#FFONL

Witam wszystkich, to znowu ja - dzielny wojownik zmagający się niestrudzenie z wrednym, futrzastym potworem. Po tym, co zrobiłem kilka miesięcy temu (#5b1Gw), ja i moja kocia nemezis znajdowaliśmy się w stanie zawieszenia broni. Próbowałem nawet przekonać go do siebie jakąś polędwiczką, ale gdy wyrzucił ją przez balkon uznałem, że raczej nie mamy szans na przyjaźń. On sam też nie popiera tego pomysłu, więc po prostu codziennie staramy się unikać swojego towarzystwa i tylko czasami prycha coś o diable i szpiegu w jego królestwie.

Niedawno siedzieliśmy sobie sami w domu, Ania była... nieważne gdzie. Kot siedział na parapecie i łypał na mnie nieufnie, a ja przetrząsałem wszelkie krańce internetu. Od strony do strony przeczytałem o tym, że można golić (a właściwie podpalać) swoją dupobrodę zapalniczką. Szybka akcja - spodnie w dół, dupa w górę, lustro naprzeciwko, zapalniczka w dłoń i już byłem gotowy do testu. Kot przeniósł się na fotel i śmieszkował ze mnie w duchu (hehe, człowiek, masz ogon tył na przód). Zbliżyłem zapalniczkę do mojej bujnej dupobrody i... to działało! Włosy skracały się. Nagle zachciało mi się pierdnąć. Zanim zdążyłem pomyśleć, poluzowałem zwieracze... i to był błąd. Usłyszałem Pieśń W Wykonaniu Grochówki z akompaniamentem Fasolki Po Bretońsku - czyli coś pomiędzy kaszlnięciem gruźlika, rozdzieraniem płótna a wybuchem bomby - i zobaczyłem, jak moja pęknięta twarz zieje ogniem. Poważnie - płomień był naprawdę spory. Kot, gdy zobaczył mnie prującego ogniem z dupy, skoczył na pół metra, syknął i uciekł pod szafę. Do końca dnia się przede mną chował. Gdy Ania wróciła, była wyraźnie zaskoczona i pytała mnie, czy coś mu zrobiłem, bo jak to - TAKA zmiana w tak krótkim czasie? Ja tylko uśmiechałem się enigmatycznie i oddalałem, ciesząc się spokojem...

To wszystko zdarzyło się kilka tygodni temu, a kot nadal unika mnie i schodzi mi z drogi.
brudnaklawiatura Odpowiedz

Wyznanie na zły dzień. :)

Katherina Odpowiedz

Kot unika Cię jak ognia ; )

FoxyLadie Odpowiedz

'Kot przeniósł się na fotel i śmieszkował ze mnie w duchu'. Wydrukuję sobie i powieszę na ścianie, haha 😂😂😂

kokolada

…hehe, czlowiek masz ogon tyl na przod xd

JulesXIII Odpowiedz

Przeczytałam ta historię rodzicom - popłakali się ze śmiechu :D :D

Antarees Odpowiedz

Ryknęłam na pół tramwaju xD

Llodomir Odpowiedz

Myślałam że spalisz kota

Venus16 Odpowiedz

Umrę ze śmiechu 😂

wiwerna Odpowiedz

Kurde, ja bym się nie obnażyła w pobliżu stworzenia, które mnie nienawidzi, zbyt bałabym się ataku na gołodupca. Ale cieszę się, że ty nie miałeś takich obaw, bo nie byłoby tego wyznania :D

DzieckoRosemarry Odpowiedz

Hahahaha. Ogon tyl na przód ;););)

ArcyCiekawaNazwa Odpowiedz

Dawno się tak nie uśmiałam czytając wyznanie

Zobacz więcej komentarzy (18)
Dodaj anonimowe wyznanie