#8abrE
Pojechałem bezpośrednio na miejsce pewnej firmy. Nie widziałem nigdzie jej właściciela, jedynie bawiące się przed domem dzieci. Wywiązał się między mną a jednym z nich taki dialog:
- Możesz zawołać ojca?
Dziewczynka podbiegła bliżej, spojrzała na mnie i z uśmiechem odpowiedziała:
- Ty chu** masz ojca, ja to mam tatusia.
Uciekłem.
Zwyzywanie od chu*** =\= zgaszenie
Pyskaty bachorek. Chyba w domu muszą się do siebie ładnie odnosić, że zna takie słowa.
4 lata, to chyba z piaskownicy.
Mówienie do dorosłych na TY też nie jest w porządku w naszym języku, więc gdziekolwiek gówniok by się nie nauczył karczemnego języka, przyniesie pewnie niedługo rodzicom wstyd w towarzystwie.
Ja myślę, że trochę podkolorozywal, żeby było śmieszniej, a w rezultacie zmienił się sens wyznania
No tak, mówi na tate tatuś. Dzieci nie uczą się słownictwa jedynie od rodziców.
To ma tyle sensu co pisanie, że kot może być wredny. Pewnie dziecko nie miało tego na myśli. 4 latek nie zawsze umie się zachować, co za niespodzianka. Mnie dobrze wychowali, miałam szacunek do starszych, ale czasami coś palnełam, bo byłam tylko dzieckiem. Ty też, więc nie udawaj, że byłeś tak dobrze wychowany. Ciągle nadajesz cechy dorosłych dzieciom. One nie są dorosłe, nie mają takiej seksualności jak my, nie mają takich pragnień jak my, ani wyczucia. Zrozum to wreszcie.
Większość dzieci za "moich czasów" miała respekt przed dorosłymi, w szczególności spoza rodziny. Nieraz się dokuczało czy coś, ale zawsze w ukryciu a nie tak, że się stało i pyskowało do obcego. No ale, wtedy były czasy, że rodzic mógł zrobić to co tobie twój samiec alfa-alfa, więc się miało rozeznanie co wolno a co nie.
Jak zwykle musiałaś wtrącić swoją obsesję na punkcie dzieci i moim w jednym zestawieniu, lecz się.
Wtedy rodzice mogli uprawiać seks z dziećmi? No chyba nie. I bardzo dobrze, że nazywasz go alfa, bo facet opiekujący się rodziną, spokojny, ambitny i kochający swoją partnerke to największy alfa jaki może być. Tylko przegrywy wydzierają mordy jak ty i psioczą na kobiety za to, że istnieją + mają obsesje na punkcie życia łóżkowego innych.
„Za moich czasów” (jaki boomer) też szanowało się dorosłych i szanowałam starszych, ale czasami palneło się coś głupiego by się popisać. Ty do tej pory piszesz takie rzeczy, że ludzie nie są pewni czy wychowali cię wgl ludzie. Nazywasz dziecko jebliwym, piszesz o seksie z dziećmi jak teraz u góry, popierasz Rosje, jesteś homofobem, nienawidzisz kobiet. A jesteś dorosłym facetem, czyli to, że dziecko raz na jakiś czas powie coś głupiego nie znaczy, że jest niewychowane.
Błagam cię. Znowu insynuujesz, że poszenonseksienz dziećmi i to powyżej. Daj cytat, jak powyżej to powinnaś znaleźć. Chyba że to twoje urojenia, ale to zaraz wyjdzie. Cytat albo szit hepens.
Pisałem, że może będzie jebliwa po tatusiu (będzie, w przyszłości dzieci będą dorosłymi zakuta pało ukraińska). Twoje insynuacje są obrzydliwe. Tak, fajny samiec alfa, leje po japie ale ty się cieszysz, dobraliście się jak w końcu maku.
Napisałeś „cytaty, albo „zdarza się”, bo właśnie to oznacza shit happens- wypadki się zdarzają/takie życie itd. Chodziło ci o cytaty or didn’t happen. Czyli cytaty, albo się nie zdarzyło. Co za idiota.
Nikt mnie nigdy nie uderzył, zwłaszcza mąż :)
A teraz idź popsioczyć na Ukraińców😂
Cytaty, albo gówno się zdarzyło. Czyli gówno. Mam w dupie Ukraińców tak jak i Ruskich. Pokazałaś jedynie, że wymyślasz na mój temat oszczerstwa. Nie wymagam przeprosin, na to stać jedynie ludzi z klasą a o to cię nie posądzam.
A mnie zastanawia czemu tak wiele osób twierdzi, że używanie słów ojciec/matka w stosunku do rodziców to oznaka braku szacunku. Na prawdę nie wiem skąd to się wzięło :O
Super, chwalmy dzieci, które przeklinają, nie mając pojęcia najczęściej, co to znaczy -.- i w ogóle, nadal wyzywajmy się od męskich genitaliów, to tak bardzo logiczne xd
Ale kto tutaj chwali to dziecko?
Kiedyś byłam na dworze z koleżanką i jej czteroletnią siostrzyczką i miałyśmy iść do ich domu. Miałam przy sobie Tymbarka, na kapslu było napisane - dziś twój szczęśliwy dzień - przeczytałam im to na co malutka odpowiedziała mi że to dlatego, że mnie do siebie zaprosiły. 😂
Smutne, że małe dzieci są narażone na taki język. Z drugiej strony jest bardzo dużo ludzi, którzy uwazaja, że dziecko ma nie przeklinać a sami to robią. Tu widać niestety nie to, że dziewczynka powtórzyła zasłyszane brzydkie słowo, ale że nie potrafi się kulturalnie zwrócić do obcej osoby. Dla mnie zabawne by to było, gdyby dziewczynka (bez przekleństw) tak powiedziała koledze.
Zaśmiałam się w głos. Dzięki :-)