#CSRX4
Wszystko fajnie, wycieczka udana, lecz sam dojazd był dość emocjonujący.
Pierwszy autokar doznał stłuczki z barierką na autostradzie, a gdy dostaliśmy drugi, ten trochę się podpalił.
Ostatecznie dojechaliśmy trzecim autokarem bez problemów.
A taka sobie ciekawa wycieczka :)
Nauczycielka opowiadała, że kiedyś była na wycieczce z ośmiolatkami i gdy wrócili do autokaru, to kierowca nie żył. Okazało się, że miał zawał. Wytłumacz teraz dzieciakom, dlaczego trzeba poczekać na innego kierowcę :o
Z dwojga złego lepiej, że się to stało gdy był postój...
Przez ten komentarz, jest mi teraz strasznie przykro...
Albo w trakcie jazdy...
Przecież wystarczyłoby powiedzieć, że zachorował na cokolwiek. Pierwszoklasiści to prawie przedszkolaki, uwierzyliby
Nam się autobus "przegrzał" i czekaliśmy 2 godzony w restauracji pod złotymi łukami (czyt.McDonald)
Nie wierzę, że jadąc na wycieczkę nie bierzesz nic do jedzenia czy picia, tak żeby starczyło na całą podróż :p
Jedzenie i picie może tak ale toalety nie zabierzesz
Restauracja pod złotymi łukami, brzmi jak jakaś luksusowa, droga restauracja.
Zazwyczaj, w sumie to większość autokarów ma toaletę, więc w razie wypadku kierowca może ją udostępnić, jeśli nie jest dostępna cały czas ;)
Moja mama jechała na obóz pociągiem. Z koleżankami przesiadły się na tyły, gdzie było po prostu luźniej. Wagon odczepili, mama z koleżankami zostały, a pociąg pojechał dalej. :')
My jechaliśmy kiedyś na obóz autokarem tankowanym jakimś ruskim paliwem i mało brakowało żebyśmy go nie pchali 😒
W końcu zrozumiałam, dlaczego zawsze dziękujemy kierowcy, kiedy bezpiecznie dojedziemy do celu.
mój autokar potrącił człowieka i go zabil :') druga albo trzecia klasa podstawówki, wycieczka z okazji komunii
My czekaliśmy prawie 5h pod szkoła bo nasz autokar nie przyjechał po czym przyjechały dwa małe busy w które ledwo sie zmieściliśmy i po niecałej godzinie przesiadalismy sie we właściwy autokar
Do autorki:
-trzeba było nie dusić kierowcy podczas jazdy, to by nie było by stłuczki
- na wycieczke szkolną , o ile nie jest to ognisko nie zabieramy karnistra z benzyną
Ohohohohohohohohoho szczerze się uśmiałem, boki zrywać, serio.
Autokar się podpalił? Oblał się swoim własnym paliwem i odpalił zapałką?
Ja tam bym obstawiala na pekniety przewod paliwowy, ktory w wyniku nagrzania zaczal sie dymic ale co ja tam wiem, Twoja wersja lepsza ;d
Chyba byłem na tej wycieczce, albo podobnej o.O