#D3ryY

Moje życie jest skomplikowane. Mam cudownego męża i córkę, ale mieszkamy osobno (mąż za granicą). Ja z córką mieszkam z moimi rodzicami, nic nam nie brakuje, można pomyśleć, że nawet fajne mam to życie, ale tak nie jest.
Mama ma depresję. Nie wiem jak jej pomóc, nie chce się zmusić, by pójść do specjalisty. Cały czas uważa, że ja i moje rodzeństwo myślimy tylko o sobie, że czekamy, aż jej nie będzie… Bolą mnie jej słowa. Dla niej zostałam, by jej pomóc, wspierać, choć wolę życie za granicą z mężem i tam chcę żyć.

Przez to wszystko tracę radość z życia, nie mam już siły być między młotem a kowadłem. Można powiedzieć, że mama rządzi moim życiem, wszystko podporządkowuję pod jej dyktando, nie mam własnego zdania. Kiedyś mi nawet powiedziała, że jak wyjadę, to ona nie chce ze mną kontaktu.
Czasem myślę, że też dostaję depresji przez to wszystko. Płaczę po nocach, uśmiecham się na siłę dla córki.
Chcę uciec, ale nie potrafię. Cierpię od wewnątrz.
Oretyrety Odpowiedz

Mamunia już miała swoje życie, a teraz niszczy twoje. Szantaż, manipulacja. Mama nie ma depresji, jest podłą suką, która niszczy Ci życie i rozwala twoją rodzinę. Otwórz oczy, spakuj walizki i zacznij żyć. Jak będzie ci bardzo smutno, to idź do psychologa, żeby Ci pomógł poradzić sobie z poczuciem winy, którego nie powinnaś mieć. Zastanów się, czy zrobisz to samo swojej córce, jeśli nie, to dowód na to, że matka nie kocha nikogo piza sobą.

Lucy5

Mała uwaga: nie obrażaj suk, to kochające mamy szczeniaków 😊

Domandativa

Bycie w depresji nie wyklucza bycia podłym człowiekiem i manipulantem.

Orava Odpowiedz

Wyjedź. Po co Ci kontakt z kimś tak toksycznym? Ona albo nie jest chora, tylko lubi Tobą manipulować, albo jest chora i chce być nadal chora, by móc się Tobą wyręczać. Nie zależy jej na Twoim szczęściu. Chcesz pokazać córce, że jesteś popychadłem bez własnego zdania? Że mamusię można zmanipulować do wszystkiego?
Gdyby się ta Twoja matka chociaż starała coś ze sobą zrobić, ale jej ta sytuacja odpowiada.
Wypisz się z tego. Twoja matka jest dorosła i odpowiedzialna za swoje życie. Ty jesteś odpowiedzialna teraz za siebie, za swoje dziecko, za swoje życie i decyzje. Życie w małżeństwie na odległość i karmienie dziecka złymi przykładami tylko po to, by być popychadłem i gąbką emocjonalną dla matki to naprawdę słaba opcja.

Lunathiel Odpowiedz

"Czasem mysle ze tez dostaje depresji przez to wszystko" - Bardzo możliwe. To, że ktoś ma depresję, wcale nie sprawia, że można usprawiedliwiać każde jego zachowanie (zwłaszcza, jeśli zachowuje się tak toksycznie i chujowo jak twoja mama). Przez takie traktowanie jak najbardziej możesz sama się rozchorować i powinnaś zacząć o siebie dbać, żeby tego uniknąć. A podstawą do zadbania o siebie będzie poprawa warunków życiowych w domu. Czyli, na przykład, stawiasz matce ultimatum, że albo idzie do psychiatry i na terapię, albo ty i córka wyjeżdżacie, a ona zostaje sama. Musisz sobie uświadomić, że masz do tego pełne prawo, to jest dorosła osoba, za którą nie powinnaś się czuć odpowiedzialna (w dodatku twoja matka, więc powinno być wręcz odwrotnie).

Serio, zrób coś. Jak nie dla swojego dobra, to chociaż dla dobra córki. Ona widzi te wasze kłótnie i też przez to cierpi, więc uciekaj, zanim to zniszczy jej życie. Powodzenia tam.

SzaraDama Odpowiedz

Najważniejsze to zrozumieć, że to nie Ty odpowiadasz za uczucia Twojej mamy oraz Ty, twoja córka i mąż tworzycie rodzinę. To jest nowa rodzina, za którą Ty i mąż odpowiadacie i to TA rodzina powinna być na pierwszym miejscu...

Czas zająć się swoją rodzina, być matką, a nie córką :)

Sziwon Odpowiedz

Mam wrażenie, że choroba zwana depresją jest w tych czasach zbyt często mylnie diagnozowana. Moja matka i kuzynka mają "depresję". Ba nawet biorą leki. Nie pracują, przez cały dzień nic nie robią, nie śpią po nocach więc brak celu w ich życiu. Więc pyk mam depresję. Tak jak pisali wcześniej - Twoja mama jest toksyczną osobą. Przejrzyj na oczy. To Twoje życie. Gdzie jest Twój mąż? Myślisz, że dziecko nie widzi, że coś Cię wyniszcza. Ratuj się!

Domandativa

To jest spirala nieszczęść - nie masz siły wyznaczyć celu i dążyć do niego, co sprawia, że czujesz się podle (zmienia się chemia organizmu!), co sprawia, że nie masz siły realizować celów itd. Okropne życie. Zarówno dla osoby w depresji, jak i dla tych, na których "tonący" się wiesza. Same leki rzadko kiedy mogą wystarczyć, trzeba wiedzieć, jak pomóc i ktoś musi chcieć pozwolić sobie pomóc. Popieram wołanie do autorki: "ratuj się!". Jeśli pozwolisz "tonącej" matce obezwładnić Cię, to nie tylko jej nie uratujesz, ale sama utoniesz, a możesz jeszcze innych pociągnąć za sobą. Ratuj się! Jeśli sama będziesz już stabilna, wtedy możesz pomyśleć o pomocy matce.

Vito857 Odpowiedz

Skoro nie poszła do specjalisty, to skąd wie, że ma depresję?
Jak dla mnie twoja matka jest atencyjną ...(tu wpisz sobie epitet) i tyle.

Biki87

@PaniBukiet Po wpisaniu w google wszystkie objawy stają się nowotworem xd Bez konsultacji ze specjalistą nie pierdolcie o depresji.

Zmeczonaoddychaniem Odpowiedz

Wiesz , po ślubie to najważniejszy jest mąż . Pakuj się i święta z mężem , bo przy nim jest twoje miejsce , nie przy mamie .

Zoouza Odpowiedz

Twoja mama nie ma depresji, jest zwykłą manipulantką i uzależniła cię od siebie. Ona nie ma i nie chce mieć swojego życia, bo zawłaszczyła twoje. Najlepsze co możesz zrobić, to spakować się i jak najszybciej jechać do męża. Twoje dziecko tak naprawdę wychowuje się bez ojca, bo ty robisz, co ci każe matka? To dorosła kobieta i to ona odpowiada za swoje życie i swoje wybory. Rozumiem troskę o jej zdrowie, ale nie ma prawa wchodzić tak bardzo w twoje życie. A szantażowi nie wolno ci ulegać. Masz swoją rodzinę i to ona teraz jest na pierwszym miejscu, a nie widzimisię matki. Kontakt może i urwie, ale jak zatęskni to może rozum jej wróci. Otrząśnij się i zacznij żyć własnym życiem, bo za chwilę ty zostaniesz samotną, sfrustrowaną kobietą.

Martono Odpowiedz

A może mama boi się osamotnienia? Zazwyczaj jeśli całe rodziny wyjeżdżają to raczej kończy się wyjazdami bez powrotu. Może mama tego się tego boi?

Martono

Może usiądź z mamą i powiedz szczerze że będziecie np 2 razy w roku ich odwiedzać

ifikles Odpowiedz

Jeśli mieszkasz z rodzicami to znaczy że mama nie jest sama i chyba nie jesteś tam niezbędna.

Zobacz więcej komentarzy (9)
Dodaj anonimowe wyznanie