#C0wNk

Jako dziecko byłam bardzo dociekliwa i często pytałam rodziców o różne rzeczy. Kto miał kiedykolwiek do czynienia z dziećmi, ten doskonale wie, ile pytań potrafią zadawać.
Problem w tym, że po pewnym czasie zbyt często słyszałam jako odpowiedź "nie wiem", żebym tylko się odczepiła. Nie zniechęciło mnie to.

Chodziłam już do szkoły, była to pierwsza lub druga klasa podstawowa. Zaczęłam wtedy weryfikować, czy osoby z mojego otoczenia są mądre czy głupie.
Pamiętam, że kiedyś wdałam się w dyskusję z wujkiem na temat tego, że Hania, moja kuzynka, dostaje od rodziców wszystko co tylko chce. Wyliczył mi wszystkie atrakcyjne na tamte czasy rzeczy, które jej kupił. Swoją drogą to było trochę okrutne ze strony jej ojca, że mówił mi to, bo wiedział, że moich rodziców nie było na nic stać. Zapytałam go więc, czy Hania ma już trzecią część Harry'ego Pottera na kasecie. Jej ojciec odpowiedział, że nie tylko na kasecie, ale też na płycie. To było łgarstwo, bo tej części jeszcze nie było nawet w kinie. Powiedziałam mu to i sobie poszłam, od tej pory traktowałam go jak kłamcę, któremu nie można ufać.

Innym razem zapytałam rodziców o coś ze Starego Testamentu, nie pamiętam co to było dokładnie, ale pytanie nie było istotne. Znałam odpowiedź na nie, chciałam tylko sprawdzić, czy to co mi mówią jest zgodne z prawdą (swoją drogą rozumiałam już kłamstwo, ale nadal myślałam, że jeśli ja coś wiem, to moi rodzice również). Odpowiedzieli, że nie wiedzą i zajęli się swoimi sprawami, natomiast ja uznałam, że moi rodzice są głupi.

Od tamtej pory informacji szukałam w książkach, w bibliotece, a później też w internecie. Nie ufałam im, nawet nie wiedząc w sumie dlaczego.

Po latach przypomniałam sobie ten okres z dzieciństwa. Przypomniałam go również rodzicom, kiedy pytali mnie, czemu nie mogę być taka jak oni i chodzić normalnie do kościoła jak wszyscy. No cóż, szukając informacji o świecie sama budowałam swój światopogląd. Nikt tak jak książki historyczne i internet nie opowiedziałby mi o krwi przelanej w imię wiary, o krucjatach i o pedofilii w kościele i wielu innych rzeczach. Poza tym odkryłam inne religie na długo przed tym, jak była o nich mowa w szkole. I zrozumiałam, że są inne wyjścia, że nie trzeba żyć jak wszyscy w okolicy.

Bierzmowanie przyjęłam bez sprzeciwu w wieku 15 lat, ponieważ w domu panowało przekonanie, że póki jestem pod ich dachem, muszę robić co mi każą. I byłam grzeczna, bo nie chciałam się kłócić (rodzice wtedy potrafili być nieznośni i na przykład psuć mi rzeczy). W wieku 18 lat dokonałam apostazji. Taki wstyd dla rodziny... Dowiedzieli się o tym ode mnie, kiedy okazało się, że nie mogę podawać do chrztu dziecka mojej kuzynki. Na początku nawet nie zrozumieli co to jest ta cała apostazja.

Cieszę się, że jestem sobą, ale mam żal do nich o swoje dzieciństwo.
Niezywa Odpowiedz

To wyznanie brzmi trochę jakbyś chciała się pochwalić ze jesteś inna, lepsza...

SportToZdrowie

Ona chce się pochwalić, że wyrwała się z błędnego koła, bezmyślnego powtarzania czegoś, bo rodzice każą, bo iczekuja, bo tak ją wychowali. Gratulacje dla autorki, na pewno kosztowało ja to dużo pracy!

tappi Odpowiedz

Nastepnym krokiem po byciu mądrzejszym/ bardziej oczytanym od innych jest umiejętność traktowania z szacunkiem tych, którzy nie dorównują nam wyksztalceniem czy lotnością umysłu. To jednak poziom, do którego niewielu udaje się dobić.

Makaronzauszami

To jest tak piękny komentarz, że aż sobie zapisałam

Batonn Odpowiedz

No tak bo chrześcijaństwo to tylko pedofilia i krucjaty. Gdyby dziecko było mądre wiedziałoby że religia była wykorzystywana w celach politycznych. Bóg nie mówił "idźcie mordować muzułmaninów

Bergblattstein

Gdyby autorka była mądra, wiedziałaby że nie tylko popełniano zbrodnie w imieniu chrześcijaństwa, ale także islamu i judaizmu. Ludzi wykorzystywali co się dało by zmobilizować innych, czy to religia, narodowość, kolor skory czy seksualność.

Wrath1

Właśnie, sama jest niedouczona i ograniczona i jeszcze wytyka to innym.

JeslemKrolem Odpowiedz

Masz żal niewiadomo o co, bo twoi rodzice nie odpowiadali na wszystkie twoje kretyńskie pytania

Oretyrety Odpowiedz

Nie miej do nich żalu, jesteś od nich mądrzejsza, masz szersze horyzonty. Oni są tacy jacy są, bo na więcej ich nie stać, nie potrafią być mądrzejsi.
Jestem pod wrażeniem, że udało Ci się zostać osobą samodzielnie myślącą, dziękuję, wraca mi wiara w człowieka :)

livanir

A rodzic ma prawo do zalu, że ma głupie dziecko?
Serio, jak można mieć żal i coś, na co się nie ma wpływu lub nie jest szkodliwe? Jedni mają wąskie horyzonty i ich poszerzenie wymaga pracy nad siły, a inni nie mają głowy do języków. Nie wyobrażam sobie, by moje dziecko miało mieć do mnie żal, bo ledwo umiem jeden język obcy, a ono chciało by umieć 4, nauczyło się i miało focha, że ja mu odpowiadałam, "nie wiem jak jest "konwersacja" po japońsku." Lubię ich kulturę, ale nie muszę znać wszystkiego

tewu

Tak serio to autorka nie brzmi na mądrzejszą od osób na które patrzy z góry... Mądrość to nie inteligencja, inteligencja to nie wiedza, a "niezależny research bez bezmyślnego słuchania autorytetów" może równie dobrze doprowadzić do wiary w płaską Ziemię i Reptilian.

Dragomir

Ma szersze horyzonty, bo zmieniła religię na ateizm? 😶

bazienka Odpowiedz

wiekszosc "katolikow" to hipokryci nie majacy pojecia, ze biblia mowi co innego niz kosciol, wiec nie dziwie sie jej niewiedzy w sprawie ST
zyj po swojemu i badz szczesliwa :)

bazienka

2 przykazanie- biblia- "Nie będziesz miał bogów cudzych przed oczyma mymi. Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią."
Kosciol- „Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno”

bazienka

a dogmaty? Maryja zawsze dziewica? wniebowziecie?
to tez sobie dopowiedzieli faceci w sukienkach
podobnie jak decyzje, kto zasluguje na miano swietego

bazienka

poza tym wg niektorych przekladow Jezus mial rodzenstwo :)

tewu Odpowiedz

Mam nadzieję, że wyrosłaśz przekonania, że duża wiedza oznacza mądrość, a nieznajomość jakiejś informacji - głupotę...

Vito857 Odpowiedz

A to o mnie mówią, że zarozumiały jestem...

Wrath1 Odpowiedz

Aleś Ty oświecona.

Arkejan Odpowiedz

Próba kreacji na "mądrą wykształconą z wielkich ośrodków", nie to co jakiś ciemnogród. Ale średnio udana, bo tak się składa, że krucjaty to akurat jedna z ostatnich rzeczy jaką można Kościołowi zarzucić. Krucjaty w wymiarze zarówno religijnym jak i politycznym były próbą odbicia terenów chrześcijańskich, które podbili muzułmanie. Znacznie lepszym atakiem jest ukrywanie pedofilii, co niestety miewa miejsce. Jednak i tu znajdzie się ciekawostka, odkłamująca medialną generalizację - wśród księży odsetek pedofili jest jednym z niższych na tle innych zawodów, chociażby nauczycieli w-f.

Zobacz więcej komentarzy (5)
Dodaj anonimowe wyznanie