Uczę się w jednej z lepszych szkół w województwie. Poszczególne części szkoły są kilka razy do roku remontowane, drzwi otwierane na karty, zastępstwa na dany dzień wyświetlają się na zawieszonych pod sufitem na każdym z trzech pięter telewizorach, w każdej sali jest komputer dla nauczyciela oraz wielka plazma, w większości klas tablice interaktywne. Krótko mówiąc, bogactwo niesamowite.
Tylko wiecie co?
Od kilku miesięcy w toaletach nie ma papieru. I to nie tak, że szybko się zużywa, po prostu nie jest wykładany. Ewentualnie raz na trzy tygodnie pani sprzątaczka się zlituje i rozłoży kilka papierowych ręczników w toalecie na parterze.
Tak że ten.
Dodaj anonimowe wyznanie
musiało coś zostać z polskiej szkoły xD
Cytując jednego z byłych selekcjonerów naszych piłkarzy "To mi przypomina taką dziewczynę. Umalowana, uszminkowana, a majtki dziurawe."
Nowocześnie, na bogato, a jednak z szacunkiem do tradycji... Łezka się w oku kręci 😌
A może przyczyna jest inna - szkoła elitarna A ktoś z przyzwyczajenia kradnie papier bo ma to w genach.
Jako nauczyciel zdradzę wam powód: średnio raz w tygodniu debilni uczniowie w ramach zabawy wrzucają do kibla całe rolki i spuszczają wodę. Łazienki pływają, jest afera..Taka fajna zabawa. Super nie?
Zdradzę Ci sekret. Można zakupić takie pojemniki na kluczyk wydające po 1 listku papieru. Są tańsze niż tablice interaktywne.
"Dz.U. 2020 poz. 1604
Obwieszczenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 4 września 2020 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach"
Jeśli znajdzie się wśród uczniów (lub rodziców) ktoś odważny, powyżej pozycja w Dzienniku Ustaw.
W skrócie:
"Toalety w szkole wg przepisów powinny zapewniać uczniom stały dostęp do bieżącej, ciepłej wody, środków myjących oraz przeznaczonych do dezynfekcji rąk, ręczników i papieru toaletowego."
Zupełnie jak u mojego syna w szkole. Też nowoczesny sprzęt, a toalety jak po huraganie
Brzmi bardzo jak moje gimnazjum, ciekawi mnie w jakim mieście jest twoja szkoła
Powiedz rodzicom niech zgłoszą problem na wywiadówce czy bezpośrednio do dyrekcji. Może być tak że papier kradną, niszczą, czy zwyczajnie za mało się go zamawia.
Jeżeli ktoś kradnie całe roli to są takie mega rolki w zamykanych pojemnikach. Jeżeli mimo wszystko problem będzie nadal to może niech nagłośnią problem przez wychowawców. Kontrolować też na ile "starcza".
Jeżeli oleją sprawę to napisać do kuratorium lub nagłośnić w lokalnej gazecie. Będą bardzo ucieszeni kiedy zobaczą mały artykuł że nie mogą zapewnić papieru toaletowego
Plus za rozróżnianie "tak że" od "także".