#EO8kv
Ostatnio odbywał się ślub kuzynki, wiadomo tańce itd. Aż w końcu przyszedł czas na jakieś zabawy. Trzeba było wylosować karteczkę z zadaniem. Zaczęła Panna Młoda. Miała przyprowadzić pod scenę najgrubszego pana, jakiego zna. Mój dziadek jest troszkę puszysty, więc padło na niego. Teraz to on dostał swoje zadnie. Miał przyprowadzić najlepiej ubraną panią. Chodził o lasce po tej sali, rozglądał się i rozglądał. Aż w końcu zobaczył babcię! Wziął ją za rękę, przyprowadził na środek sali, powiedział, że to ona jest najlepiej ubraną kobietą na tym przyjęciu, po czym złożył na jej ustach kilka niewinnych buziaków. Wszyscy bili brawa. Nikt się nie spodziewał, że dziadka stać na coś takiego.
Bo prawdziwa miłość to nie ta, którą się ciągle pokazuje przy wszystkich - to jest pozerstwo. Prawdziwa miłość to właśnie taka jak twoich dziadków.
nie chcę umniejszać tej historii i miłości ich dziadków, ale nie powiedziałabym, że takie jedno zdarzenie świadczy o miłości. mam w rodzinie takiego alkoholika psychola, który na rodzinnych imprezach jest cudowny, tańczy z żoną, wychwala pod niebiosa, całuje i przytula, a w domu znęca się nad nią psychicznie i fizycznie.
Czyli jeżeli facet całuje swoją kobietę przy wszystkich to pozer? No nie bardzo. Niektórzy muszą okazywać sobie uczucie więcej razy niż raz na dobe. A to, że ktoś ma ból dupy, bo pocałuje lub przytulam z moim facetem musi niestety iść po recepte, bo mnie to nic nie obchodzi.
ale kto powiedział, że jak facet całuje kobietę przy wszystkich, to pozer? w którym miejscu? ja tylko napisałam, że to nie musi świadczyć o miłości. i widząc całującą się parę, nie można stwierdzić, że to prawdziwa miłość, bo nie znamy historii tej pary i nie wiemy, co tak naprawdę dzieje się w ich związku. nikt ani słowem nie wspomniał o pozerstwie, więc czytaj ze zrozumieniem, zamiast wyciągać wnioski z własnego odwłoka.
Absolut chyba zwracał się do Vito857.
a faktycznie, możliwe. nie oznaczyła, więc myślałam, że do mnie.
Musiał, inaczej by mu poliwki nie uwarzyła i bez to zimne źmiory podała.