki nie jedzą bobków, tylko taką rzadszą kupę prosto z odbytu
Ja bym poszła o krok dalej i jadła z mlekiem jak płatki śniadaniowe
Taki eko nesquik
Królik wydala dwa rodzaje bobków, co wiąże się z krótkim jak na trawożercę przewodem pokarmowym. Miękkie nocne, wstępnie nadtrawione , które zjada - są większe, zielone i w białawej błonce. Drugie to suche bobole dzienne. Dzienne to typowy kał. I tak jest to obrzydliwe i wcale nie zdrowe. Jak będziesz jeść tylko marchewkę, to na wyjściu to z pewnością marchewka nie będzie.
Też zawsze miałem zamiłowanie do Nesquika
Jedz kupy wegan... też jedzą tylko zieleninkę
Całujesz się potem z języczkiem?
Najdroższa kawa świata - Kopi luwak - jest wytwarzana z ziaren kawy przetrawionych i wydalonych przez zwierzęta... Także jesteś blisko ;)
Kulki mocy👊👊
Zabrakło najważniejszego. Jak smakują?